Reklama

Gorzej niż śmierć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochasz go. Uwielbiasz spędzać z nim czas. Chcesz mu mówić o wszystkim, co cię fascynuje, spotyka czy trapi. Każde spotkanie jest dla ciebie przeżyciem. Czekasz na nie. Nagle ktoś ci mówi, że on musi zniknąć z twojego życia. Ktoś was rozdziela i próbuje ci udowodnić, że on jest zły i cię nie kocha.

Nie. To nie jest historia nieszczęśliwej nastoletniej miłości. To rozwód z perspektywy małego dziecka. Być może trochę przerysowany. Być może poddany pewnej generalizacji, bo przecież nie zawsze jest tak, że dzieci zostają z matką, a matka o ojcu mówi im to, co najgorsze. Ale zaryzykuję stwierdzenie, że tak jest w większości przypadków. Najczęściej wzajemny żal rodziców jest uzasadniony. Często też oboje wiedzą, w czym zawalili. Ale jedno, z czego, mam wrażenie, rozwodzący się rodzice notorycznie nie zdają sobie sprawy, to dramat ich dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Serce mnie boli na widok mojej córki, gdy posprzeczamy się z żoną i podnosimy głos. Mały człowiek traci wtedy poczucie bezpieczeństwa. Dla niego brak jedności między rodzicami to wielki dramat. Co się dzieje w jego sercu, gdy mama z tatą rozchodzą się na stałe? Nie chcę sobie tego nawet wyobrażać. Psychologowie mówią, że dziecko lepiej znosi śmierć rodzica niż rozwód. A kiedy dodatkowo byli (oczywiście, nie w sensie sakramentu) małżonkowie chcą sobie „dowalić” poprzez wmawianie dziecku np., że mama czy tata go nie kocha, uderzają przede wszystkim w dziecko, które czuje się opuszczone i kompletnie zdezorientowane.

Zdaję sobie sprawę, że wśród was, Drodzy Czytelnicy, odsetek rozwiedzionych czy poważnie myślących o rozwodzie jest pewnie nikły. Ale pamiętajmy, że droga kończąca się rozwodem ma początek w zupełnie niewinnych i prozaicznych sprzeczkach, podejrzliwości czy maskach. Wielkie dramaty rzadko spadają na nas jak grom z jasnego nieba. Szczególnie te związane z rozstaniami. Eliminujmy je w zarodku i nie wmawiajmy sobie, że rozwód to zjawisko z innej galaktyki, które mnie – katolika nigdy nie dotknie.

* * *

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2016-12-28 10:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV o AI w medycynie: nie zapominajmy, kim jest człowiek

2025-11-10 13:48

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

AI

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV wezwał do odpowiedzialnego korzystania ze sztucznej inteligencji w medycynie. W przesłaniu do uczestników międzynarodowego kongresu Papieskiej Akademii Życia „AI i Medycyna: Wyzwania ludzkiej godności” Ojciec Święty przestrzegł, że technologia traci sens, gdy oddala nas od tego, co naprawdę ludzkie.

Leon XIV zwrócił uwagę, że współczesna rewolucja cyfrowa stanowi część „epokowej zmiany”, o której mówił Papież Franciszek. Jest ona – jak zauważył Ojciec Święty – równie przełomowa jak rewolucja przemysłowa, ale znacznie bardziej wszechobecna.
CZYTAJ DALEJ

Skąd się wzięły świętomarcińskie rogale? Tablica na kościele upamiętni początek tradycji

Odwiedzający Poznań turyści nie będą już mieli kłopotu ze znalezieniem miejsca, skąd wywodzi się tradycja wypiekania świętomarcińskich rogali. Na kościele św. Marcina, znajdującym się przy ul. Św. Marcin, zawiśnie pamiątkowa tablica przypominająca, że to tam się wszystko zaczęło.

11 listopada w Poznaniu celebrowane jest nie tylko Narodowe Święto Niepodległości. To także czas radosnego świętowania imienin ulicy Święty Marcin oraz odpustu w parafii pw. świętego. Rogalami świętomarcińskimi poznaniacy objadają się już od wielu dni; we wtorek zjedzą ich setki ton.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Open Doors - 70 lat pomocy prześladowanym chrześcijanom

2025-11-10 14:55

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Krzysztof Wichowski

Open Doors 2025

Open Doors 2025

Ponad 1300 osób uczestniczyło w przejmującym spotkaniu z prześladowanym Kościołem - dniu Open Doors, który od 70 lat jako międzywyznaniowa chrześcijańska organizacja pomaga wiernym na całym świecie. W wydarzeniu udział wziął kard. Grzegorz Ryś.

Otwierając Open Doors głos zabrał Leszek Osieczko, który powiedział: - Wasza obecność na tym wydarzeniu oznacza, że wy również chcecie stanąć za prześladowanym kościołem. Chcecie się ująć za tymi, którzy dzisiaj cierpią ucisk i prześladowanie, a takich osób jest dzisiaj na świecie około 380 milionów - mówił prelegent.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję