W duchu dziękczynienia Bogu i Matce Najświętszej za łaski Roku świętego Miłosierdzia, jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski, chrześcijańską Ojczyznę i Światowe Dni Młodzieży przebiegała w dniach 12-13 listopada br. 33. Pielgrzymka Kolejarzy. Obecni byli przedstawiciele Białorusi, Francji, Słowacji i Węgier – łącznie modliło się ok. 5 tys. osób. W tym roku kolejarze dziękowali również za 170 lat istnienia Drogi żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, której odcinek do Częstochowy został wydłużony 17 grudnia 1846 r. – Sytuacja na kolei wygląda mało ciekawie – zaznaczył Mirosław Pawłowski, prezes Zarządu PKP SA. – Prywatyzacje dokonane w zeszłym roku rozbiły tę najbardziej infrastrukturalną część, czyli prywatyzacja energetyki sprawiła to, że na jednym podwórku mamy kilku gospodarzy. Czynimy wszystko, aby tę prywatyzację energetyki odwrócić. Został złożony pozew o stwierdzenie nieważności i w tym cała nadzieja, że środowisko zostanie znowu zintegrowane.
Reklama
Mszy św., odprawionej dla pielgrzymów w Bazylice Jasnogórskiej w niedzielę 13 listopada, przewodniczył bp Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. – W tym miejscu chciałbym wam podziękować za tę codzienną, rzetelną i odpowiedzialną pracę, posługę na rzecz drugiego człowieka. Dzięki wam ludzie nie tylko mogą bezpiecznie dotrzeć do celu swojej podróży, ale też przez uśmiech, miły gest, życzliwą pomoc często pokazujecie im, że są dla kogoś ważni, bo są odbiciem Boga, ludźmi stworzonymi na Jego obraz i podobieństwo – mówi bp Miziński.
List do uczestników pielgrzymki wystosował abp Angelo Becciu z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Ks. Eugeniusz Zarębiński, krajowy duszpasterz kolejarzy, złożył Akt zawierzenia rodzin kolejarskich Matce Bożej Jasnogórskiej.
Cisi wielcy zwycięzcy
Jąkanie można wyleczyć
W sobotę 12 listopada br. odbyła się pielgrzymka na Jasną Górę osób jąkających się i z wadą mowy, którą zainicjował o. Jan Tyburczy, paulin. Po raz dziewiąty zorganizowali ją państwo Ewa i Tomasz Galewscy, terapeuci z Kliniki Leczenia Jąkania z Warszawy. – Jąkanie jest chorobą, nawet ma swój numer statystyczny: F98.5 – wyjaśnia Ewa Galewska. – Z jąkaniem nikt się nie rodzi, jąkanie się nabywa.
Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. odprawiona przed Cudownym Obrazem Matki Bożej na Jasnej Górze. Eucharystii przewodniczył o. Waldemar Gonczaruk, redemptorysta, pełniący rolę kapelana w Klinice Leczenia Jąkania.
– U Matki i Ojca jesteśmy zawsze jedną rodziną, jednym narodem, tutaj, na Jasnej Górze. Górę trzeba zdobywać. Żeby zdobyć górę, trzeba zawsze iść pod prąd. Trzeba iść pod prąd strumienia, który spływa z gór, pod prąd życia, jedną ścieżką, drogą Kościoła – wskazał o. Gonczaruk. O ludziach z problemami wymowy powiedział, że są to nasi cisi i zarazem wielcy zwycięzcy.
Podczas pielgrzymki w auli Tygodnika Katolickiego „Niedziela” odbyły się bezpłatne konsultacje dla osób jąkających się.
Rekolekcje biskupów
Reklama
Oblat Maryi Niepokalanej o. Ryszard Szmydki, sekretarz generalny Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary, w dniach 22-25 listopada br. głosił rekolekcje adwentowe dla polskich biskupów. Tradycyjnie rekolekcje odbywały się na Jasnej Górze. Ich program przewidywał nie tylko konferencje, lecz także czas na adorację Najświętszego Sakramentu, spowiedź oraz uczestnictwo w Apelu Jasnogórskim.
O. Ryszard Szmydki studiował filozofię w oblackim Wyższym Seminarium Duchownym w Obrze, po czym kontynuował studia teologiczne na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Po zakończeniu studiów odbył 2-letni staż na misjach w Kamerunie. Po powrocie do kraju przyjął święcenia kapłańskie 2 lipca 1978 r. w Jabłecznej. Potem rozpoczął studia doktoranckie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i obronił doktorat z teologii dogmatycznej. W latach 1983-91 był adiunktem w I Katedrze Teologii Dogmatycznej KUL-u. Jest autorem wielu artykułów naukowych z zakresu teologii dogmatycznej i ekumenizmu.
Konkurs na wieczernikową choinkę
Konkurs na Wieczernikową Choinkę przeznaczony jest dla uczniów szkół podstawowych, wychowanków przedszkoli i ośrodków szkolno-wychowawczych archidiecezji częstochowskiej. Zadaniem uczestników konkursu jest przygotowanie ozdób do przystrojenia jednej choinki i umieszczenie ich na drzewku. Organizatorzy zachęcają, by w roku 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej ozdoby nawiązywały do historycznego wydarzenia z 1717 r. Uczestnicy konkursu proszeni są o dołączenie do akcji „Żywa Korona Maryi”. Dzieci mogą podjąć konkretne postanowienie duchowe, zapisać je na jednej wspólnej, dużej ozdobie choinkowej (jedna ozdoba na szkołę, przedszkole, ośrodek) i przynieść na Jasną Górę. Te wyjątkowe dziecięce dary znajdą się na specjalnej, wspólnie udekorowanej choince.
Zgłoszenia: Radio Jasna Góra, ul. o. A. Kordeckiego 2, 42-225 Częstochowa, tel. 34 365 18 13; e-mail: konkurs@radiojasnagora.pl .
Abp Adrian Galbas mianował ks. Pawła Sokołowskiego administratorem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach
Abp Adrian Galbas mianował ks. Pawła Sokołowskiego administratorem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach oraz rektorem Cmentarza Komunalnego Południowego w Antoninowie - poinformowało Biuro Prasowe Archidiecezji Warszawskiej. Proboszcz parafii w Przypkach jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 68-letniego mężczyzny w kryzysie bezdomności. Metropolita warszawski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wydalenie księdza ze stanu kapłańskiego.
"Ks. Paweł Sokołowski jako administrator parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach otrzymał wszystkie uprawnienia, które na mocy prawa kanonicznego przysługują proboszczom parafii Archidiecezji Warszawskiej" - informuje Archidiecezja Warszawska.
Dla chrześcijan miejsca urodzin świętych - osób, które znacząco wpłynęły na dzieje świata, jego kulturę czy życie duchowe, zawsze wzbudzały ogromne zainteresowanie. Zwyczaj nawiedzania tych miejsc istniał od początku chrześcijaństwa i był wyraźnym wyznaniem wiary, ale jednocześnie miał też za zadanie tę wiarę umacniać. Święci różnego formatu mieli ogromne znaczenie nie tylko dla pielgrzymów z daleka, ale i dla lokalnych społeczności. Mieszkańcy miasta nie tylko liczyli na wstawiennictwo swoich świętych, ale byli im również wdzięczni za nieśmiertelną sławę, jaką zyskiwali z tego powodu, że właśnie od nich wywodził się ten czy inny święty. Kto by na przykład słyszał o niewielkiej miejscowości Loyola, położonej w górach w kraju Basków (Hiszpania), gdyby nie przyszedł tutaj na świat i wychowywał się Ignacy, święty, założyciel zakonu jezuitów.
Loyola to bardzo malowniczo położone miejsce. Ukryte jest pośród gór, niezbyt daleko od biegnącej wzdłuż brzegu hiszpańskiej części Zatoki Biskajskiej. Odnaleźć je nie jest łatwo, choćby z tego powodu, że tamtejsze kierunkowskazy zawierają podwójne nazwy miejscowości, po hiszpańsku i po baskijsku.
Sanktuarium w Loyola wyrosło wokół rodzinnego domu Ignacego, a raczej małej rodzinnej fortecy. Ten kwadratowy, czterokondygnacyjny budynek to prawdziwy zabytek pochodzący aż z XIV wieku. W 1460 r. zaniedbaną i opuszczoną budowlę odbudował dziadek Świętego. W owym czasie w Hiszpanii warowne domy szlachty, takie jak w Loyoli, nie były niczym nadzwyczajnym. Trzeba bowiem pamiętać, że podobnie jak w Rzeczpospolitej szlachta stanowiła tam aż ok. 10 procent społeczeństwa - znacznie więcej niż w innych krajach europejskich.
Ignacy przyszedł na świat w tym domu w 1491 r. Nadano mu na imię Inigo, które później zmienił on na obecnie znane. Dom w Loyola był nie tylko świadkiem pierwszych dni i lat życia świętego, ale również jego gruntownej duchowej przemiany, która poprowadziła go do tak głębokiego umiłowania Kościoła i oddania całego życia na służbę Ewangelii. To stąd zapoczątkował on niezwykle bogatą pielgrzymkę życia, która wiodła przez Paryż, Wenecję, Ziemię Świętą i Rzym, i zaowocowała powstaniem niezwykłego zakonu.
Radykalny zwrot w życiu Ignacego nastąpił wówczas, gdy będąć już dojrzałym mężczyzną brał aktywny udział w życiu ówczesnej szlachty i możnowładców. Niestety, miało ono również mniej przyjemny element - wojowanie. Jako trzydziestoletni mężczyzna w czasie wojny z Francją otrzymał ranę, która wprawdzie nie była śmiertelna, ale unieruchomiła tego energicznego człowieka na wiele miesięcy. Szczęśliwie, rekonwalescencję mógł odbyć w swoim rodzinnym domu, w Loyoli. Tutaj przeprowadzono kolejne operacje jego okaleczonej nogi, tutaj Ignacy spędzał godziny na pobożnych lekturach (nie miał wówczas innych książek do dyspozycji), tutaj wreszcie dokonał się najważniejszy zwrot w jego życiu - postanowił oddać się służbie Bogu.
Odtąd każdy krok w jego życiu prowadził, jak się wydaje w jednym kierunku - poszukiwania woli Bożej. W powstałych jakiś czas potem Ćwiczeniach duchowych Ignacy przedstawił metodę jej znalezienia, a założone niemal dwadzieścia lat po przemianie (1540) nowe zgromadzenie zakonne - Towarzystwo Jezusowe, posiało ożywczy ferment w Kościele w skali nie spotykanej bodaj od czasów św. Franciszka z Asyżu.
Szczęśliwie pomimo wielu wojen i przewrotów, rodzinny dom Ignacego zachował się w doskonałym stanie. Na pierwszym piętrze można znaleźć kuchnię rodziny, a na drugim jadalnię oraz pokój, w którym urodził się Święty. W budynku umieszczono również rzeźbę Matki Bożej z Monserrat - hiszpańskiej Jasnej Góry - oraz kopię miecza, który Ignacy pozostawił w tym katalońskim sanktuarium. W pomieszczeniu, gdzie się kurował obecnie znajduje się kaplica, a w niej niezwykle sugestywna rzeźba przedstawiająca Świętego w chwili duchowej przemiany.
Warownię Loyolów szczelnie otaczają budynki klasztorne, w których części urządzono muzeum. Witraże, ołtarze i inne sprzęty liturgiczne przywołują na pamięć życie św. Ignacego i osób z nim związanych. A trzeba pamiętać, że już za życia pociągnął on za sobą wiele wybitnych osób, z których kilku zostało kanonizowanych. Ich statuy - św. Franciszka Ksawerego, św. Franciszka Borgia, św. Alojzego Gonzagi i św. Stanisława Kostki znajdują się w portyku przepięknej barokowej bazyliki, która dominuje nad całym sanktuarium. Pierwotny plan tej świątyni, poświęconej w 1738 r. opracował sam Carlo Fontana. Wnętrze tego dużego kościoła, choć ciemne, imponuje grą różnobarwnych marmurów; widać również szczegółowe dopracowanie detali zwłaszcza w głównym ołtarzu. Drzwi z libańskiego cedru i kubańskiego mahoniu dopełniają kompozycję architektoniczną świątyni. W kościele nie mogło oczywiście zabraknąć słynnego motta świętego: „Ad Maiorem Dei Gloriam” - „Na większą chwałę Bożą”. Na czterech łukach świątyni umieszczono jednak tylko jego pierwsze litery - A, M, D, G.
Urokowi Loyoli, zarówno duchowemu, jak i architektonicznemu, wyraźnie ulegają mieszkańcy regionu, skoro rezerwacji ślubu należy dokonywać tu na długo przed datą uroczystości. Nie ma tu jednak tłumu pielgrzymów, jak w wielu znanych sanktuariach Europy, co powoduje, że wizyta staje się prawdziwym odpoczynkiem. Pielgrzymują tu również duchowni. Przybywają by odprawić Mszę św. prymicyjną, odnowić śluby czy przeżyć rocznicę święceń lub jubileusz życia zakonnego lub tak po prostu.
Planując nawiedzenie Fatimy, Lourdes czy Santiago de Compostella, lub też odpoczynek w ekskluzywnym San Sebastian, warto zadać sobie trud, by odwiedzić Loyolę. Uwaga jednak - to urocze miejsce wymusi na nas gruntowną powtórkę z dziejów. Śledząc bowiem losy św. Ignacego i jego dzieła nie w sposób nie przebiec myślą przez pół Europy i przez znaczący fragment jej historii.
Ponad tysiąc pątników dotarło na Jasną Górę 31 lipca w 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymce do Królowej Polski. W strojach regionalnych pokłonili się Czarnej Madonnie. Wcześniej na Wałach Jasnogórskich, przy muzyce i śpiewie podhalańskich pieśni, wielu z pielgrzymów przyjmując postawę krzyża modliło się w chwili ciszy, a grupa z Rabki zatańczyła po góralsku.
„Jan Paweł II. Pielgrzym nadziei” - to hasło 44 Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, która była podzielona jak zawsze na cztery grupy: nowotarską, rabczańską, orawską oraz z Bachledówki. Grupa rabczańska i orawska wyruszyły na szlak pielgrzymi 24 lipca, zaś górale z Nowego Targu i Bachledówki rozpoczęli wędrówkę do Królowej Polski 23 lipca. Wszystkie grupy po dotarciu do klasztoru ojców paulinów udały się do Kaplicy z Cudownym Obrazem na krótką modlitwę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.