Reklama

Pomóc Hucie!

Niedziela częstochowska 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

20 lutego br. na placu Pamięci Narodowej pod byłym Urzędem Wojewódzkim w Częstochowie zgromadziło się ok. 500 związkowców, pracowników i sympatyków Huty. Przy odgłosie petard i okrzykach: "Chcemy żyć, chcemy pracować" manifestujący przeszli z transparentami pod Urząd Miejski, przekazując Prezydentowi Miasta petycję z żądaniem ratowania Huty przez poręczenie przez Miasto kredytu obrotowego w wysokości zapewniającej proces produkcyjny. Demonstranci przypomnieli uchwałę poprzedniej Rady Miasta z 18 września 2002 r., zapewniającą o wszechstronnej pomocy w zachowaniu największego w mieście zakładu, a tym samym utrzymaniu 5,5 tys. miejsc pracy. Ponadto żądają zorganizowania w trybie pilnym nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w celu podjęcia niezbędnych uchwał w tej tak trudnej dla Huty sytuacji. Z protestującymi spotkali się prezydent Tadeusz Wrona, Wiceprzewodniczący Rady Miasta i reprezentujący rząd wojewoda śląski Lechosław Jastrzębski.
Mimo że władze Częstochowy i województwa solidaryzują się z protestem hutników, jednak wszelkie działania możliwe są tylko zgodnie z uprawnieniami i kompetencjami - jak poinformował zebranych prezydent Wrona. Proponowane poręczenie mogłoby nastąpić tylko za zgodą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, a takiej zgody mimo wielokrotnej korespondencji Urząd Miasta nie posiada. Huta Częstochowa nie figuruje bowiem na liście objętej pomocą publiczną. Prezydent zobowiązał się zwołać w marcu nadzwyczajną sesję Rady Miasta poświęconą wyłącznie Hucie Częstochowa. Natomiast Wojewoda ze swej strony zapewnił w niej zarówno swój udział, jak i innych kompetentnych osób z Ministerstwa Gospodarki Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwa Skarbu Państwa, a także poinformowanie o całej sytuacji Premiera. Wszyscy zebrani stwierdzili, że problem Huty Częstochowa musi być wreszcie rozwiązany kompleksowo i ostatecznie.
Wojciech Mścichowski

Reklama

Katarzyna Woynarowska: - Co dalej z Hutą?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tadeusz Wrona: - Na to pytanie powinien odpowiedzieć wreszcie minister Skarbu Państwa, który jest właścicielem Huty. Rząd RP w listopadzie 2002 r. podczas negocjowania traktatu akcesyjnego Polski z Unią Europejską zdecydował, iż "Huta Częstochowa S. A. zostanie zrestrukturyzowana przez upadłość, a majątek produkcyjny tej Huty zostanie zagospodarowany przez Hutę Stali Częstochowa sp. z o. o.". Na mocy rządowych ustaleń częstochowska Huta nie ma prawa do pomocy publicznej. Okazuje się także, iż przygotowany przez Ministerstwo pakiet osłonowy dla zwalnianych pracowników w hutach nie dotyczy huty częstochowskiej.
Od 19 listopada - od objęcia funkcji prezydenta miasta - z uporem dążę do uzyskania od właściciela Huty informacji, jakie podejmie konkretnie kroki w sprawie Huty, co w praktyce oznaczają zapisy w rządowym programie. I nie mogę tych odpowiedzi dostać.

- Czy władze miasta mogą pomóc Hucie? Czy protestujący pod Urzędem Miasta hutnicy wybrali właściwy adres dla manifestacji?

- W pełni solidaryzuję się z protestem hutników. Zagrożenie dla Huty jest także zagrożeniem dla miasta Częstochowy. Rozumiem rozgoryczenie hutników spowodowane niepewnością jutra; rozumiem ich gniew, gdy wciąż przekazuje się im obietnice bez pokrycia.
Hutnicy przyszli pod Urząd Miasta, bo dokąd mieli iść...? Mieli chodzić po całej Polsce i szukać odpowiedzialnego za Hutę reprezentanta jej właściciela, którym jest, jeszcze raz podkreślę, państwo?
Prezydent dla hutników jest najbliższą władzą, mnie sprawy Huty są najbliższe, jak i wszystkie sprawy dotyczące mieszkańców Częstochowy. Natomiast możliwości prezydenta miasta określa prawo. W tym konkretnym przypadku kompetencje, a właściwie ich brak, jasno określają ustawy: o samorządzie terytorialnym i ustawa o pomocy publicznej dla przedsiębiorstw, w myśl której bez zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów miasto nie może udzielić pomocy Hucie ani żadnemu innemu zakładowi, np. MPK. A takiej zgody dotychczas ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie ma. W ostatnim liście z UOKiK znalazło się następujące zdanie określające nasze możliwości, cytuję: "Zgodnie z dokumentem rządowym «Restrukturyzacja i rozwój hutnictwa żelaza i stali do 2006 r.» Huta Częstochowa i Huta Stali Częstochowa nie zostały określone jako uprawnione do otrzymania pomocy publicznej na restrukturyzację, w związku z tym nie jest możliwe otrzymywanie przez ww. podmioty pomocy na ten cel" - koniec cytatu. Mam nadzieję, że nie jest to jednak odpowiedź ostateczna. Podkreślę tu raz jeszcze. Bez zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta miasto nie może udzielić Hucie gwarancji, obojętnie czy na 40 mln zł, czy na 4 mln zł. Gdyby UOKiK wyraził taką zgodę, to w przypadku konieczności działania na zasadzie pogotowia ratunkowego, rozważymy taką możliwość, oczywiście, kosztem inwestycji i normalnego funkcjonowania miasta.

- Jak Miasto może pomóc Hucie?

- Utrata 5,5 tys. miejsc pracy byłaby dramatem dla całego miasta. Dlatego w granicach określonych prawem pomagamy i będziemy pomagać Hucie i hutnikom. Dotychczasowy proces modernizacji Huty odbył się kosztem wieloletnich wyrzeczeń załogi przedsiębiorstwa, ale także mieszkańców Częstochowy. Pomoc udzielona Hucie w postaci nieściągniętych podatków wynosi ponad 70 mln zł. Miasto przejmuje majątek nieprodukcyjny Huty. Ważne, by porozumieli się wszyscy wierzyciele, a miasto w tym porozumieniu będzie pełnić rolę stabilizatora, wspólnie z Agencją Rozwoju Przemysłu.

- Jak wygląda współpraca Miasta z hutniczymi związkami?

- W sprawach dotyczących pomocy dla Huty nie ma podziałów. Ze związkami zawodowymi i z Zarządem Huty jestem w stałym kontakcie. Przekazuję związkowcom wszelkie posiadane informacje i analizy wypracowane przez powołany przeze mnie Zespół ds. Huty.
Musimy w tej sprawie być solidarni. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku i dlatego musimy działać razem, bowiem - jeszcze raz podkreślę - nie wyobrażam sobie Częstochowy bez działającej Huty.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Pizzaballa: musimy pracować na rzecz zawieszenia broni

2024-05-02 16:29

[ TEMATY ]

pokój

strefa gazy

Pierbattista Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

"Musimy pracować na rzecz zawieszenia broni jako pierwszego kroku w kierunku innych perspektyw politycznych, które jednak należy budować" - uważa kard. Pierbattista Pizzaballa. Dzień po objęciu kościoła tytularnego Sant'Onofrio w Rzymie łaciński patriarcha Jerozolimy, wygłosił "lectio magistralis" (wykład mistrzowski) na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim (PUL) na temat: „Postaci i kryteria duszpasterstwa pokoju”. Kardynał mówił o słabości społeczności międzynarodowej i wezwał religie, aby nie "dolewać benzyny do ognia": potrzebni są wiarygodni i uczciwi świadkowie, to w Ewangelii można znaleźć wszystkie kryteria budowania pokoju.

Spotkanie przebiegało w szczególnie serdecznej atmosferze ze względu na przynależność Instytutu Studiów Teologicznych Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy do Wydziału Teologicznego PUL. "Więź między Rzymem a Jerozolimą ma fundamentalne znaczenie dla dzisiejszego Kościoła”, zauważył kardynał. Wśród obecnych był o. Francis Patton, franciszkański Kustosz Ziemi Świętej.

CZYTAJ DALEJ

Krościenko n. Dunajcem: otwarcie Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

2024-05-03 08:27

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Foto Oaza/Facebook

„Jestem przekonany, że z radością oraz z nieba przypatruje się nam ks. Franciszek Blachnicki - mówił podczas uroczystego otwarcia Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Krościenku nad Dunajcem ks. dr Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie.

Kopia Górka stała się wyjątkowym miejscem dla sługi Bożego, który miał wizję żywego Kościoła. - Jeden z kapłanów powiedział: „pamiętam, jak ksiądz Blachnicki prowadził nas po polanie i mówił, że tu będzie kiedyś kościół Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Póki co mamy w budynku kaplicę - dodał ks. dr Marek Sędek. Jej poświęcenie odbędzie w czerwcu, w 45. rocznicę ogłoszenia krucjaty, które odbyło się w czasie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję