Oryginalna statuetka Orła z czasów Księstwa Warszawskiego powędrowała do polityka PiS-u w dowód uznania dla jego dotychczasowej służby dla niepodległej Rzeczypospolitej. – Kazimierz Odnowiciel był wielkim władcą, dziś być może trochę niedocenianym. Zrezygnował z wielkiej, zachodniej kariery i wrócił do Polski biednej i zrujnowanej – wyjaśnił Leszek Sosnowski, prezes Białego Kruka. – Dziś, podobnie jak w czasach Księstwa Warszawskiego, też jest czas na odnowienie Polski: materialne i również, a może zwłaszcza, duchowe. Na tej drodze odnowy państwa spotykamy Antoniego Macierewicza...
Słowa uczą, przykłady pociągają
Uroczystość rozpoczęto odśpiewaniem „Roty”. W Operze Krakowskiej wybrzmiał też hymn narodowy. Min. Macierewicz podziękował osobom z rodziny, które ukształtowały jego patriotyzm: matce Marii, siostrze Barbarze, żonie Hannie, dziadkowi Adamowi i ojcu Zdzisławowi, a także osobom z życia politycznego i społecznego: premierowi Janowi Olszewskiemu i o. Tadeuszowi Rydzykowi CSsR. – Tylko odwaga w imię wartości przekazanych nam razem z chrześcijaństwem, wartości przekazanych nam przez ojców, ma prawo mieć miano odwagi tworzącej i pozwala mi myśleć o Polsce jako wielkim narodzie, który ma misję do spełnienia – powiedział min. Macierewicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zasługi szefa MON-u nakreślił w laudacji prof. Janusz Kawecki, od niedawna członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przyjaciel środowiska Białego Kruka. Antoni Macierewicz urodził się 3 sierpnia 1948 r. Jak podkreślił prof. Kawecki, na zakorzenienie młodego Antoniego w Ojczyźnie wpłynęły trzy środowiska: rodzina, szkoła i harcerstwo. Ważnym wydarzeniem w życiu przyszłego polityka był rok 1965, kiedy został relegowany z liceum za odmowę potępienia na szkolnym apelu orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich. Po zmianie szkoły zdał maturę w XLII LO im. Marii Konopnickiej w Warszawie i rozpoczął studia, podczas których zaangażował się mocno w działalność opozycyjną (m.in. przez udział w strajkach studenckich w 1968 r., założenie Ligi Niepodległościowej).
Późniejsze wydarzenia, pracę naukową przeplataną częstymi aresztowaniami, prof. Kawecki określił mianem prawa fizycznego wiążącego akcję i reakcję. Ówczesna aktywność przyszłego szefa MON-u to m.in.: współorganizowanie pomocy dla represjonowanych robotników, założenie KOR-u, wydawanie niepodległościowego „Głosu” czy udział w głodówce w kościele pw. Świętego Krzyża. Prof. Kawecki nie pominął działalności Antoniego Macierewicza w III RP, jako kontynuacji służby prawdzie i Ojczyźnie, i wspomniał m.in. o reformie służb wywiadu czy powołaniu komisji parlamentarnej do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. To wszystko zadecydowało o przyznaniu obecnemu ministrowi obrony narodowej tytułu „Patriota Roku 2016”.
Patriotyzm to nie tylko sprawy wielkie
– Bez odwagi nie ma patriotyzmu – powiedział prof. Andrzej Nowak, który stał na czele kapituły przyznającej nagrodę. Jako patrona odwagi przywołał Hektora, obrońcę Troi. W dziejach Polski do obrony własnego domu, za przykładem św. Wojciecha, doszedł także obowiązek stania na straży porządku chrześcijańskiego. – Odwagę tę można sprzedać za przysłowiową miskę soczewicy, za cenę łatwiejszego życia bez podejmowania wyzwań. I tu jest potrzebna cnota odwagi, aby przeciwstawić się temu, co wydaje się silniejsze i większe, w imię porządku moralnego, który jest większy i silniejszy od największego zła.
Niewątpliwie tę drogę odkryli już ci, którzy w sobotę 22 października br. przybyli na II Dzień Patrioty, zorganizowany w siedzibie Opery Krakowskiej. Uroczystą galę poprzedziły: kiermasz książek Białego Kruka, spotkania z autorami oraz cykl wykładów na tematy prawne, kulturalne i gospodarcze. – Patriotyzm to nie tylko sprawy wielkie, jak polityka czy obronność kraju, ale także to, o co możemy zatroszczyć się każdego dnia, np. dbanie o piękno ojczystego języka, znajomość historii czy przekonywanie niezainteresowanych, że warto zaangażować się w ten projekt, któremu na imię Polska – zauważyła studentka Uniwersytetu Pedagogicznego, którą na Dzień Patrioty przyciągnął wykład prof. Nowaka. I niech te słowa będą dla nas inspiracją.