Reklama

Głos z Torunia

Pomagamy blisko Ciebie!

Mamo, ja chcę żyć!

Jeden punkt dla Marty. Dwa dla raka. Dwa dla Marty. Trzy dla raka. Od prawie roku Marta walczy o życie. Mimo że lekarze rozkładają ręce, ona nie traci nadziei

Niedziela toruńska 43/2015, str. 7

[ TEMATY ]

choroba

Archiwum Caritas

Marta po drugiej operacji

Marta po drugiej operacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marta Szklarska z Torunia ma 23 lata. Zanim dowiedziała się, że jest chora, była studentką ekonomii. Pasjonowała się fotografią. Przez wiele lat pomagała innym. Była wolontariuszką stowarzyszenia „Jestem” i członkiem Szkolnego Koła Caritas w Zespole Szkół Ekonomicznych. W 2011 r. znalazła się w gronie laureatów konkursu „Ośmiu wspaniałych”. – Na pewno będę kontynuowała pracę, bo lubię to robić – powiedziała wówczas w Młodzieżowym Domu Kultury w Toruniu. – Uważam, że jest to lepsze niż siedzenie w domu przed komputerem.

Każdy rozpoznawał Martę po uśmiechu. Bywało, że miała gorszy dzień. Bywało, że źle się czuła. Ale uśmiech nigdy nie schodził z jej twarzy. – Marta zawsze była oddana innym – wyznaje Elżbieta Szklarska, mama 23-latki. – Wystarczył jeden telefon, by oderwała się od swoich zajęć i pobiegła z pomocą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiaj to ona potrzebuje wsparcia…

Diagnoza

W pamięci Marty i jej najbliższych jest jedna data, której nigdy nie zapomną. Jeden dzień, który wywrócił świat młodej dziewczyny do góry nogami. Zmienił całe dotychczasowe życie. Jedna chwila, która odebrała wszystkie marzenia. Pozostawiła po sobie jedynie wiarę w to, że cuda się zdarzają i przeświadczenie, że nadzieja i miłość silniejsze są od śmierci.

Reklama

– Marta była chora – rozpoczyna swoją opowieść Elżbieta Szklarska. – Lekarz przepisał jej antybiotyk, ale ten nie działał. Po kolejnym antybiotyku Marta zaczęła słabnąć, nie mogła chodzić. Potem pojawił się silny ból głowy, następnie drętwienie lewej części ciała. Wezwałam pogotowie.

Tego samego dnia dziewczyna znalazła się na oddziale ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, gdzie zrobiono jej badania, a zaraz potem na sygnale trafiła do Szpitala Uniwersyteckiego im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy. Została podłączona pod specjalistyczną aparaturę i przeprowadzono jej dodatkowe badania. 3 dni później przeszła operację usunięcia guza w mózgu. – Po kilku dniach pojawił się obrzęk mózgu – tłumaczy mama Marty. Kolejne tygodnie Marty upłynęły na wizytach u różnych specjalistów. 2 miesiące po operacji, pod koniec stycznia, Marta ponownie zaczęła opadać z sił. Kolejny raz jej mama wezwała pogotowie. I znowu dziewczyna znalazła się w szpitalu, gdzie na początku lutego przeszła kolejną operację. Tam też postawiono ostateczną diagnozę: glejak, złośliwy guz mózgu. Takie rozpoznanie załamałoby każdego. Brzmi jak wyrok…

Od tego momentu Marta nastawiona jest na czekanie. Na spełnienie nadziei. Na życie.

Leczenie

Marta została poddana radioterapii, która bardzo wyniszczyła jej organizm. Przyjmowała także chemię w tabletkach. Po wyczerpującym leczeniu choroba nie ustąpiła. Potrzebne było łóżko pielęgnacyjno-rehabilitacyjne. Dostała je od Caritas. – Od kilku tygodni Marta nie wstaje z łóżka – wyznaje Elżbieta Szklarska. – Jest obolała, nie da się dotknąć. Lekarze rozkładają ręce.

Reklama

Marta już dawno wypłakała ostatnie łzy. Teraz dużo śpi. Przez cały ten czas ona jednak czuwa. Nad życiem. By jej nie uciekło.

Nadzieja silniejsza od strachu

Marta ma przy sobie wspaniałych ludzi, na których zawsze może liczyć. Przez cały czas czuwają nad nią mama i brat. W trudnych chwilach nie zawiedli również przyjaciele. W czerwcu zorganizowano piknik pod hasłem: „Jestem z Martą”, który odbył się w amfiteatrze toruńskiego parku oraz koncert charytatywny „Kocham cię życie” w bydgoskim Miejskim Centrum Kultury.

– Nie ukrywam, że leczenie i rehabilitacja jest bardzo kosztowna – tłumaczy mama Marty. – W każdy wtorek oraz czwartek przychodzi do córki rehabilitantka z hospicjum. Nie zawsze jednak Marta może uczestniczyć w zajęciach z powodu złego stanu zdrowia. Wtedy zajęcia przepadają. Gdybym chciała skorzystać z usług rehabilitanta prywatnie, zapłaciłabym 70 zł za godzinę. Potrzebujemy także pomocy opiekuna medycznego, co kosztuje z kolei 15 zł za godzinę.

Kolejne miesiące są dla Marty walką o każdy następny dzień.

* * *

Historia Marty stała się inspiracją kolejnej edycji akcji Caritas „Warto być bohaterem”. Celem akcji jest budzenie wrażliwości, społecznej odpowiedzialności i szacunku dla drugiego człowieka, a także pomoc chorym dzieciom i ich bliskim. W ramach akcji, która trwa na terenie szkół do 20 listopada, należy m.in. zorganizować różne działania mające na celu zbiórkę środków pieniężnych, które będą przekazane chorym, niepełnosprawnym i ubogim dzieciom na ich leczenie, rehabilitację lub zakup sprzętu rehabilitacyjnego.

Więcej informacji o akcji i sposobie uczestnictwa na www.torun.caritas.pl

2015-10-22 12:02

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z rakiem nie są sami

Niedziela warszawska 17/2019, str. 4

[ TEMATY ]

choroba

Fundacja Onkologiczna

Dom dziennej opieki dla chorych na nowotwór będzie służyć 120 osobom

Dom dziennej opieki dla chorych na nowotwór będzie służyć 120 osobom

W Warszawie powstanie dom dziennej opieki dla osób chorych onkologicznie. Będzie to pierwsze w Polsce takie miejsce, w którym cierpiący na nowotwór będą mogli znaleźć wsparcie

Od kilku lat podopieczni Fundacji Wspierania Osób Nieuleczalnie i Przewlekle Chorych „Jestem” spotykają się w podziemiach przy parafii św. Tadeusza Apostoła na warszawskiej Sadybie. Mają do dyspozycji niewielką salkę i kuchnię. Tutaj odbywają się różne zajęcia z psychologii, rehabilitacji, ale także spotkania z osobami ze świata kultury i mediów. – Zapraszamy ludzi z pasją, aktorów, reżyserów, archeologów, artystów. Współpracujemy także z Instytutem Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego, przychodzą do nas również studenci – wylicza Izabella Dembińska, prezes fundacji.
CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo. Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.
CZYTAJ DALEJ

Eksperci: alergia na roztocza to najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmy

2025-05-16 18:46

[ TEMATY ]

leczenie

alergia

astma

Adobe Stock

Alergia na roztocza kurzu domowego stanowi najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmy – mówili eksperci w piątek na spotkaniu prasowym w Warszawie. Najskuteczniejszą i opłacalną metodą leczenia alergii na roztocza jest odczulanie, które jest zarazem rodzajem profilaktyki astmy - zaznaczyli.

Z danych, które przytaczali specjaliści wynika, że w Polsce ponad 40 proc. osób ma objawową alergię. Najnowsza analiza z 2025 r., której wyniki prezentował prof. Krzysztof Kowal, kierownik Zakładu Alergologii i Immunologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, wskazuje, że na tle innych krajów europejskich - w Polsce mamy największy wzrost częstości występowania alergii w populacji dziecięcej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję