Reklama

Niedziela Wrocławska

Pan Jezus u Bożych Szaleńców

Prawdy o Bożym wcieleniu doświadczają na co dzień – Pan Jezus mieszka razem z nimi, w Dużym Domu przy ul. Jutrosińskiej we Wrocławiu, w kaplicy na samym jego szczycie

Niedziela wrocławska 51/2015, str. 8

[ TEMATY ]

wspólnota

Ze zbiorów Radka Mokrzyckiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wanda i Radek Mokrzyccy do Wspólnoty Duży Dom trafili 5 lat temu. Zajmują jedno z mieszkań w budynku, który powstał z pragnienia kilku rodzin, by żyć w świecie, a jednocześnie mieć czas na ciszę i kontemplację w obecności Pana Jezusa. Każdego dnia modlą się więc przed Najświętszym Sakramentem, adorując Go w domowej kaplicy.

Adwent to już święta!

Rodzina Mokrzyckich liczy 9 osób. Wanda i Radek mają siódemkę dzieci: Kingę (10 l.), Józia (9 l.), Małgosię (7 l.), Anielkę (6 l.), Jadzię (4 l.), Klarę (2 l.) i Władzia (1 r.). – Święta rozpoczynają się w naszych sercach od Adwentu – opowiada Wanda. – Dzieci przygotowały lampiony i czworo starszych wraz z mężem starało się być codziennie o 6.00 rano na roratach, ja zostawałam w domu z trójką młodszych. W ubiegłym roku mogłam się poczuć jak Maryja – oczekiwaliśmy wtedy narodzin Władzia, który przyszedł na świat 20 grudnia i to było niezwykłe doświadczenie. W czasie przedświątecznym bardzo dużo się u nas dzieje, Radek robi z dziećmi łańcuchy na choinkę, pieczemy pierniki, potem je zdobimy, jest przy tym mnóstwo zabawy i radości. Dzieci w tym roku przygotowały też skrzyneczki, z których losowały codziennie jedno postanowienie, np. „pomogę młodszej siostrze pościelić łóżko” czy „pomodlę się za babcię i dziadka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Mała Siostra Jezusa Magdalena, od której bierze początek duchowość naszej wspólnoty, miała wielką cześć dla Pana Jezusa narodzonego w Betlejem. Czas Adwentu to dobry czas na czytanie jej listów, które pisała do sióstr, ta lektura dobrze wprowadza mnie w czas Bożego Narodzenia – dodaje Radek.

Przytulić Pana Jezusa

Ideał życia Dużego Domu mówi o tym, że życie rodzinne jest najważniejsze i ma pierwszeństwo przed wspólnotą. Dlatego Wigilię rodzina Mokrzyckich spędza w gronie swoich bliskich. Jednak w samo południe członkowie wspólnoty spotykają się, by podzielić się opłatkiem i złożyć życzenia, każdy bierze też ze żłóbka figurkę Pana Jezusa i przytula ją do serca. Kolejne wspólnotowe spotkanie odbywa się w pierwszy dzień świąt podczas uroczystych Nieszporów. Wtedy też jest czas na wspólne kolędowanie. Tradycją w domu Wandy i Radka jest to, że choinka ubierana jest 24 grudnia – wtedy nie zajmują się już przygotowaniem potraw, ani bieganiem za prezentami, ale czekają na świętowanie. Dla dzieci bardzo ważne jest także pójście z tatą na Pasterkę. A już po świętach do Dużego Domu przybywają rodzice chrzestni całej siódemki wraz ze swoimi rodzinami, by wspólnie kolędować w kaplicy.

Reklama

Pan Jezus się narodził i... zostaje z nami

Mieszkanie pod jednym dachem z Panem Jezusem to wielka łaska i przywilej, ale też spore wyzwanie. – Teraz będziemy zmieniać mieszkanie w obrębie Dużego Domu i jeden z pokoi będzie graniczył z kaplicą – wyjaśnia Radek. – Czujemy się odpowiedzialni, by Najświętszy Sakrament był bezpieczny, by w kaplicy było czysto i ładnie, by Pan Jezus nie był sam. Z drugiej strony trochę się boję, że mogę stracić cierpliwość do dzieci, krzyknąć lub powiedzieć coś niewłaściwego, kiedy po drugiej stronie ktoś będzie adorował Pana Jezusa. Mieszkanie w takim domu to rzecz piękna, ale trzeba też od siebie więcej wymagać. – Ludzie na nas patrzą, często wiedzą, gdzie mieszkamy – mówi Wanda. – Moim osobistym zadaniem jest to, by nie odpychać drugiego człowieka. Czasem trudno mi z kimś porozmawiać, obecność niektórych ludzi jest dla mnie trudna, ale to, że mieszkam w takim domu, jest dla mnie motywacją. Gościnność, którą mamy zapisaną w Ideale, powinnam realizować też w taki sposób, że nikogo nie odtrącę, nie będę niemiła, ale pomocna i otwarta.

Do tematu Wspólnoty Duży Dom powrócimy w nowym roku

* * *

Świąteczne życzenia

Wanda: Niech Pan Jezus nowonarodzony przyniesie Państwu dużo pokoju w sercu. Niech z tego pokoju zrodzi się wiele radości z rzeczy małych, które nas na co dzień otaczają. Niech maleńki Jezus trafi do naszych dłoni i naszych serc i tam pozostanie.

Radek: Życzę Państwu wiele radości i czułości dla ludzi, którzy są blisko nas. Takiej czułości, jaką miała Maryja dla maleńkiego Pana Jezusa.

2015-12-16 12:12

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Neokatechumenalna

Niedziela podlaska 2/2020, str. IV

[ TEMATY ]

wspólnota

Droga Neokatechumenalna

neokatechumenat

Sokołów Podlaski

Archiwum wspólnoty neokatechumenalnej w Sokołowie Podlaskim

Uroczysta Liturgia Paschalna wspólnot neokatechumenalnych w Sokołowie Podlaskim

Uroczysta Liturgia Paschalna wspólnot neokatechumenalnych w Sokołowie Podlaskim

Do wspólnot neokatechumenalnych przychodzą często ludzie, którzy zobaczyli, że ich wiara jest niedojrzała i niekonsekwentna. Wstąpienie na drogę prowadzi do wzrostu w wierze i ożywienia relacji z Bogiem i człowiekiem. Przykładem jest małżeństwo Agaty i Marcina z neokatechumenatu w Sokołowie Podlaskim.

W Kościele katolickim pośród wielu wspólnot i ruchów, swoje miejsce ma Droga Neokatechumemalna.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję