Reklama

Gwiazda wskazująca drogę

Niedziela Ogólnopolska 4/2017, str. 29

Archiwum Główne Ruchu Światło-Życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W mroźne popołudnie Trzech Króli w 2017 r. Telewizja Polonia skierowała do swoich odbiorców na świecie zrealizowany w 2016 r. film pt. „Prorok nie umiera. Ks. Franciszek Blachnicki”. Swego autorytetu i środków finansowych na realizację tego przedsięwzięcia udzieliły Instytut Pamięci Narodowej i dwa miasta, w których dorastał Franciszek Blachnicki – Rybnik i Tarnowskie Góry. Warstwę dokumentalną filmu zapewniły archiwa świeckie i kościelne. Wzbogaciły ją wypowiedzi duchownych i świeckich związanych z osobą ks. Blachnickiego, wyrosłego na gruncie śląskiego katolicyzmu, naznaczonego patriotyczną więzią z tym, co Polskę stanowi. W późniejszych latach – żołnierza kampanii wrześniowej; więźnia KL Auschwitz (wczesny nr obozowy 1201); więźnia celi śmierci; kleryka Śląskiego Seminarium Duchownego; kapłana wołającego o społeczne wyzwolenie z plagi alkoholizmu; twórcy ruchu oazowego Światło-Życie, który sięga poza granice Polski; fundatora wspólnot kapłańskich; propagatora rozumienia wolności na miarę chrześcijańskiej Europy. Jeśli dodamy do tego także jego osiągnięcia akademickie, zakończone obronioną dysertacją habilitacyjną na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – otrzymamy biogram, który wystarczyłby na kilka ludzkich losów. Wspomniany film to rodzaj „spisu treści” proroctwa dla Kościoła i Europy autorstwa dziś już sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.

Reklama

Historycy i specjaliści od historii idei będą dyskutować o tym, czy fakty z życia tego człowieka zostały w filmie właściwie naświetlone, czy nie spłaszczyły charyzmatu tego daru Boga, jakim osoba ludzka staje się dla współczesnych, lub czy nie przesadzono w interpretacji zdarzeń. Blachnicki był bowiem „cholerykiem samo-się-ograniczającym”, jak go scharakteryzował jeden z bliskich współpracowników. Ten zaś typ charakterologiczny zwykle rozsadza struktury, przydaje wyzwań służbom bezpieczeństwa, zmusza do myślenia inaczej niż w kategoriach bezpiecznej struktury. Tak było z prorokami Starego Testamentu, tak działo się z reformatorami Kościoła w Nowym Testamencie – tak dzieje się i w pokoleniach doświadczających współczesnych znaków czasu. Podkreślony w filmie związek Blachnickiego z Karolem Wojtyłą, a potem Janem Pawłem II daje swoisty akord światła, który rozjaśnia mętną perspektywę początku 2017 r. w Polsce i w Europie. W filmie, w tle, pojawia się wątek konfrontacji biografii Proroka z mocami ciemności, które doprowadziły nawet (także rękoma bliskich współpracowników) do osadzenia niewygodnego głosiciela Prawdy w więzieniu (paradoks osadzenia Blachnickiego w tym samym więzieniu i sądzenia w tym samym budynku sądu za okupacji hitlerowskiej i za czasów PRL). Otarcie się o śmierć w celi, w której przyszło oświecenie blaskiem fundamentalnego wyboru po stronie Boga, uzmysławia, że w tym życiu walka dobra ze złem miała ekstremalne wymiary – była na miarę świętości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Film uświadamia aktualne znaczenie charyzmatu ks. Blachnickiego. To rodzaj światła zawartego w jego idei społecznego rozumienia prawdy, krzyża i wolności – rozumienia na co dzień i ponad własnym interesem, w imię odwzorowania w sobie obrazu Boga, na którego wzór stwarzana jest każda osoba ludzka. Uczynienie tej idei swoją własną sprawi, że bliżej będzie do personalizmu Wojtyły – Jana Pawła II, którego jeszcze ani Pokolenie JP2, ani jego rodzice nie zdołali ukazać światu. Bliżej też będzie na polskim podwórku do programu troski o Ojczyznę proponowanego przez Prymasa Tysiąclecia – sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Pomoc uniwersytetów katolickich noszących imiona tych przewodników po polskim „Bożym igrzysku” zachęcić może tegorocznych maturzystów do wpisania się po tej stronie mocy.

* * *

Modlitwa za wstawiennictwem
Czcigodnego Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego

Boże, Ojcze Wszechmogący, dziękujemy Ci za Twojego kapłana Sługę Bożego Franciszka, którego w niezwykły sposób obdarzyłeś łaską wiary konsekwentnej, tak że swoje życie oddał niepodzielnie na Twoją służbę.

Dziękujemy Ci za to, że pozwoliłeś mu gorąco miłować Twój Kościół i zrozumieć, iż najgłębszą zasadą jego żywotności i płodności jest oblubieńcze oddanie siebie w miłości Twojemu Synowi, na wzór Niepokalanej, Matki Kościoła.

Reklama

Dziękujemy Ci również za to, że przez tego kapłana wzbudziłeś na polskiej ziemi Ruch Światło-Życie, który pragnie wychowywać swoich uczestników do posiadania siebie w dawaniu siebie i w ten sposób przyczyniać się do wzrostu żywych wspólnot Kościoła.

Bądź uwielbiony, Boże, w Słudze Bożym księdzu Franciszku, w jego życiu i dziele, i racz wsławić swoje Imię, udzielając mi przez jego wstawiennictwo łaski... o którą najpokorniej proszę.

Amen.

2017-01-18 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba nam wiary

Rozważanie do Ewangelii Mt 9, 18-26

Czytania liturgiczne na 7 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję