14 lutego Kościół powszechny obchodzi uroczystość świętych Cyryla i Metodego, mnichów żyjących w IX wieku. Bracia byli doskonałymi kaznodziejami, którzy w ojczystym języku mówili Słowianom o Bogu. Zanim rozpoczęli działalność misyjną na Morawach, przełożyli na język słowiański teksty liturgiczne oraz niektóre księgi biblijne. Cyryl stworzył też odrębny alfabet zwany głagolicą (od „głagoł” = „słowo”, „litera”) i w ten sposób powstał język cerkiewnosłowiański, używany do dziś w liturgii wschodniej.
14 lutego to także dzień wspomnienia św. Walentego z Umbrii. Ten biskup żył w III wieku i wraz ze św. Mariuszem asystował męczennikom w ich ostatniej drodze życia. Do końca wierny Chrystusowi został ścięty, po wcześniejszych torturach 14 lutego 269 r. Nie wszyscy wiedzą, że w czasie średniowiecza kult św. Walentego objął niemal całą Europę. Zwracano się do niego jako orędownika podczas ciężkich chorób, zwłaszcza nerwowych i w epilepsji. Dzisiaj to szczególny patron zakochanych.
Jakże często spotykamy się w Polsce z totalną krytyką wszystkiego, co się u nas dzieje. Do tego stopnia, że te zniekształcone opinie wypowiadane są na arenie międzynarodowej, co szkodzi ojczyźnie. Gdy jednak przyjrzeć się Polsce z bliska, odrzucając uprzedzenia, okaże się, że nie jest nam tu tak źle, i gdyby tylko zastanowić się wspólnie nad niektórymi problemami i wprowadzić niewielkie poprawki, byłoby zupełnie dobrze i u siebie. Tymczasem jesteśmy świadkami, jak w czasie wizyty kanclerz Niemiec Angeli Merkel Polacy z tzw. opozycji, z p. Schetyną na czele, spotykają się z nią nieoficjalnie, by przedstawić jej swoje zastrzeżenia odnośnie do polskiego rządu i naszych spraw wewnętrznych. Czy Niemcy pozwoliliby sobie na coś takiego? Czy to jest dobre (w sensie: ewangeliczne) postępowanie? Cudze chwalicie, swego nie znacie...
Amerykańscy biskupi katoliccy w wydanym w środę w Baltimore oświadczeniu stanowczo sprzeciwili się polityce imigracyjnej administracji prezydenta Donalda Trumpa. Zakazali też opieki afirmującej płeć w szpitalach katolickich.
Jak zauważa „New York Times”, biskupi podkreślili, że czują się zmuszeni „zabrać głos w obronie nadanej przez Boga ludzkiej godności”, wskazując na konieczność reagowania na „klimat strachu i niepokoju – wywołany profilowaniem, deportacjami i rozdzielaniem rodzin”.
Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Zostało ono umorzone w grudniu 2024 r. przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz-Północ. Instytut Ordo Iuris reprezentujący w postępowaniu pokrzywdzonych złożył zażalenie na decyzję prokuratury. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy utrzymał jednak w mocy postanowienie o umorzeniu. Reżyserem spektaklu był Chorwat Olivier Frijić, twórca innego przedstawienia – „Klątwy”, co do której również wiele lat toczyło się postępowanie.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyły dwie kobiety, które były widzami spektaklu wystawionego 25 września 2016 r. Przedstawienie odgrywane było w języku obcym z wyświetlanymi polskimi napisami. Elementy bluźniercze wystąpiły już na początku spektaklu. Sztuka rozpoczęła się od kolędy „Cicha noc”, przy dźwiękach której aktorzy rozbierali się do naga i łączyli się w pary hetero- i homoseksualne, po czym wykonywali czynności o charakterze erotycznym. W innej ze scen na krzyżu utworzonym z kanistrów na benzynę wisiał mężczyzna w wieńcu podobnym do korony cierniowej. Aktor miał na biodrach biało-czerwoną przepaskę. Mężczyzna zszedł z krzyża i podszedł do aktorki mającej na twarzy chustę przypominającą muzułmański hidżab. Aktor zerwał jej chustę z twarzy, po czym pchnął kobietę na ziemię i dokonał na niej symulowanego gwałtu. Twarz kobiety wyrażała cierpienie i poniżenie. W trakcie spektaklu doszło też do sceny, w której aktorka grająca muzułmankę wyciągnęła biało-czerwony materiał z krocza. Następnie został on pionowo zawieszony nad sceną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.