Reklama

Polityka

Widziane z Brukseli

Sala medytacji

Choć Unia Europejska została zbudowana na fundamencie chrześcijańskim, nie ma tu osobnej katolickiej kaplicy.

Niedziela Ogólnopolska 6/2016, str. 45

[ TEMATY ]

kaplica

Archiwum prof. Mirosława Piotrowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Europoseł prof. Mirosła Piotrowski zwrócił się pisemnie do p. Martina Schulza z apelem o udostępnienie osobnej sali do modlitwy dla chrześcijan. Publikujemy list prof. Mirosława Piotrowskiego:

Pan Martin Schulz
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego
1 lutego, 2016 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram



Szanowny Panie Przewodniczący,

w związku z tym, że Unia Europejska powstała jako wspólnota opierająca się na wartościach chrześcijańskich oraz, że w budynku Parlamentu Europejskiego w Brukseli nie ma osobnej sali do modlitwy dla chrześcijan (z wyjątkiem sali medytacji dostępnej dla wszystkich grup religijnych), chciałbym uprzejmie prosić Pana Przewodniczącego o przydzielenie chrześcijanom osobnej sali do modlitwy. Proszę zauważyć, że wielu posłów do PE, asystentów oraz innych pracowników Parlamentu wyraziło takie życzenie.

Byłbym bardzo wdzięczny za pozytywną odpowiedź na moją prośbę i z góry dziękuję.

Z poważaniem,

Mirosław Piotrowski


Monika Książek

Sala medytacji

Sala medytacji

Podczas gdy w sali plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu obserwujemy burzliwe potyczki słowne w sprawie Polski, a w kuluarach brukselskiej siedziby Parlamentu wrze od dyskusji na temat specjalnej rezolucji, niewielu ma świadomość, że jest miejsce, gdzie można się wyciszyć. To sala medytacji – salle de méditation. Pomieszczenie takie znajduje się w budynkach Parlamentu w Brukseli i Strasburgu. Trudno je odnaleźć. W Strasburgu droga do niego prowadzi przez kładkę nad kanałem. Potem, skręcając w lewo, dochodzi się do dużej sali, a na końcu korytarza znajduje się rzadko używane pomieszczenie. To właśnie miejsce zadumy. Podobne w Brukseli ukryte jest na parterze między bankami a sklepikiem wielobranżowym. Z sali medytacji korzystają zarówno katolicy, chrześcijanie, jak i przedstawiciele innych religii, np. muzułmanie. Choć Unia Europejska została zbudowana na fundamencie chrześcijańskim, nie ma tu osobnej katolickiej kaplicy.

Chcąc odprawić Mszę św. albo nabożeństwo, trzeba wcześniej pomieszczenie rezerwować. W związku z wielofunkcyjnością sali medytacji dochodzi czasem do osobliwych zdarzeń. Kiedyś w czasie Mszy św. do sali wszedł mężczyzna, który niestropiony katolicką liturgią obok ołtarza rozłożył dywanik i zaczął modlić się do Allaha, nieco przeszkadzając innym. To praktyczny wymiar jedności w różnorodności Parlamentu Europejskiego. Aby proporcje nie zostały zachwiane, naczynia liturgiczne, a także krzyż po Mszy św. chowane są do osobnej szafy. W niej też znajdują się muzułmańskie dywaniki. W związku z dość częstym zdejmowaniem i wieszaniem krzyża doszło kilka lat temu do zaburzenia spokoju w sali medytacji. Jednej z zatrudnionych w Parlamencie pań, która najczęściej się w tym pomieszczeniu modliła, przy wyjmowaniu krzyża z szafy spadł on na podłogę i się połamał. Przerażona postanowiła kupić nowy. Zanim jednak to zrobiła, niektórzy europosłowie, zobaczywszy połamany krzyż, natychmiast pomyśleli o profanacji i w ten sposób sformułowali przekaz do polskich i europejskich mediów. Całą sprawę zamknęło uroczyste poświęcenie nowego krzyża, dokonane przez goszczącego w Parlamencie ks. inf. Ireneusza Skubisia, podówczas redaktora naczelnego Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, który przybył do Brukseli na moje zaproszenie wraz z delegacją redakcji. Przy okazji innych spotkań zwracał on uwagę, że wśród tylu setek, a nawet tysięcy pomieszczeń w Parlamencie dobrze byłoby, aby znalazło się jedno osobne na choćby niewielką katolicką kaplicę. Sądzę, że warto będzie do tego wrócić.

2016-02-03 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: profanacja kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu. Podłożono pod nią ładunek wybuchowy

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

Stany Zjednoczone

Karol Porwich/Niedziela

Kaplica parafii Świętej Matki Teresy z Kalkuty stała się miejscem poważnego ataku na wiarę. Mężczyzna umieścił ładunek wybuchowy na ołtarzu i zdetonował go, powodując uszkodzenie tabernakulum, witraży i sufitu.

Policja w małym miasteczku w Pensylwanii aresztowała w tym tygodniu mężczyznę oskarżonego o zdetonowanie ładunku wybuchowego na ołtarzu kaplicy katolickiej.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Zmarła Krystyna Borowczyk. Miała 70 lat

2025-10-03 19:44

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Świdnicka Kuria Biskupia

Krystyna Borowczyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia przekazała informację o śmierci Krystyny Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki diecezji, związanej z m.in z seminarium, ruchem Comunione e Liberazione czy parafią św. Andrzeja Boboli.

– W nadziei życia wiecznego zawiadamiamy, że w dniu 3 października w wieku 70 lat odeszła do domu Ojca śp. Krystyna Borowczyk, wieloletnia współpracowniczka Świdnickiej Kurii Biskupiej – przekazano w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję