Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Myśląc Ojczyzna

Niedziela Ogólnopolska 46/2016, str. 3

[ TEMATY ]

ojczyzna

Rawpixel/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień 11 listopada jest dniem wielkiego powrotu Polski na mapy Europy. Piękne są dzieje naszej ojczyzny, pisane od 1050 lat. Mieliśmy wspaniałych królów, wodzów, hetmanów, mężów stanu, odnowicieli, działaczy, którzy pozwolili zajaśnieć krajowi wobec innych narodów i świata. Nie jest to wyraz jakiejś postawy nacjonalistycznej, bo Polska nigdy nie była krajem zaściankowym, przeciwnie – słynęliśmy zawsze z wielkiego serca i otwartości wobec innych, jawiliśmy się światu jako kraj ludzi wolnych. Dlatego garnęły się do Polski różne narody i wszystkim było u nas dobrze. Tworzyliśmy Polskę otwartą, sprawiedliwą, wolną i miłującą najwyższe wartości.

Jak to wielokrotnie ostatnio podkreślano, dzieje naszej ojczyzny są bardzo mocno związane z duchem Kościoła. Jeżeli mówimy o Polsce wolnej i niepodległej, to musimy pamiętać, że na straży tej wolności i niepodległości stał zawsze Kościół. Znakiem tego był m.in. fakt, że kiedy kraj przeżywał bezkrólewie, to obowiązki królewskie przejmował prymas, zwany interrexem. Nigdy nie było tak, żeby Kościół odszedł od narodu, a naród obył się bez Kościoła. Zawsze żywa była polska dusza, polska parafia, a w niej wierny kapłan, który szedł z narodem na dobre i na złe, i wszyscy stanowili jedno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W okresie Święta Niepodległości przychodzi na myśl wiele refleksji, zastanawiamy się też nad otaczającą nas rzeczywistością i nad tym, jaka będzie nasza przyszłość. Myślę, że trzeba nam wszystkim właśnie to przypominać: że Polska jest silna wiarą i odniesieniem do najwyższych wartości. Bo są takie siły, są ludzie, którzy chcieliby oddzielić Polskę od Kościoła, rzekomo otwierając ją szerzej na świat, na życie łatwiejsze, bez nakazów Dekalogu i nauki Ewangelii. Chcieliby pozbawić nas korzeni historycznych, zubożyć naszą znajomość literatury i odciąć od źródeł zawartych w naszej kulturze. A ta jest przesycona Chrystusem, który zawsze buduje cywilizację życia i miłości, a nie cywilizację śmierci, której wyrazem były tzw. czarne marsze – antyświadectwo polskości. Wrogość wobec życia, poszukiwanie wygodnej kanapy i ziemskich rozkoszy nie zbuduje wielkości Polski.

Wierność zatem zasadom Ewangelii i nauce Kościoła, a więc temu wszystkiemu, co służy rodzinie, jest wyrazem prawdziwego patriotyzmu i umiłowania ojczyzny. Jeżeli rodzina będzie Bogiem silna, to ocali nie tylko Polskę, ale także butwiejącą Europę, której po prostu potrzeba Chrystusa. Takie było też rozumienie patriotyzmu oraz wizja Europy św. Jana Pawła II. Musimy dzisiaj dostrzec tę arcyważną dziejową misję Polski.

2016-11-08 09:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud Niepodległej

Mija właśnie 99 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości, wydarzenia, które nie powinno się wydarzyć. Dlaczego? W jednym miejscu i czasie musiało zajść całe spektrum niezależnych od siebie okoliczności. A takie rzeczy po prostu się nie zdarzają. Paradoksalnie Polakom pomogła I wojna światowa. Dzięki niej ostatecznie rozsypał się system polityczny ukształtowany przeszło 100 lat wcześniej. Dotychczasowi przyjaciele stali się wrogami, a kilkuletnia walka wyczerpała ich siły. Dla nas była to szansa a zarazem pierwszy i podstawowy warunek myślenia o niepodległości. Po wtóre, Polacy w pierwszych dekadach XX wieku mieli szczęście do liderów. To kontrowersyjna w świecie historyków teza, ale trudno nie zauważyć, że pomimo różnic, Piłsudski, Dmowski, Paderewski, Witos, Korfanty, Daszyński działali na rzecz polskiej racji stanu, służyli Polsce. Spróbujmy współczesną polską scenę polityczną przenieść w tamten czas i zapytać, czy dzisiejsi liderzy działaliby razem na rzecz wspólnego celu. Odpowiedź nasuwa się sama. Działalność Ojców Niepodległości była równie istotnym warunkiem, abyśmy dziś mogli cieszyć się wolnością. I tu pojawia się wątek wrocławski, o Wojciechu Korfantym szerzej piszemy na stronie 6 i 7. Kolejna kwestia. Po 123 latach rozbite polskie społeczeństwo należało do trzech różnych systemów gospodarczych i politycznych. Oznacza to, że przynajmniej 5 pokoleń Polaków zaznało nie tylko smaku niewoli, ale również ich codzienność zogniskowana została wokół spraw, którymi żyły państwa zaborcze. Bynajmniej ani Austrii, ani Prusom i Rosji nie zależało na zachowaniu tożsamości i kultury podbitego narodu. Poziom wykształcenia, rozwój edukacji, przemysłu, infrastruktury – może poza zaborem pruskim – był przerażająco niski. Ta celowa praca wydała owoce, bo bynajmniej nie całe społeczeństwo i nie wszyscy Polacy parli do niepodległości. Co zatem zadecydowało, że Polacy odzyskali Ojczyznę? Geopolityka, liderzy, upór i determinacja Polaków musiały się spotkać – powtórzmy – w jednym miejscu i jednym czasie. Trudno nie mieć tu skojarzeń metafizycznych, trudno nie sięgać po interwencję Opatrzności. Nieprzekonanym warto przypomnieć bitwę warszawską, czy bardziej Cud nad Wisłą, który wydarzył się kilkanaście miesięcy później. Za rok 100. rocznica tamtych wydarzeń. Jesteśmy dumnym, wolnym narodem. Samostanowimy. Warto przez ten rok pamiętać, komu to zawdzięczamy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: św. Jan Paweł II był przekonany, że ocalenie zawdzięcza Matce Bożej

2025-05-13 19:06

[ TEMATY ]

rocznica

zamach

kard. Stanisław Dziwisz

Włodzimierz Rędzioch

W Bazylice św. Piotra upamiętniono 44. rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II. „To Matka Boża (…) pokrzyżowała plany zamachowca i tych, którzy go wysłali” - mówił w homilii podczas wieczornej Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz. Były papieski sekretarz podkreślał, że dramat z 13 maja 1981 roku był i nadal jest znakiem dla Kościoła.

Na początku Eucharystii kard. Dziwisz wspomniał o nowym Papieżu Leonie XIV. Zauważył, że został on wybrany w dzień Matki Bożej Pompejańskie. Jego posługę zawierzył wstawiennictwu Maryi i świętego Papieża Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, aby moja wiara przynosiła obfite owoce!

2025-05-14 16:07

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Magdalena Pijewska/Niedziela

Z wielkoczwartkowej mowy pożegnalnej Jezusa w dzisiejszą niedzielę czytamy tylko wstęp. Jezus w swojej mowie do uczniów skupia się na tym, co było w danej chwili najbardziej dla nich istotne.

Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję