Reklama

Oko w oko

Szkodzą Polsce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Coraz częściej, w zasadzie przy każdej możliwej okazji, tzw. opozycja totalna robi wszystko, aby niszczyć wizerunek Polski w oczach Europy i świata. Od dzieciństwa znam zasadę, aby „nie kalać własnego gniazda”, bo najbardziej szkodzą Polsce ci, którzy dają argumenty wrogom. Masz uwagi, zależy ci na dobru Ojczyzny – włącz się w proces naprawy, zrób coś mądrego, dobrego, pokaż swój dorobek, umiejętności, pracowitość. Twoim zdaniem, ktoś błądzi w swoim działaniu – rozmawiaj o tym z nim, nie z obcymi, przedstaw swoje projekty, plany działania, dyskutuj, z myślą o dobru całego narodu, a szczególnie tych najbiedniejszych, najbardziej bezradnych, poszkodowanych w całym procesie przemian w III RP. Staraj się pomóc w tej wielkiej pracy dla Polski, nadrabiającej 50 lat niszczenia kraju, ale nie skarż do obcych na swój rząd, demokratycznie wybrany. Nie ośmieszaj Ojczyzny, bo już wiele złego wyrządzili nam niedawni zdrajcy, sprzedawczyki, którzy najlepszych, najwierniejszych patriotów mordowali, poniewierali w ubeckich więzieniach, a przed wrogiem czapkowali, aby tylko zachować władzę. Teraz też mamy przykłady takiego zachowania, często trudnego do pojęcia dla nas, zwykłych ludzi – jak można jeździć do Unii Europejskiej i donosić na rodzimy rząd, dawać asumpt do antypolskich artykułów w obcej prasie i telewizji?! Oczywiście, można dyskutować, kłócić się między sobą w imię dobra ogólnego, ale na zewnątrz trzeba stać za sobą murem, dla najwyższego dobra – dla Polski.

„Polska jest naszą matką, a o matkę się dba, matkę się szanuje! Matką się nie frymarczy, nie handluje, matkę się kocha” (Jan Paweł II). No właśnie, czy ludzie, którzy donoszą, skarżą na własny kraj, cieszą się z każdego ośmieszenia polskiego rządu, kochają Polskę? Przecież dzisiaj każdy obiektywny człowiek widzi, że w Polsce przywracane są prawość, normalność, troska o naszą siłę gospodarczą i militarną, o bezpieczeństwo – mamy zupełnie inny styl rządzenia, inni ludzie kierują poszczególnymi resortami, inaczej mówią do nas – wyraźnie widać, że temu prezydentowi, temu rządowi zależy na Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po ostatniej wizycie kanclerz Merkel w Warszawie widać wyraźnie, że twarda polityka PiS-u jest słuszna. Zachód widzi, że skończyły się spolegliwe umizgi i poklepywania byłego premiera Tuska. Silna Polska, dbająca nieugięcie o swoje narodowe interesy, jest może mniej wygodna dla sąsiadów, ale staje się równoprawnym partnerem, nie biednym, zakompleksionym żebrakiem na salonach bogaczy Europy. Kto ceni podlizuchów, pełzających tchórzy, a do tego ludzi tak naprawdę niemających pojęcia o rządzeniu krajem? (Zamykali stocznie, zakłady pracy, wyprzedawali za łapówkarski przywilej majątek narodowy, doprowadzili do wielkiej biedy całe rzesze ludzi). Zachowało się takie nagranie w archiwum TVP, może nawet trochę śmieszne w swojej prostocie i szczerości – jakiś rolnik na spotkaniu z prezydentem Komorowskim i premierem Tuskiem wykrzyknął z tłumu: „Ja bym wam nawet swojego małego gospodarstwa nie powierzył do rządzenia, a co tu mówić o całym kraju!”.

Okazuje się jednak, że nadal, mimo tylu przegranych, ośmieszania się, nie mogą pogodzić się z tym, że naród w wyborach już im podziękował, już ich nie chce. Nie potrafią się wyciszyć, zająć się pracą zawodową jak wszyscy zwykli ludzie i pozwolić obecnej ekipie spokojnie rządzić, dać jej czas. Przecież minął dopiero rok nowego rządu, a już widać, jak w dużym tempie zmienia się Polska. Należy dać szansę, a nie cały czas ujadać, wprowadzać w błąd opinię publiczną, skłócać społeczeństwo – nie przeszkadzać, ale pomagać. Stracili władzę, narobili wiele złego przez długie lata swoich bezkarnych rządów, a teraz stosują haniebne metody, byle tylko się ocalić. Ludzie to widzą.

2017-02-15 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieostrożne korzystanie z AI może skutkować zwolnieniem dyscyplinarnym

2025-11-21 13:23

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe.Stock

Pracownik, który korzysta z pomocy sztucznej inteligenci (AI) na firmowym sprzęcie, nawet jeśli pracodawca nie uregulował zasad jej używania, naraża się na nieprzyjemne konsekwencje. Zwłaszcza, jeśli omyłkowo ujawni tajemnicę służbową lub narazi swoją organizację na straty: wówczas istnieje ryzyko nawet tzw. dyscyplinarki - informuje portal Prawo.pl.

Sztuczna inteligencja jest dziś przez wiele firm traktowana jako narzędzie optymalizacyjne: w HR czy procesach rekrutacyjnych. Problem pojawia się jednak wówczas, gdy pracownicy zaczynają korzystać z AI (np. ogólnodostępnego w internecie ChataGPT) przy wykonywaniu swoich obowiązków, nie informując o tym pracodawcy albo wręcz wbrew jego zakazowi.
CZYTAJ DALEJ

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

wspomnienia

Wikimedia Commons

Prezentacja Marii w świątyni obraz Tycjana. By Titian [Public domain], via Wikimedia Commons

Prezentacja Marii w świątyni obraz Tycjana. By Titian [Public domain], via Wikimedia Commons

21 listopada w tradycji katolickiej przypada święto, na temat którego większość wiernych nie wie zbyt wiele. Inne święta i uroczystości związane z Matką Bożą są nawet przeciętnie zorientowanym dość dobrze znane – przeważnie wiemy bowiem, czym było Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, Jej Wniebowzięcie, Niepokalane Poczęcie czy Zwiastowanie Pańskie, ale gdy słyszymy o ofiarowaniu, niejeden spośród wiernych ma problem ze zdefiniowaniem istoty tego święta. Przypomnijmy więc czym ono jest.

Zgodnie ze starotestamentowym zwyczajem Żydzi, zanim ich dziecko ukończyło piąty rok życia, zabierali swe dziecko do jerozolimskiej świątyni i oddawali kapłanowi, by ofiarował je Panu. Był to rytuał podobny w swej ziemskiej wymowie do ustawionego oczywiście później – już wśród chrześcijan – chrztu. Podobnie jak to przez wieki w późniejszej tradycji katolickiej, tak i wśród żydów niektóre matki, w związku ze szczególnymi dla siebie wydarzeniami, niektóre spośród swoich dzieci decydowały się, tuż po urodzeniu, oddać na służbę Bogu. To także odbywało się podczas obrzędu ofiarowania.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Zełenski: teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii

2025-11-21 17:20

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

wojna na Ukrainie

PAP/Vladyslav Musiienko

Działania poszukiwawczo-ratownicze na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety manewrującej w wielopiętrowy budynek mieszkalny w Tarnopolu.

Działania poszukiwawczo-ratownicze na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety manewrującej w wielopiętrowy budynek mieszkalny w Tarnopolu.

Ukraina znalazła się w jednym z najtrudniejszych momentów historii, stoi przed wyborem między utratą godności a ryzykiem utraty kluczowego partnera, między przyjęciem 28 trudnych punktów a najcięższą zimą i dalszymi zagrożeniami - oświadczył w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

- Teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii. Teraz Ukraina może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera. Albo trudne 28 punktów, albo niezwykle ciężka zima — najcięższa — oraz dalsze ryzyka. Życie bez wolności, godności i sprawiedliwości. I żebyśmy wierzyli temu, kto zaatakował już dwa razy. Będą od nas oczekiwać odpowiedzi - powiedział Zełenski w przemówieniu do narodu ukraińskiego zamieszczonym w komunikatorze Telegram.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję