Reklama

Niedziela Kielecka

Kielecki trop bł. Jerzego Matulewicza

W istniejącej od 1991 r. na osiedlu Ślichowice parafii bł. Jerzego Matulewicza trwa comiesięczna modlitwa o kanonizację patrona. Wkrótce wspólnota będzie mogła cieszyć się również z relikwii błogosławionego. A w samych Kielcach śladów jego obecności odnajdziemy wiele

Niedziela kielecka 43/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

patron

WD

Bł. Jerzy Matulewicz

Bł. Jerzy Matulewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławiony Jerzy Matulewicz (Jurgis Matulaitis) urodził się jako ósme dziecko w litewskiej rodzinie Andrzeja i Urszuli Matulaitisów we wsi Luginie, niedaleko Mariampola. Rodziców utracił w dzieciństwie. Wychowaniem chłopca zajęli się jego starszy brat Jan i kuzyn Jan Matulewicz. Jerzy uczył się bardzo dobrze, jednak naukę szkolną chłopca przerwała poważna gruźlica kości. Dzięki dużym zdolnościom i samozaparciu ukończył gimnazjum na prawach eksternistycznych. Jego powołanie ujawniło się jeszcze w dzieciństwie. Rodzice jednak z rezerwą przyjęli pomysł chłopca. Pomógł stryj Jan. Wtedy to postanowiono o dalszej nauce Jerzego w Kielcach. Tutaj ukończył szkołę średnią i w wieku 20 lat wstąpił w 1891 r. do Seminarium, przyjmując spolszczone nazwisko Matulewicz.

Odnowiciel Marianów

Z chwilą zamknięcia seminarium w 1893 r. decyzją władz carskich, na prośbę bp. Tomasza Kulińskiego kleryk Jerzy przenosi się do Warszawy. A stamtąd zostaje wysłany na studia do Akademii Duchownej do Petersburga. Otrzymał tutaj tytuł magistra teologii i święcenia w 1898 r. Młody ksiądz pracował krótko jako wikariusz w Daleszycach i w Imielnie. Potem kształcił się we Fryburgu, gdzie mimo dużych komplikacji zdrowotnych udało mu się obronić doktorat. W otwartym po restrykcjach carskich seminarium kieleckim wykładał prawo kanoniczne i łacinę. Choroba postępowała jednak, toteż opuścił Kielce i osiadł w Zakładzie Cecylii Plater w Warszawie. Mimo cierpienia, rozwijał działalność naukową, propagując naukę społeczną Kościoła. Gdy ponownie znalazł się już jako wykładowca w Petersburgu, podjął się misji odbudowy Zakonu Księży Marianów w Mariampolu, gdzie pozostało jedynie dwóch zakonników. Władze carskie skazały ten zakon na wymarcie. W 1909 r. w Warszawie złożył śluby zakonne, a po dwóch latach został generałem zakonu Marianów. Po 18 latach zgromadzenie liczyło 240 zakonników, posługujących w klasztorze na Bielanach. Tu powołał sierociniec, gdzie opiekowano się chłopcami z zakładu wychowawczego na Pradze. Pobudził duszpasterstwo dla młodzieży litewskiej przy kościele Dzieciątka Jezus. Dzieło ewangelizacji rozszerzył o Mariampol, gdzie w 1918 r. utworzył Dom Zakonny Księży Marianów. Zasłużony kapłan został biskupem wileńskim. W tym czasie biskup diecezji przebywał na zesłaniu. Był pasterzem w trudnych czasach walk narodowych na trenach zamieszkałych przez Polaków, Białorusinów, Litwinów. Sam nawoływał, by księża nie angażowali się po żadnej ze stron politycznych. Dbał o jakość wykształcenia księży, wizytował wiele parafii. Powołał do życia dwa zgromadzenia żeńskie, które obecnie posługują w Kazachstanie, na Syberii, w Gruzji, Tadżykistanie, na Białorusi i w Afryce Północnej. Biskup wileński złożył na ręce papieża dymisję z pełnionej posługi w 1925 r. Papież Pius XI mianował go wówczas tytularnym arcybiskupem adulitańskim i wizytatorem apostolskim na Litwie. Swoim autorytetem w Polsce i na Litwie wpłynął na polepszenie stosunków Litwy z Watykanem, zorganizował nową prowincję kościelną i stworzył warunki do zawarcia konkordatu. Zmarł w Kownie 27 stycznia 1927 r. Data jego śmierci jest dniem odpustu parafialnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z wdzięczności za dar beatyfikacji

Po beatyfikacji bp. Jerzego Matulewicza 28 czerwca w 1987 r. przez papieża Jana Pawła II, ówczesny kielecki biskup Stanisław Szymecki zaprosił Episkopat Polski do Kielc. Wizyta ta była okazją do dziękczynienia za dar pierwszej w diecezji kieleckiej beatyfikacji. Wtedy zapadła decyzja, że pierwsza nowa parafia, jaka powstanie na terenie diecezji, będzie dedykowana Jerzemu Matulewiczowi – opowiada po latach ks. proboszcz Bogdan Pękacki. 3 sierpnia 1991 r. Biskup Stanisław erygował parafię na Ślichowicach pw. bł. Matulewicza, związanego z Kielcami. Rozrastające się nowe osiedle Ślichowice potrzebowało swojego miejsca modlitwy. Mieszkańcy uczęszczali na Msze św. do kościoła Bożego Miłosierdzia i na Karczówkę. 8 grudnia 1991 r. Ksiądz Biskup poświęcił plac i krzyż. Pierwsza Msza św. została odprawiona w namiocie wojskowym. Zawieszono w nim również pierwszy portret patrona parafii, który powstał dzięki staraniom ks. prof. Jana Śledzianowskiego. W 1993 r. rozpoczęły się prace przy budowie kaplicy. Pasterkę Ksiądz Bogdan sprawował już w nowej kaplicy.

Reklama

Mała kaplica z czasem stawała się zbyt ciasna dla wciąż powiększającej się wspólnoty. 15 maja 2000 r. bp Kazimierz Ryczan udzielił parafii zgody na rozbudowę kościoła. Projekt przygotowali architekci z Krakowa – Piotr Bielański i Krzysztof Filuś. Dzięki wielkiej ofiarności wiernych dziś w nowym kościele mogą być sprawowane nabożeństwa w każdą niedzielę i święta. Większość prac została już ukończona. Położono posadzkę, zakończono prace przy prezbiterium, wstawiono witraże. Wystrój świątyni, z harmonizującymi odcieniami marmurów, daje klimat sprzyjający modlitwie. Zadbano również o osoby starsze i niepełnosprawne, wyposażając wejście do kościoła w odpowiednie podjazdy i barierki. – Nasza parafia stale się rozrasta, liczy obecnie ponad 11 tys. mieszkańców. Wciąż sprowadzają się nowe rodziny, budowane są nowe bloki. W tym roku w kościele zostało ochrzczonych ponad 140 dzieci. To jest wielka radość dla naszej wspólnoty. Część z tych dzieci jednak mieszka na stałe za granicą z rodzicami. Emigracja to znak zmieniających się czasów – mówi Proboszcz.

Parafia od początku propaguje i troszczy się o pogłębianie kultu patrona. Każdego 27. dnia miesiąca przed obrazem bł. Jerzego Matulewicza, namalowanym przez p. Szołę, sprawowana jest Msza św. w intencji wszystkich rodzin, ofiarodawców i dobroczyńców. Wielu wiernych modli się w tym dniu przygotowaną przez księży marianów litanią o jego kanonizację. Wspólnota utrzymuje również ożywione kontakty ze zgromadzeniami zakonnymi odnowionymi i ustanowionymi przez bp. Matulewicza: Zakonem Księży Marianów, Zgromadzeniem Sióstr Służebnic Jezusa w Eucharystii, Zgromadzeniem Sióstr Ubogich Niepokalanego Poczęcia NMP ze Skarżyska-Kamiennej, Sokółki, Warszawy. By lepiej poznać życie, charyzmat i działalność patrona, wspólnota parafialna w 2003 r. pielgrzymowała jego śladami, odwiedzając Wilno, Kowno, Mariampol, Warszawę. Parafia zaangażowała się również w 2012 r. w obchody Roku Błogosławionego Jerzego Matulewicza. Wypełniły go konferencje, nabożeństwa z modlitwą o kanonizację z udziałem zgromadzeń zakonnych. Uroczystości odbywały się w Wilnie, ale i Warszawie. W konferencji uczestniczył ks. Bogdan Pękacki, ks. Kazimierz Gurda, ówczesny rektor Seminarium.

Odczuwamy opiekę Patrona

Obecnie w parafii trwają przygotowania do uroczystości wprowadzenia relikwii bł. Jerzego Matulewicza, które parafia ma otrzymać za pośrednictwem ks. Andrzeja Mączyńskiego. – Utrzymująca kontakt z parafią na Ślichowicach s. Janina Samulewicz, eucharystka z Sokółki poinformowała nas ostatnio o odnalezieniu skrawków zakrwawionej koszuli, w której był operowany abp Jerzy Matulewicz. Po odpowiednich badaniach patomorfologicznych potwierdzono ślady autentyczności relikwii. Mają one być odpowiednio przygotowane i przewiezione do sióstr do Pruszkowa. Za pośrednictwem sióstr trafić mają w różne miejsca związane z charyzmatem abp. Matulewicza, w tym do naszej parafii. Ogromnie cieszymy się, że nasza wspólnota będzie mogła oddawać cześć patronowi przez ucałowanie jego relikwii. Obecność relikwii pierwszego stopnia z pewnością ożywi i pogłębi kult patrona, którego opiekę od początku istnienia parafii odczuwamy – mówi ks. Pękacki.

2015-10-22 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za patrona mają św. Floriana

Niedziela legnicka 17/2018, str. VI

[ TEMATY ]

patron

św. Florian

Ks. Piotr Nowosielski

Św. Florian, przyzywany 4 maja, uważany jest za patrona kilku zawodów, m.in..: kominiarzy, hutników, piekarzy, czy garncarzy. Najczęściej jednak kojarzymy go, jako patrona strażaków. Dlatego dziś przedstawiamy jedną z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w naszej diecezji, w Lubomierzu

Bogu na chwałę, ludziom na pożytek”, to hasło które przyświeca strażakom, którzy ratują życie – mówi kapelan tej jednostki ks. Piotr Olszówka. Stąd też obok zajęć „zawodowych”, strażacy angażują się także w życie parafii. Są obecni przy Bożym Grobie, procesji na Boże Ciało, budują jeden z ołtarzy, podejmują wiele akcji charytatywnych na rzecz poszkodowanych osób, a ostatnio przy różnych wydarzeniach pojawia się stragan „Strażackie jadło” z przysmakami przygotowywanymi przez nich lub ich rodziny. Warto także podkreślić, że druhowie ochotnicy zrezygnowali ze swego uposażenia, przekazując je na rzecz jednostki, by uzupełniać sprzęt, aby był nowocześniejszy i bardziej skuteczny. Jednostka marzy też o nowym wozie bojowym. Co prawda, mówiąc o „nowym”, myślą raczej o tym, żeby był przynajmniej 10-letni, a więc używany, bo o najnowszym wozie, raczej trudno myśleć. Jest to o tyle ważne, bo lubomierscy strażacy są wpisani w Krajowy System Ratownictwa Pożarowego i tym samym wyjeżdżają do wielu akcji.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję