Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Sanktuaria Bałkanów

Parafia pw. Macierzyństwa NMP w Trzebiatowie zorganizowała pielgrzymkę na Bałkany, której celem było dotknięcie śladów św. Matki Teresy z Kalkuty

Niedziela szczecińsko-kamieńska 49/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

pielęgniarka

Bałkany

Archiwum pielgrzymki

Skopje. Tablica pamiątkowa w miejscu domu św. Matki Teresy

Skopje. Tablica pamiątkowa w miejscu domu św. Matki Teresy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Matka Teresa przez całe życie była hojną szafarką Bożego Miłosierdzia. Posługując w Kalkucie, angażowała się w obronę życia nienarodzonych, opuszczonych i odrzuconych. Jej wizerunek jest nam dobrze znany: to żywe oczy z pomarszczoną twarzą i uśmiech, zniszczone stopy w zniszczonych sandałach. Cierpiała na malarię, zwyrodnienie kręgosłupa, serce (rozrusznik), traciła wzrok, ale nie odpoczywała, a jej dzieło życia wciąż się rozwijało. Kiedy otrzymywała prośby z całego świata o otwarcie podobnych domów, otwierała je, apelując o pomoc do bogatych.

Pojechaliśmy z radością, pełni nadziei i wiary. Po drodze zatrzymaliśmy się w Budapeszcie uważanym za jedno z najpiękniejszych miast w Europie. Byliśmy na Górze Gellerta i w skalnej kaplicy na wysokości 25 m nad poziomem Dunaju. Nad panoramą góruje strzelista wieża kościoła Najświętszej Maryi Panny i bazylika św. Stefana. Mosty na Dunaju mają swój urok. Odbyliśmy krótki spacer po mieście. Mogliśmy też zobaczyć zmianę warty przed Pałacem Prezydenckim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie udaliśmy się do Serbii, która kojarzy się nam z krwawym konfliktem w byłej Jugosławii. Belgrad to miasto pełne tajemnic. Tu zwiedziliśmy twierdzę Kalemegdan położoną nad Sawą, w samym sercu miasta. Weszliśmy też do pięknej cerkwi św. Petki.

Kolejnym krajem była Macedonia i Skopje – miejsce urodzenia św. Matki Teresy, laureatki Pokojowej Nagrody Nobla. Macedonia jest dziś trzecim państwem obok Indii i Albanii, gdzie można zobaczyć ślady świętej. Odnaleźliśmy tablicę pamiątkową w miejscu, gdzie stał jej dom, a w miejscu, gdzie stał katolicki kościół Najświętszego Serca Jezusowego, zobaczyliśmy jej pomnik. Odwiedziliśmy Dom Pamięci Matki Teresy. Wpatrywaliśmy się w pamiątki po świętej – jej akt urodzenia, listy, modlitewnik, różaniec, krzyż, zakonne sari i nagrody. Na honorowym miejscu prezentowane są jej relikwie. Na piętrze jest obszerna kaplica. Tam nasi kapłani odprawili Mszę św.

Reklama

Macedonia była niszczona wielokrotnie przez trzęsienia ziemi. W 1963 r. Skopje zniszczone było aż w 80%. Dziś trudno w to uwierzyć. Kamienny most w centrum Skopie dzieli miasto na stare i nowe. Cudowne fontanny, z których woda wiruje z różnych stron, zachwycają. Na jednej z nich statua Aleksandra Wielkiego. Widzieliśmy ogromny Meczet Mustafy Paszy, wieżę zegarową, stary bazar, dworzec kolejowy i przepięknie położony kompleks klasztorów prawosławnych św. Jana Bigorskiego.

Pożegnaliśmy Skopje i pojechalimy do Ochrydy – europejskiej Jerozolimy. Usytuowana na zboczach gór nad pięknym Jeziorem Ochrydzkim. Poświata promieni słońca przedziera się ze skłębionych chmur, a linia wody spotyka się z niebem. Odwiedziliśmy starą część miasta i cerkiew odbudowaną kilka lat temu, z fortecą cara Samuela. Przekroczyliśmy granicę albańską, a powitała nas ogromna statua Matki Teresy, której rodzice byli Albańczykami. Na Tiranę – albańską stolicę – zabrakło nam czasu. Zwiedziliśmy ją w autokarze, ale wrócimy tu z pewnością. Durrës – piękne portowe miasto, gdzie żyją wyznawcy różnych religii. Starożytne mury, rzymski amfiteatr wykorzystywany jako arena walk gladiatorów. Kruja – rodzinne miasto Skanderbega, zwiedziliśmy tajemniczy, piękny zamek. Zniszczony po trzęsieniu ziemi i w części odbudowany na potrzeby muzeum. Widoki i położenie zapierają dech. Dalsza droga biegła do Lac – na stromą górę, do centrum pielgrzymkowego, do sanktuarium św. Antoniego z jego relikwiami. Tam nasi kapłani sprawowali Mszę św. Przypadkowi Albańczycy ze wzruszeniem uczestniczyli we Mszy św., płakali, przystępując do Komunii św. i całowali kapłańskie dłonie, dziękując. I niespodzianka – spotkanie z kapłanami z Polski, którzy posługują w Tiranie. Następnie udaliśmy się do Czarnogóry. Naszą bazą na cztery noce była miejscowość Ulcinj. Odbyliśmy rejs statkiem po Morzu Adriatyckim. Dotarliśmy na plażę położoną wśród skał. Miasto Bar – czarnogórski port usytuowany na zboczu górskim. Jest największym portem przyciągającym jachty. Zachwyca kościół św. Katarzyny, widzieliśmy meczety. Zwiedziliśmy Stary Bar, który bardzo ucierpiał z powodu trzęsienia ziemi. Widoki ze wzgórza ukazały nam nowe miasto i oliwne gaje. Tam mieliśmy przygotowany piknik z degustacją przekąsek regionalnych, zorganizowany przez Polkę p. Marzenę Perćić, która dzieciństwo i młodość spędziła w Szczecinie-Zdrojach. Tęskniąc za Polską i rodzinnymi stronami, pisze piękne wiersze, które w formie książki ofiarowuje kapłanom. Cetynia – dawna stolica Czarnogóry z monasterem Narodzenia Matki Bożej – i Budva nad morzem z licznymi plażami i kąpieliskami, zielenią i kwiatami, to raj na ziemi. Przejechaliśmy do Boki Kotorskiej, jedynego fiordu w Europie. Spacer i malownicze uliczki, smakowite lody i stara katedra św. Tripuna. Jest ona perłą Czarnogóry, skrywającą wiele cennych zabytków. Wieczorem uroczysta kolacja z tańcami regionalnymi. Wreszcie Sarajewo – wywiera wrażenie – turecka starówka z wąskimi uliczkami i wyrobami sarajewskich kowali. Tu mieliśmy możliwość zobaczyć w niewielkiej odległości meczet, kościół katolicki, cerkiew i synagogę. Idziemy do największego meczetu z 45-metrowym minaretem. Rzymskokatolicka katedra Najświętszego Serca Jezusowego o neogotyckim stylu, z dwiema wysokimi dzwonnicami, a przed nią pomnik św. Jana Pawła II, upamiętniający pobyt papieża, który w tym umęczonym podczas wojny bałkańskiej mieście wołał o pokój. Widzieliśmy ślady wojny.

Reklama

Nie sposób jest wszystko opisać, ale wspomnę tylko jeszcze, że odwiedziliśmy Chorwację – piękny Park Narodowy Krka i siedem malowniczych wodospadów – zauroczyć mogą każdego. Słowenię i największą Jaskinię Postojna – wjazd kolejką i piesza wędrówka pozwoliły dostrzec bogato zdobione stalaktyty i stalagmity, rzeźby stworzone przez naturę w ciemnościach. To dzieło Matki Natury jest w sobie piękne, a bogate kolumny wyglądają jakby polane lukrem.

Podjęliśmy trud pielgrzymowania do miejsc naznaczonych śladami św. Matki Teresy i chrześcijaństwa, by poczuć bliskość Boga. Msze św. sprawowane w różnych miejscach, wspólne modlitwy i śpiewy były czasem wypraszania u Boga Jego łask. Taki wyjazd to okazja do pojednania się z Nim. Wracając, mamy spokój w duszy. A integracja wierzących, czasem niebogatych finansowo, ale bogatych sercem, bardzo nas zbliża. Przyjmując to wielkie bogactwo duchowe, dziękujemy kapłanom, którzy nam towarzyszyli. Pielgrzymowali z nami ks. Przemysław Kryszczyński, który był opiekunem grupy, oraz ks. kan. Wojciech Helak z parafii Mrzeżyno. Bardzo ciepło i serdecznie dziękujemy im za to i za każdą chwilę spędzoną z nami.

2016-12-01 11:10

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Służyć chorym

[ TEMATY ]

wywiad

powołanie

pielęgniarka

Archiwum autora

Pani Elżbieta w Pracowni Endoskopii

Pani Elżbieta w Pracowni Endoskopii

O pandemii koronawirusa od kuchni, powołaniu do bycia pielęgniarką oraz tym, co daje siłę w trudnych chwilach opowiada Elżbieta Anasińska, pielęgniarką z 38-letnim stażem pracy, w rozmowie z Moniką Kanabrodzką. 

CZYTAJ DALEJ

W TVP1 premiera filmu dokumentalnego „Wojtyłowie. Drogi do świętości”

2024-03-29 11:11

[ TEMATY ]

film

TVP

„Wojtyłowie. Drogi do świętości” to dokument opowiadający historię rodziny, z której wywodzi się Karol Wojtyła. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. W dokumencie autorstwa Piotra Kota i Mileny Kindziuk wystąpili m.in. kard. Stanisław Dziwisz, Ewa Czaicka, Jan Wojtyła. Premiera - 30 marca o 10:35 w TVP1.

Dokument opowiada historię rodziny, z której wywodzi się wyjątkowy człowiek, wielki Papież i późniejszy święty. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. Głęboka więź powstaje dzięki zaufaniu i prawdzie, a wszystko zanurzone i przesycone jest miłością. Rodzina Wojtyłów uczy, że pozytywne związki i relacje kształtują całe nasze życie.

CZYTAJ DALEJ

Paulini – mnisi wsłuchani w mowę krzyża

2024-03-29 15:57

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Paulini

BPJG

W głębi duchowości paulińskiej i w życiu każdego mnicha ukryta jest tajemnica krzyża. „Mądrość krzyża” obrał dla jednoczonych przez siebie pustelników naddunajskich bł. Euzebiusz z Ostrzyhomia, uznawany za założyciela Zakonu Paulinów. Odtąd przypomina ona paulinom o naśladowaniu Chrystusa, bezwarunkowym pójściu za ogołoconym Mistrzem, który jest posłuszny aż do śmierci krzyżowej. A Jasnogórski Wizerunek Maryi Prowadzącej do Chrystusa z bolesnymi rysami na twarzy przypomina, że była Ona pierwszą, która do końca trwała przy Synu.

Pierwotna nazwa wspólnoty paulinów, która w XIII w. powstała na Węgrzech brzmiała „Bracia Świętego Krzyża”. Wyrosła ona w XIII w. z ducha średniowiecznej mistyki krzyża, która streszczała się w pragnieniu św. Bernarda z Clairvaux, aby „Memoria passionis Christi” przeniknęła całą ludzką egzystencję i zmuszała do odpowiedzi życiem na Ukrzyżowaną Miłość. Pierwszy pauliński klasztor na Węgrzech otrzymał znamienny programowy tytuł - św. Krzyża.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję