Reklama

Sukienka z przytupem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było zaskakujące, zabawne i trochę wzruszające. Kilka lat temu pojawiła się moda na folkowe ubrania wzorowane na polskich strojach ludowych. Kobiety zaczęły nosić marszczone tiulowe spódnice w kwieciste wzory i eleganckie suknie z motywem roślinnym przerysowanym z babcinej chustki. Pojawiły się również folkowe dodatki, np. zegarki, korale, etui na telefony czy kwietne ozdoby do włosów – przebój ostatniego lata. Ta moda nie mija, a nawet zagarnia kolejne tereny, np. wyposażenie wnętrz.

Jak umiejętnie nosić folk i wprowadzać go do domu? Zasady są podobne. Ponieważ ludowe wzory są bardzo wyraziste, należy stosować je z wyczuciem i umiarem. Jeśli ubierzesz się od stóp do głowy po łowicku, nie będziesz wyglądała modnie, tylko tak, jakbyś uciekła z próby zespołu ludowego. I nie będziesz się w tym dobrze czuła. Jeśli nie chcesz ryzykować, załóż tylko jedną folkową rzecz. To samo dotyczy urządzania domu – jeśli kupiłaś malowaną komodę, nie przeładuj wnętrza kurpiowskimi poduchami, zasłonami i dywanikami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ludowe motywy rzadko bywają dosłownym cytatem z oryginału – najczęściej są to artystyczne wariacje. Najciekawszy efekt dają wtedy, kiedy są zestawione z nowoczesnymi fasonami i fakturami, np. kwiecista bluzka uszyta w stylu sportowym, korale zrobione z tkaniny czy spodnie bojówki ozdobione ludowym wzorem.

Oryginalne polskie motywy ludowe są bardzo kolorowe. Jeśli lubisz intensywne barwy, szybko się odnajdziesz w folkowych klimatach. Takie wzory najlepiej komponują się z neutralnym, jednobarwnym tłem, np. bielą i czernią. Nieco gorzej zgrywają się z kolorami ziemi – brązem i beżem. Ale ci, którzy wolą stonowane barwy, również mogą zafundować sobie odrobinę folku, np. w postaci jednobarwnych aplikacji. W mieszkaniu taki wzór będzie wyglądał bardzo elegancko na zasłonach albo obrusie.

Dlaczego mielibyśmy nosić tylko szwedzkie, azteckie i japońskie wzory i tylko takimi się otaczać? Polskie motywy, zainspirowane przyrodą, która nas otacza, są naszym dziedzictwem, ale też chyba najlepiej pasują do naszego temperamentu, krajobrazu i klimatu. Ja czekam jeszcze na czasy, kiedy nastanie moda na polski folk w muzyce popularnej. Irlandczycy, Hiszpanie i Hindusi zachwycili świat takimi piosenkami. Może my też moglibyśmy?

2016-12-20 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryzys rodziny?

Niedziela wrocławska 2/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

rodzina

Tomasz Lewandowski

Sytuacja rodzin na Dolnym Śląsku jest coraz gorsza. Wrocław znalazł się w pierwszej czwórce miast w Polsce pod względem liczby rozwodów. Zawiera się też coraz mniej małżeństw, a większość z nich to związki cywilne, które szybko się rozpadają. Czy uda się uratować dolnośląskie rodziny?

W roku 2013 (dane za rok ubiegły będą dopiero na wiosnę) w województwie dolnośląskim zawarto 12,9 tys. nowych związków małżeńskich, tj. o 2,2 tys. mniej niż rok wcześniej (o 14,5% mniej) – dla porównania w roku 2008 zawartych małżeństw było ponad 19 tys. Coraz mniej jest małżeństw wyznaniowych, czyli tych zawieranych w przeważającej mierze w Kościele katolickim. W porównaniu do sytuacji sprzed 2012 roku w dolnośląskim liczba zawartych małżeństw wyznaniowych uległa dalszemu zmniejszeniu – o 1,1 tys., czyli o 4,1%. Patrząc dalej na statystyki obserwujemy za to, że powiększył się współczynnik rozwodów w przeliczeniu na 1000 nowo zawartych małżeństw w porównaniu z 2012 r. osiągając wartość 461. W miastach współczynnik rozwodów kształtował się na poziomie 543 rozwodów, a na wsi prawie dwukrotnie mniej – 281. Na Dolnym Śląsku na 1000 nowo zawartych małżeństw przypadało w 2013 r. o 94 rozwody więcej niż przeciętnie w kraju i była to najwyższa wartość wskaźnika wśród województw. W 2013 r. w dolnośląskim rozwiodło się 5,9 tys. par małżeńskich i było to o 2,5% więcej niż rok wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: Jerozolima ma wymiar duchowy i teologiczny

2025-05-29 13:08

Adobe Stock

„Dla uczniów każde miejsce będzie Jerozolimą, będzie miejscem, gdzie podobnie jak ich Mistrz, będą wezwani do oddania życia. I podobnie jak ich Mistrz, doświadczą, że także dla nich Jerozolima będzie bramą, otwartą bramą, przez którą będą mogli powrócić do Ojca” - stwierdza kard. Pierbattista Pizzaballa OFM. Łaciński patriarcha Jerozolimy skomentował fragment Ewangelii (Łk 24,46-53) czytany w obchodzoną w tym roku 1 czerwca uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.

Ewangelia św. Łukasza ponownie interpretuje ziemskie dzieje Jezusa, traktując je jako jedną wielką drogę, która ma określony cel, którym jest Jerozolima. Jest to cel fizyczny, ale przede wszystkim duchowy i teologiczny: Jerozolima jest miejscem, do którego się wstępuje, żeby oddawać cześć Bogu. Natomiast Jezus, po przybyciu do Jerozolimy, złoży Ojcu prawdziwą ofiarę, swoje życie, ofiarowane jako dar miłości dla zbawienia wszystkich. Z powodu grzechu człowieka ofiara ta będzie krwawa i przybierze formę bolesnej śmierci na krzyżu. Droga Jezusa ku Jerozolimie prowadzi Go do tego kroku, którego Jezus jest w pełni świadomy i aby stawić mu czoła, Jego twarz staje się wyrazistsza i podejmuje stanowczą decyzję, że pójdzie aż do końca (Łk 9,51).
CZYTAJ DALEJ

Diamentowi

– Dziękuję Bogu, że chciał nas zjednoczyć w matce naszych kościołów – powiedział abp Wacław Depo. 1 czerwca w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. dziękczynnej w intencji biskupa seniora Antoniego Długosza oraz ks. prał. Stanisława Gębki i ks. kan. Józefa Ośródki, którzy obchodzili 60. rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich.

Eucharystię koncelebrował m.in. arcybiskup Tomasz Peta, metropolita Astany w Kazachstanie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję