Reklama

Zdrowia, sił i „nerwów”

Czytając rozprawy o stanie polskiej katechezy szkolnej czy słuchając ich, czasem można odnieść wrażenie, że praca katechetów nie przynosi żadnych owoców, czyli de facto nie ma sensu. To dopiero bezsens!

Niedziela Ogólnopolska 36/2015, str. 34

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najprawdopodobniej wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego publicyści, komentatorzy i obserwatorzy stworzą kolejny rozdział w księdze dyskusji na temat obecności i jakości katechezy w szkole. Do jej usunięcia nawoływać będą te same środowiska, co rok, dwa i trzy lata wcześniej – w wyczuwalnej na odległość złej wierze – powtarzając dokładnie te same argumenty. Inni – ci z kolei w dobrej wierze – będą się użalać nad jakością katechezy i nawoływać do zmiany – zmiany programów i czego tam jeszcze. Do szkoły zaś, świadomi wyzwań i okoliczności, pójdą sami katecheci, duchowni i świeccy.

Nie jest łatwo

Reklama

W szkole nie jest dziś łatwo. Powiedzą to chyba wszyscy pedagodzy. Uczyć i wychowywać młode pokolenie jest trudno, coraz trudniej, i wszyscy bez wyjątku mają pod górkę. Coraz więcej dzieci i młodzieży deklaruje, że do szkoły nie lubi chodzić. Wśród dzieci młodszych deklaruje tak połowa, w grupie dzieci starszych i młodzieży młodszej – sześcioro na dziesięcioro uczniów, a wśród licealistów i uczniów techników – dwie trzecie. Coraz więcej uczniów narzeka, że na lekcjach – obojętnie, czy to polskiego, matematyki, religii, czy innych przedmiotów – się nudzi. Tylko niechętny wysnuje z tego wniosek, że jest to wina nauczycieli i katechetów. Oczywiście, jest to problem, ale jego przyczyn nie należy szukać wyłącznie w programach nauczania i myśleć złudnie, że zmiana (swoją drogą programy zmieniają się nieustannie) załatwi całą sprawę i uszczęśliwi wszystkich naokoło, włącznie z dziećmi i młodzieżą, które do szkoły zaczną chodzić z radością i w podskokach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ku pokrzepieniu serc

W gruncie rzeczy zresztą nie o tym chciałem pisać i nie miałem na celu w krótkim tekście dawać złotej recepty nauczycielom i katechetom. Broń Panie Boże.

Pragnę jedynie w tych kilku słowach podziękować im już na początku roku szkolnego za pracę i życzyć wszystkiego dobrego, zdając sobie sprawę, jak trudne zadanie przed nimi. Wielu komentatorów jako dowód słabości katechezy wskazuje – fakt, przyznajmy – że nie wszystkie dzieci i młodzież uczęszczają do kościoła i uczestniczą w życiu parafialnym. Niektórzy – chyba w wyniku wróżenia z fusów, bo trudno uznać to za poważną argumentację – stwierdzają, że katecheza w szkole jest tego główną przyczyną. Odpowiem pytaniem: Jak wyglądałby dziś, po 25 latach od powrotu katechezy do szkół, nasz polski Kościół, gdyby nie ta praca w szkole? Nie mam wątpliwości – byłoby znacznie gorzej. Katechetom jeszcze raz życzę wszystkiego dobrego: zdrowia, sił, no i „nerwów”.

2015-09-01 14:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Paryżu zwołano synod prowincjalny, tematem liczne nawrócenia

Biskupi ośmiu diecezji należących do regionu paryskiego Ile-de France zwołali synod partykularny. Jest on odpowiedzią na bezprecedensowy wzrost liczby chrztów dorosłych. „To dla nas źródło radości, ale też zobowiązanie” – pisze abp Laurent Ulrich w liście do wiernych. Chodzi o to, by zrozumieć, jakimi drogami neofici dotarli do Kościoła oraz jak lepiej zaangażować ich w życie diecezji. „Co powinniśmy zrobić, aby znaleźli wśród nas środki do wzrastania w wierze?” – pyta metropolita Paryża.

Synody prowincjalne mają w Kościele długą tradycję. Powrót do tej praktyki postulował niedawny Synod o synodalności. Synod regionu paryskiego rozpocznie się za rok w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, a zakończy się latem 2027 r. Jego temat to: „Katechumeni i neofici, nowe perspektywy dla życia naszego Kościoła w naszych diecezjach”.
CZYTAJ DALEJ

Święta Miss - Gemma Galgani

Niedziela Ogólnopolska 18/2003

[ TEMATY ]

święci

wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

USA: przywódcy chrześcijańscy żądają od Rosji oddania prawie 20 tysięcy wykradzionych dzieci ukraińskich

2025-04-11 19:28

[ TEMATY ]

Ukraina

przywódcy chrześcijańscy

wykradzione dzieci

PAP/EPA

Ambasada USA w Moskwie

Ambasada USA w Moskwie

Koalicja amerykańskich organizacji chrześcijańskich poprosiła prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i sekretarza stanu Marco Rubio, aby wpłynęli na władze Rosji w sprawie natychmiastowego powrotu do kraju prawie 20 tysięcy dzieci ukraińskich, wywiezionych stamtąd od wybuchu wojny w lutym 2022 roku. Prośbę tę zawiera list otwarty, podpisany przez 40 zwierzchników i wysokich przedstawicieli organizacji chrześcijańskich różnych wyznań i poglądów politycznych.

Dokument ten zwraca uwagę, że dzieci ukraińskie w wieku od 4 miesięcy do 17 lat doświadczyły reedukacji politycznej, przymusowej rusyfikacji, przeszły szkolenie wojskowe, zaznały przemocy fizycznej oraz pozbawiono je podstawowej troski. Niektóre z nich przekazano rodzinom rosyjskim, zmieniono im świadectwa urodzenia, żeby zatrzeć ich tożsamość ukraińską.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję