Reklama

Drogowskazy

Fala nienawiści

Niedziela Ogólnopolska 9/2017, str. 3

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz częściej spotykamy w mediach słowa: dżihad, dżihadyści. Nie były one zbyt popularne w Polsce jeszcze przed kilku laty. Obudził się niejako uśpiony dotąd ruch islamski, w wyniku którego zaczęto mordować chrześcijan. Jak to możliwe, żeby w XXI wieku pojawiły się całe formacje ludzi, którzy trudnią się zabijaniem innych? Akty terroru ze strony islamistów dotknęły już także Europę.

Przeraża nas przede wszystkim to, że w ludziach może być tyle nienawiści i okrucieństwa. Ale czy my, chrześcijanie, na których kiedyś wskazywano: „Patrzcie, jak oni się miłują”, jesteśmy dużo lepsi? Czy nienawiść nie rozpleniła się nazbyt w naszych sercach? Fala nienawiści jest widoczna w naszej polityce. Jeśli spojrzymy na ostatnie lata, na okres przed katastrofą smoleńską, dostrzeżemy, jak dotykała ona prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Dopiero po jego śmierci dowiedzieliśmy się, jak inteligentny i szlachetny był to człowiek, prawy, rodzinny. Jakże inaczej mógłby sprawować urząd, gdyby nie był tak osaczony, krytykowany, ośmieszany...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tło nienawiści i niebezpiecznego konfliktu politycznego w naszym państwie jest zastanawiające. Dziwi fakt, że mamy do czynienia z tzw. twardą opozycją. Po wyborach, które wygrał PiS, od razu powstał front ostrej walki z tą partią. Wszystko, co czyni władza, spotyka się z krytyką i protestem, czasem według zasady: nie – bo nie. Ciągle jeszcze jesteśmy pod wrażeniem obstrukcji w Sejmie z końca ub.r., kiedy to zablokowano salę sejmową i uniemożliwiono pracę parlamentu. Podobnych przykładów mamy wiele, czym ośmieszamy się przed światem. Ostatnio taki fakt, niestety, z udziałem społeczeństwa, miał miejsce po wypadku premier Beaty Szydło, kiedy to – obok, oczywiście, wielu znaków współczucia i troski – w Internecie zawrzało od najprzeróżniejszych złośliwych wpisów i uwag, zionących nienawiścią i zwykłym brakiem kultury. Jakież to nieludzkie, jakież niepolskie... Czyżby już trzeba było się bać brata Polaka? W czym tkwi tego przyczyna? Widzieliśmy również, jak nie dopuszczano do spokojnego nabożeństwa w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej 10 lutego br. Kiedy Jarosław Kaczyński oznajmił zebranym o wypadku w Oświęcimiu, w którym została poszkodowana pani premier, odezwały się gwizdy, złośliwe uwagi – dzika radość dzikich ludzi.

Naprawdę trzeba zastanowić się nad swoim zachowaniem, czy aby nie zanadto poddajemy się manipulacji złych ludzi. Bo nic nie usprawiedliwia braku współczucia – ba, nawet radości z czyjegoś nieszczęścia! – złorzeczenia i nienawistnych słów. Ktoś zauważył, że jest to dżihad po polsku. Niech te słowa będą dla nas ostrzeżeniem, do czego się dochodzi, gdy idzie się tą drogą.

2017-02-22 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne metropolity abp. Przybylskiego

2025-10-04 11:56

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Fot. ks. R. Bogacki/Archidiecezja katowicka

O pierwszych decyzjach personalnych abp Andrzej Przybylski poinformował podczas uroczystości kanonicznego objęcia diecezji.

Na urzędzie wikariusza generalnego zostali zatwierdzeni biskupi pomocniczy: Marek Szkudło, Adam Wodarczyk i Grzegorz Olszowski. Abp Andrzej poprosił swoich najbliższych współpracowników o zaangażowanie w wyznaczonych obszarach działalności lokalnego Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Faustyny wędrówka po czyśćcu

Obok piekła i nieba tajemniczym i zagadkowym stanem jest dla nas również czyściec.

W Piśmie Świętym brak wyraźnego wskazania co do istnienia czyśćca. W Piśmie Świętym słowo „czyściec” też nie pada wyraźnie ani razu, choć wiele fragmentów Nowego Testamentu może pośrednio potwierdzać istnienie miejsca czy czasu, gdzie przez „jakiś ogień” odbywa się oczyszczenie po śmierci. Mimo wszystko sprawa czyśćca nasuwa wiele pytań ludziom wierzącym. Czyżby sformułowanie przez Kościół dogmatu o czyśćcu było zwyczajnie jakimś kompromisem w obrazie Boga miłosiernego, a zarazem sprawiedliwego? Czy w takim razie nawet po śmierci można dostać drugą szansę? Jak żyć, żeby ewentualnie taką możliwość otrzymać? Jak wygląda ta „pośmiertna poprawka”?
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję