Reklama

Niedziela Kielecka

Brzeziny, Parafialne Centrum ŚDM, pomysł na...

Herbatki ze świętymi

Niedziela kielecka 27/2016, str. 1, 6

[ TEMATY ]

święci

Dni w diecezjach

Damian Zegadło

Brzeziny, Parafialne Centrum ŚDM, pomysł na...

Brzeziny, Parafialne Centrum ŚDM, pomysł na...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Światowe Dni Młodzieży tuż, tuż. Parafialne Centra ŚDM wykazywały się kreatywnością i pracowitością w odpowiednim przygotowaniu do spotkania z papieżem Franciszkiem i wielkiego krakowskiego wydarzenia. Strzałem w dziesiątkę okazały się organizowane w parafii Wszystkich Świętych w Brzezinach, „Herbatki z aureolą”, czyli – spotkania młodych z polskimi świętymi i błogosławionymi.

Przychodziło na nie od kilkunastu do pięćdziesięciu osób, młodzi przyjeżdżali z innych parafii diecezji, organizatorom brakowało krzeseł, ale dla wszystkich musiało się znaleźć miejsce przy stole.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomysł uzasadniony

Reklama

– Parafia Wszystkich Świętych posiada bogactwo relikwii, myślę, że ok. trzydziestu. Bardzo zależy nam na promocji życia świętych i błogosławionych, pokazania różnych zmagań na drodze ku świętości, które naprawdę są czytelne i autentyczne dla młodego pokolenia – wyjaśnia Damian Zegadło, mieszkaniec parafii Brzeziny, koordynator Diecezjalnego Centrum Wolontariatu w Kielcach, animator, organizator i osoba odpowiedzialna za wiele diecezjalnych (i parafialnych) akcji. W swoich Brzezinach zaproponował „Herbatki z aureolą”. Pomysł chwycił; nietypowy przebieg spotkania, dekoracje, „głos” świętego i jego relikwie, nietypowa atmosfera sprawiły, że na „Herbatkach” zaczęli pojawiać się ludzie z Piekoszowa, Górna, Strawczyna, Kielc. Bez względu na mróz (zimą), późną porę, problemy (niekiedy) z powrotem do domu.

Rzecz dzieje się zawsze w świetlicy wiejskiej – w kawiarence; dekoracje budują nastrój i nawiązują do postaci – charyzmatu i osobowości danego świętego, np. Andrzej Bobola bywał porywczy, żył i działał w zgodzie ze swoją naturą, stąd symbolem spotkania z nim było rozłożyste drzewo – w nawiązaniu do natury.

Jak to widzi Dorota Agata Rogula:

– Wysiadłam z autobusu pod brzezińską świetlicą. Wiał mroźny wiatr, więc szybko chciałam dostać się do środka. Gdy otworzyliśmy drzwi, uderzył mnie zapach świeżych kwiatów. Za oknem śnieg, a tu wręcz niebiańska woń (…). Zadań było sporo: rozłożenie herbat, pokrojenie ciast… Na szczęście już wcześniej na stołach rozstawiono filiżanki i flakony z kwiatami, bł. Honorat Koźmiński też już stał na honorowym miejscu.

Na czym to polega

Reklama

Uczestnicy losowo dobierają miejsca przy stolikach, gdzie czeka już na nich parująca herbata, ciasto – to czas rozmów na zupełnie dowolne tematy, czas poznawania się nawzajem. Potem jest chwila na zadawanie pytań; od „czy lubisz sprzątać” można już przejść do zagadnień duchowych, egzystencjalnych, do pytań o „posprzątanie duszy”, o sakrament pokuty, a dekoracja z białych płócien nawiązuje do oczyszczenia z grzechów. Wreszcie nadchodzi moment dialogowania ze świętym, któremu głosu użycza jeden z wolontariuszy, a ten głos płynie gdzieś z ukrycia. Świętemu zwykle zadaje pytania Damian Zegadło. Często pytania, odpowiedzi, dialogi uzupełniają filmiki, prezentacje. W przypadku św. Faustyny – patronki ŚDM – zaprezentowano świadectwo więźnia, opowiadającego o Boskim wybaczeniu i miłosierdziu, które przeorało mu duszę. Zwykle spotkanie zamyka słowo ks. proboszcza Józefa Knapa, stanowiące podsumowanie „Herbatki” i refleksję, a potem błogosławieństwo relikwiami.

„Herbaty z aureolą” odbywały się raz w miesiącu (dwa razy było to spotkanie na podłodze, raz – przy ognisku). 10 czerwca miała miejsce ostatnia „Herbata”, a jej bohaterką stała się bł. Matka Klara Szczęsna i praktykowana przez nią pokora. Relikwie Klary Szczęsnej zostały uroczyście wprowadzone do parafii 13 czerwca 2016 r.

Jak to widzi Dorota Agata Rogula:

Reklama

– Na stołach kieliszki z ziarnami zbóż, w kącie prawdziwe kłosy i snopek siana oraz mnóstwo białych kwiatów roznoszących delikatną woń (…). Muszę doczekać do końca, żeby dowiedzieć się, co one tu robią i co znaczą (…). Pierwsze pytanie proste: Czy lubisz planować swoje działania? Są nawet podpowiedzi: „robisz bilans strat i zysków, idziesz na żywioł, nie zawracasz sobie głowy drobnymi wydarzeniami”. Stoliki przyjęły różne strategie odpowiedzi na nie, jedni odpowiadają po kolei, idąc za wskazówkami zegara, przy niektórych odzywają się tylko chętni. Nie są to komfortowe warunki dla tych, którzy są pierwszy raz, trudno jest otworzyć się przed taką grupą osób, nie wszystko też słychać. Zza futryny obserwuję salę. Pomimo, że większość się nie zna, rozmowy toczą się swobodnie, nie są wymuszone (…). Wybrałam stolik najbliżej bł. Honorata i czasem się do niego przysiadałam. Panował półmrok, więc dopiero po chwili zdałam sobie sprawę, że siedzę obok niewidomej dziewczyny, kojarzyłam ją z uczelni. Okazało się, że ma na imię Milena, jest na „Herbatce” drugi raz, czuje się tu bardzo dobrze, podoba jej się taka forma. Z pasją odpowiadała na zadawane pytania, uważnie przysłuchiwała się odpowiedziom innych (…). W końcu tłumaczenie, czemu taka dekoracja? To proste. Ziarno, jako symbol zasiania przez Boga ludzi w świecie. Z niektórych wyrośnie piękne zboże, z innych słoma.”

Pracujemy nad sobą

– Odpowiada mi pokazywanie świętych jako normalnych ludzi, przeżywających kryzysy, buntujących się, ciężko pracujących nad sobą – mówi Mateusz, który na „Herbatki” przyjeżdża z Kielc. – Te spotkania to też forma pracy nad sobą, nie jest tak łatwo otworzyć się wobec nieznajomych, no i ciekawy sposób integracji – dodaje. – Dla mnie wyjątkowo poruszający okazał się św. Wojciech, z osobnym pokojem wydzielonym do modlitwy – uzupełnia Dorota.

Genezę autorskiej „Herbatki z aureolą” wyjaśnia Damian Zegadło. W 2014 r. młodzi ludzie pielgrzymując po Polsce, dotarli do Karoliny Kózkówny, w grupie byli tacy, którzy urodzili się dokładnie w sto lat później od jej męczeńskiej śmierci. – Zastanawiałem się, co stulcie później można od niej wziąć, co ona może nam powiedzieć? – mówi Damian Zegadło.

„Herbaty” na tyle przyjęły się w parafii i poza nią, że młodzi wolontariusze postanowili zaproponować podobną formułę dla starszych parafian. Będzie to cykl „Kawa na obłoku”, czyli spotkanie raz na dwa miesiące z zagranicznymi świętymi i błogosławionymi.

A poza tym…

„Herbatki” nie wyczerpały pomysłowości i aktywności Parafialnego Centrum ŚDM z Brzezin. Włączali się w akcje sezonowe typu „Bilet dla brata”, w obchody Niedzieli Palmowej czy Wieczory z Emmanuelem, rozprowadzili 1200 kremówek z Wadowic. Nawiązali współpracę ze wszystkim grupami parafii, ustalili zadania dla szkoły, kuchni, kół gospodyń wiejskich na Dni w diecezji. Wtedy także Brzeziński Klub Motokrosowy da pokaz swoich umiejętności. Przygotowania odbywają się także w obrębie dekanatu – wolontariusze z parafii dekanatu Morawica odbyli w maju rekolekcje.

Parafialne Centrum ŚDM w Brzezinach nie zmarnowało czasu.

2016-06-30 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Organizatorzy podsumowali Dni w Diecezjach

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Dni w diecezjach

Mazur/episkopat.pl

Ponad 130 tys. z 134 krajów wzięło udział w Dniach w Diecezjach poprzedzających wydarzenia centralne Światowych Dni Młodzieży. W poniedziałek w Krakowie podsumowano przygotowania i przebieg tygodnia w diecezjach.

Rzeczniczka Komitetu Organizacyjnego ŚDM Dorota Abdelmoula podkreśliła, że Dni w Diecezjach były okazją do ożywienia Kościoła lokalnego, który w osobie biskupów, kapłanów i młodzieży wspólnie przez trzy lata przygotowywał organizację Światowych Dni Młodzieży.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Warto być sobą?

2025-05-30 08:36

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W dzisiejszym świecie, pełnym kopiowania i naśladowania, łatwo zapomnieć o naszej wrodzonej oryginalności. Przepiękna jest metafora użyta przez ks. Marka dotycząca Biblii Gutenberga.

Oryginał tej Biblii, mimo drobnych usterek, jest znacznie cenniejszy niż jakakolwiek kopia. Podobnie jest z nami - nasze wady i niedoskonałości mogą uczynić nas jeszcze bardziej wyjątkowymi, o ile potrafimy je zaakceptować i wykorzystać w pozytywny sposób. To przypomnienie, że wartość człowieka nie tkwi w jego doskonałości, ale w jego autentyczności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję