Reklama

Dookoła Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do obrony marsz

Nabór do nowej formacji wojskowej – Obrony Terytorialnej, który miał ruszyć we wrześniu br., może zostać nieco opóźniony. Powód: konieczność przyjęcia przepisów regulujących OT. Przepisy przygotowuje MON, który chce m.in. żeby żołnierze OT mieli gwarancję zatrudnienia. W ciągu roku żołnierze mają uczestniczyć łącznie przez 30 dni w specjalnych weekendowych szkoleniach, według zamierzeń MON nie i może to uniemożliwiać im wykonywania pracy zawodowej.

– W okresie posiadania przydziału kryzysowego lub przydziału terytorialnego przez żołnierza rezerwy będącego pracownikiem stosunek pracy z tym pracownikiem nie może być przez pracodawcę wypowiedziany ani rozwiązany – obiecuje resort. Za udział w szkoleniach – równoznaczny z utratą części dochodu – żołnierze rezerwy będą otrzymywali rekompensatę. Trafi ona także do ich pracodawców, m.in. na pokrycie kosztów zatrudnienia zastępców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Koncepcja powstania Obrony Terytorialnej została podpisana przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza pod koniec kwietnia br. W ciągu kilku lat MON zamierza utworzyć 17 brygad (po jednej w każdym województwie, a na Mazowszu – dwie). OT ma liczyć ok. 35 tys. żołnierzy. W pierwszej kolejności mają powstać jednostki we wschodnich województwach. Koncepcja MON przewiduje, że w czasie pokoju żołnierze OT mają być wykorzystywani w sytuacjach klęsk żywiołowych.

* * *

Nowe stare miasto

Reklama

Odzyskanie po 150 latach praw miejskich przez Opatówek w Wielkopolsce jego mieszkańcy uważają za sprawiedliwość dziejową. Prawa te Opatówek utracił po sześciu wiekach, w 1870 r., na podstawie ukazu cara w wyniku represji po powstaniu styczniowym. Podczas powstania w rejonie Opatówka i pobliskiego Kalisza operował oddział Franciszka Parczewskiego herbu Nałęcz, któremu mieszkańcy miasta udzielali pomocy. Z inicjatywą zmiany statusu miejscowości wyszło Towarzystwo Przyjaciół Opatówka, które o przywrócenie praw miejskich starało się kilkanaście lat. Nadanie miejscowości statusu miasta odbędzie się na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów, podpisanego przez premier Beatę Szydło pod koniec lipca br. Oficjalnie liczący ok. 5 tys. mieszkańców i będący stolicą dziesięciotysięcznej gminy Opatówek odzyska prawa miejskie 1 stycznia 2017 r.

* * *

Graniczny bezruch

Zawieszony przez polskie władze mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim może zostać odwieszony, jeśli ustąpią przyczyny, które spowodowały to zawieszenie. Są one – jak zaznacza polskie MSW – związane z bezpieczeństwem państwa. – Możemy powrócić do małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim, gdy pozwolą na to względy bezpieczeństwa – zaznacza enigmatycznie Mariusz Błaszczak, szef MSWiA. Do zawieszenia przepisów umów o małym ruchu granicznym z Ukrainą i Rosją doszło w związku ze szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży. Na początku sierpnia przywrócono mały ruch z Ukrainą, natomiast nie ma takiej decyzji co do Rosji. Władze samorządowe krytykują tę decyzję i wskazują na korzyści płynące z małego ruchu przygranicznego, w tym znaczące ułatwienie dla mieszkańców, którzy wcześniej każdorazowo musieli ubiegać się o wizę, ponosząc przy tym znaczne koszty.

* * *

Offset za caracale

Losy wzbudzającego kontrowersje kontraktu na zakup 50 śmigłowców wielozadaniowych Caracal są wciąż niepewne. Kolejny powód: impas w negocjacjach umowy offsetowej z francuskim koncernem Airbus Helicopters. Od efektu negocjacji zależy umowa na zakup śmigłowców, które mają kosztować prawie 14 mld zł. – Negocjacje są bardzo trudne – przyznał wicepremier Mateusz Morawiecki po pierwszych, skąpych informacjach na ten temat. – Chcemy, żeby ta transakcja się domknęła, ale na warunkach jak najlepszych dla nas. My oczywiście twardo negocjujemy. Nawet jeśli w ostatnim czasie nastąpiło jakieś usztywnienie stanowiska ze strony francuskiej, szczegółów nie będę podawał – zastrzegł wicepremier i dodał: – Nie wycofujemy się, nie zrywamy, nie zawieszamy tych negocjacji; toczymy je tak, jak do tej pory, z intencją pozytywnego zakończenia tego kontraktu, tej inwestycji.

2016-08-10 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o spadku zaufania do Kościoła: biję się w piersi

2025-09-18 07:12

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Zaufanie do Kościoła spadło w 9 lat z 58 proc. (2016) do 35,1 proc. (2025). Biję się w piersi, chociaż wiem, że to nie wystarczy - napisał w środę na portalu X biskup sosnowiecki Artur Ważny.

Według opublikowanego w środę badania IBRiS łączny odsetek osób, które deklarują zaufanie („zdecydowanie” lub „raczej”) do Kościoła katolickiego, spadł z 58 proc. we wrześniu 2016 roku do 35,1 proc. we wrześniu 2025 roku. To spadek o 22,9 punktu procentowego. Jednocześnie poziom nieufności wzrósł w tym samym okresie prawie dwukrotnie, z 24,2 proc. do 47,1 proc.
CZYTAJ DALEJ

Młodości, ty do Kościoła przychodź!

Jak to jest ze współczesną młodzieżą? Chcą, czy nie chcą się angażować w życie Kościoła? Jest wielu dalekich od tego świata, ale są też tacy, którzy swoją młodość przeżywają „po Bożemu”, z wiarą, mocą i wielkimi chęciami do działania.

Św. Stanisław Kostka - patron dzieciaków i właśnie młodzieży, przy tym - naprawdę świetny i odważny gość - sprawia, że zaczynamy się zastanawiać… chodzą to ci młodzi na Msze, czy nie chodzą? Po bierzmowaniu uciekają z Kościoła? Nie chce im się wchodzić w kościelne życie, jest to dla nich nudne, mało ciekawe? Czy taka młoda osoba, która jest zaangażowana we wspólnotę, budynek kościoła jest dla niej drugim domem, może zostać określona po młodzieżowemu przez swoich rówieśników „lamusem” i dziwakiem? Oczywiście, może. Nie ma co się czarować, publiczne przyznanie się do wiary jest obarczone ryzykiem wyśmiania, szydzenia i odsunięcia się z życia wielu ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: w sprawie zdarzenia w Wyrykach mamy do czynienia z dezinformacją rządu

2025-09-18 20:00

[ TEMATY ]

polityka

Kancelaria Sejmu

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że rząd prowadzi dezinformację w sprawie zdarzenia w Wyrykach, gdzie został uszkodzony jeden z budynków mieszkalnych. Według szefa KPRP o zdarzeniu nie była przekazana informacja na posiedzeniu RBN, które miało miejsce 11 września.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów w ub. tygodniu, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję