Reklama

Śp. ks. prał. Ludwik Warzybok chluba Kościoła częstochowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W latach 60. XX wieku, kiedy rozpoczynałem pracę kapłańską, katechizacja odbywała się przy parafii. Wspomniałem, jak bardzo gorliwi byliśmy w przekazie wiary, co było rzeczą kluczową dla każdego biskupa i kapłana. Pamiętam – i dziś chciałbym przypomnieć skromną, a jakże wielką postać śp. ks. prał. Ludwika Warzyboka (dziś skończyłby 95 lat), naszego diecezjalnego kierownika ds. katechizacji (dyrektora wydziału katechetycznego).

Ksiądz Prałat przeżywszy 94 lata, odszedł do Pana 7 marca ub.r. Jego pogrzeb odbył się z udziałem abp. seniora Stanisława Nowaka. Ks. Warzybok całe swoje życie poświęcił pracy wychowawczej i katechetycznej. Był katechetą w Osjakowie, w parafii św. pw. Jakuba w Częstochowie i w parafii pw. św. Tomasza w Sosnowcu-Pogoni. W 1964 r. znalazł się w Częstochowie i został współpracownikiem najpierw bp. Stefana Bareły, a potem abp. Nowaka. Budowała nas przede wszystkim postawa tego skupionego kapłana. To był człowiek modlitwy, Eucharystii. Jednocześnie miał dobry kontakt z księżmi, pochylał się nad każdym uczniem i poważnie traktował pracę katechetyczno-wychowawczą. Zawsze spokojny, dyskretnie uśmiechnięty, nigdy na nikogo nie podniósł głosu. Serdeczny, cichy, skupiony i życzliwy.

Z perspektywy można powiedzieć, że był to święty kapłan. Z ogromnym szacunkiem wypowiadał się o swoim biskupie i był autentycznie zatroskany o wszystko, co dzieje się w diecezji. Jego pracę doceniał kard. Stefan Wyszyński, choć ks. Ludwik nigdy nie zabiegał o ludzkie względy. Ewangelię i życie religijne traktował zawsze poważnie, pełen uszanowania i czci dla Chrystusa i Jego Kościoła. Swoim cichutkim życiem dawał przykład umiłowania wartości najwyższych. Ubogi – nigdy niczego się nie dorobił – jakże był bogaty miłością Chrystusa i Kościoła. Kapłani naszej diecezji winni brać przykład z takich wspaniałych duszpasterzy i katechetów. Bo któż jak nie kapłan ma stanowić wzór autentycznego życia Ewangelią i miłością? Ksiądz ma dawać najwyższy przykład szacunku dla Eucharystii, wyrażający się przez piękne i godne sprawowanie liturgii.

Ks. prał. Ludwik Warzybok przeżył życie bardzo świątobliwie, a katechizacja w jego wydaniu miała wyraz bardzo odpowiedzialny. Swego rodzaju aureolą, dodającą blasku jego osobie, była miłość jego uczniów, z których wielu odwiedzało go, gdy był już w podeszłym wieku, co świadczyło o głębokich więzach łączących ich z tym kapłanem. Bywało, że niektóre osoby znalazły pracę w naszej redakcji, bo dobre świadectwo wydał o nich ks. Warzybok. Ja nigdy nie zawiodłem się na ludziach, których polecał.

Przez długie lata ks. prał. Ludwik Warzybok był dyrektorem Domu Księży Emerytów. Ileż troski i poszukiwań kosztowało go, żeby znaleźć fundusze na rozbudowę domu. Ale też pochylał się nad każdym z jego mieszkańców w sposób braterski i ojcowski. On sam jako dyrektor domu nigdy się nie wywyższał. Zawsze też był niezwykle wdzięczny za każdy przyjazny gest wobec jego osoby, dziękował za każdą wizytę i dobre słowo.

Zauważmy, że tacy ludzie jak Ksiądz Prałat nigdy nie mówili: naśladujcie mnie, ale ich życie inspirowało do tego, by ich naśladować. Dlatego tak wiele osób korzystało z jego rad duchowych, z sakramentu spowiedzi – był wspaniałym spowiednikiem. Jego penitenci pamiętają o nim do dziś.

Wspomnę jeszcze o udziale ks. Warzyboka w budowaniu „Niedzieli”. Gdy w 1981 r. uzyskałem pozwolenie ówczesnych władz na wznowienie tygodnika, Ksiądz Prałat znalazł się w pierwszym gronie redakcyjnym. Należeli do niego m.in.: ks. prał. Ksawery Sokołowski, ks. prof. Józef Życiński, o. Jerzy Tomziński, ks. inf. Marian Mikołajczyk. Ks. Warzybok przez wiele lat pracował w redakcji, wspierał nas swoją radą, pisał teksty homilii niedzielnych – później wydane w serii Biblioteki „Niedzieli”. Troszczył się o to, by były bliskie życiu, łagodnie wskazujące kierunek, niepogwałcające wartości człowieka. Często korzystał z literatury niemieckiej, żeby przekazać stare prawdy w sposób nowy i odkrywczy.

Jestem wdzięczny ks. prał. Ludwikowi Warzybokowi za te lata wspólnej pracy nad tworzeniem „Niedzieli”. Pracowaliśmy na zupełnie nowym gruncie, bez potrzebnych środków finansowych. Ale duża doza dobrego serca, głębokich poszukiwań intelektualnych i duchowych, wielka życzliwość sprawiły, że dzieło rosło, a nam dobrze było ze sobą. Ksiądz Prałat budował nas swoim spokojem, pogodą ducha i przeogromną dobrocią. Dziś wierzymy, że modli się za nami u Boga.

Najważniejszym celem księdza winno być piękne kapłańskie życie, prawdziwie oddane Chrystusowi i Ewangelii, i takie życie zostanie nagrodzone przez Pana Boga. A codzienny kapłański rachunek sumienia powinien zaczynać się od pytania: Czy ten dzień był zgodny z nauczaniem Boskiego Mistrza Jezusa Chrystusa? Życie Księdza Prałata Ludwika było życiem kapłana świętego. Kościół częstochowski chlubi się takim człowiekiem. Może nawet należałoby pomyśleć, czy taki kapłan nie powinien znaleźć się w chwale ołtarzy...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-04-20 11:32

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Austria/ Media: już osiem ofiar śmiertelnych ataku w szkole

2025-06-10 11:53

[ TEMATY ]

szkoła

Austria

atak

ofiary

Adobe.Stock

Co najmniej osiem osób zginęło we wtorek wskutek ataku w szkole w austriackim mieście Graz - poinformował dziennik „Kronen Zeitung”. MSW Austrii podało, że domniemany sprawca ataku nie żyje; według policji prawdopodobnie popełnił samobójstwo.

„Kronen Zeitung” przekazała, powołując się na własne ustalenia, że liczba ciężko rannych jest dwucyfrowa.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: moja wypowiedź o aborcji nie miała na celu podważania nauki Kościoła

2025-06-11 11:12

[ TEMATY ]

Ksiądz z osiedla

youtube.com/ksiadzzosiedla

Zostałem upomniany przez Przełożonych, "bym w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której brakowało niektórym moim wypowiedziom." - mówi ks. Rafał Główczyński SDS.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość odpustowa Matki Kościoła i bierzmowanie w Jodłówce

2025-06-11 09:18

Zdzisław Pliszak

Obrzęd sakramentu

Obrzęd sakramentu

W święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, 9 czerwca 2025 r., bp Krzysztof Chudzio przewodniczył uroczystej sumie odpustowej z procesją eucharystyczną w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Jodłówce. Biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej udzielił także sakramentu bierzmowania.

W homilii hierarcha nawiązał do przeżywanej dzień wcześniej uroczystości Zesłania Ducha Świętego. – Ta Liturgia przeniosła nas do Wieczernika, gdzie apostołowie oczekiwali Ducha Świętego. Ta obietnica spełniła się. Apostołowie umocnieni mocą z nieba wyszli z Wieczernika. Tak powstał Kościół – powiedział bp Chudzio. – Owoce tej wspomnianej tajemnicy trwają nieprzerwanie. Duch Święty, Paraklet, jak po grecku go nazywamy: obrońca, sprawia, że trwa w nas życie Boże i On też wewnętrznie przekonuje nas, jak bardzo Panu Bogu zależy na nas – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję