Reklama

Z Łodzi do Krakowa

Słowo metropolity łódzkiego abp. Marka Jędraszewskiego po ogłoszeniu 8 grudnia 2016 r. jego nominacji na urząd arcybiskupa metropolity krakowskiego

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 8

Maria Niedziela

14 kwietnia br., poznańska fara: podczas Pasterki rozpoczynającej jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski abp Marek Jędraszewski, w ornacie, w którym 50 lat wcześniej w tym miejscu Mszę św. sprawował abp Karol Wojtyła

14 kwietnia br., poznańska fara:
podczas Pasterki rozpoczynającej jubileusz
1050-lecia Chrztu Polski abp Marek
Jędraszewski, w ornacie, w którym 50 lat
wcześniej w tym miejscu Mszę św.
sprawował abp Karol Wojtyła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jestem niezmiernie wdzięczny Ojcu Świętemu Franciszkowi, który osobiście, dziesięć dni temu, 28 listopada br., kiedy przebywałem w Rzymie, biorąc udział w IV Światowym Kongresie poświęconym duszpasterstwu studentów, organizowanym przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących, wyraził wobec mnie swoją wolę, abym objął urząd arcybiskupa metropolity krakowskiego. On sam także wyznaczył dzisiejszą uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny jako dzień ogłoszenia mojej nominacji. Wolę Ojca Świętego przyjąłem w duchu posłuszeństwa, a zarazem z ogromną wdzięcznością, zdając sobie sprawę z tego, co Kraków znaczył i znaczy w dziejach Kościoła katolickiego w Polsce i w dziejach całej naszej Ojczyzny, jak bliski był sercu św. Jana Pawła II Wielkiego.

Reklama

Tym samym dobiega końca moja posługa pasterska w archidiecezji łódzkiej, która urzędowo rozpoczęła się również w święto maryjne – w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września 2012 r. Od tamtego dnia upływają zatem dokładnie cztery lata i trzy miesiące. To w sumie niewiele czasu. Wiemy jednak, jak bardzo czas ten był bogaty w różnego rodzaju wydarzenia, w większości podniosłe, budujące wspólnotę całego Kościoła łódzkiego. Dokonało się to dzięki życzliwości Księdza Arcybiskupa Seniora Władysława, dzięki harmonijnej współpracy księży biskupów Adama, Ireneusza i Marka, dzięki poświęceniu i wiernemu oddaniu moich najbliższych współpracowników w Kurii Archidiecezjalnej Łódzkiej, dzięki zrozumieniu ze strony kapłanów tworzących Prezbiterium Kościoła łódzkiego oraz posługujących tutaj osób życia konsekrowanego, dzięki odczuwanej każdego dnia wielkiej życzliwości ze strony wiernych świeckich. Kieruję do wszystkich bardzo serdeczne podziękowanie: Bóg zapłać! Zdając sobie sprawę z wielkości otrzymanego tutaj wielorakiego dobra, nie jest mi łatwo stąd odchodzić. Tym bardziej proszę o modlitwę w moich intencjach. Zapewniam również o tym, że każdego dnia będę modlił się za archidiecezję łódzką i za wszystkie osoby, które ją na co dzień tworzą swoją pracą, poświęceniem, wiernością i modlitwą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proszę również o wspólną i żarliwą modlitwę w intencji tego nieznanego nam jeszcze Pasterza, którego Ojciec Święty powoła jako mego następcę. Niech ta modlitwa wplecie się głęboko w przeżywany przez nas liturgiczny okres Adwentu.

Niech Wam wszystkim Pan Bóg błogosławi za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, św. Józefa, patrona archidiecezji łódzkiej, bł. Rafała Chylińskiego, św. Faustyny oraz wszystkich świętych i błogosławionych ziemi łódzkiej.

2016-12-14 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnium" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję