Reklama

Niedziela Podlaska

Warto być wolontariuszem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Geneza Światowych Dni Młodzieży sięga Niedzieli Palmowej roku 1984. Za dzień ustanowienia ŚDM oficjalnie uznaje się jednak datę 20 grudnia 1985 r. Wtedy to Jan Paweł II na spotkaniu opłatkowym wyraził pragnienie, by Światowe Dni Młodzieży odbywały się regularnie. W diecezji drohiczyńskiej od 2000 r. młodzież spotyka się rokrocznie 14 września w Serpelicach, aby modlić się, kształtować poprzez konferencje i radować. Spotkania zainicjował bp Antoni Dydycz.

W swoim orędziu na Światowy Dzień Młodzieży 2017 r. papież Franciszek skierował do młodych następujące słowa: „Bóg na was patrzy i wzywa was, a kiedy to czyni, widzi całą miłość, jaką możecie zaoferować (...). Potrzebują was Kościół i społeczeństwo. Z waszym podejściem, z odwagą, którą macie, z waszymi marzeniami i ideałami upadają mury bezczynności i otwierają się drogi, które prowadzą nas do lepszego, bardziej sprawiedliwego, mniej okrutnego i bardziej ludzkiego świata”. Po raz kolejny przypomniał, że właśnie młodzi, dzięki swojej świeżości, mogą wpływać na losy najbliższego otoczenia oraz całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od spotkania w Krakowie wielokrotnie i w różnych kontekstach przypominane są słowa o zamianie kanapy na buty – aby móc iść i czynić dobro, a nie wybierać dającą złudne szczęście wygodę. Jedną z takich możliwości daje wolontariat, czyli dobrowolna, bezpłatna i świadoma praca na rzecz innych. Jest to konkret, jaki można uczynić dla innych, wesprzeć osoby potrzebujące. Pozwala wyrażać miłość do bliźniego i realizować ewangeliczne wezwanie do służby. Młodzi ludzie, którzy potrafią bezinteresownie pomagać innym, w dorosłym życiu również nie pozostaną obojętni na losy innych. Służba ta jest również realizacją wezwania „zejścia z kanapy”. Na terenie naszej diecezji potrzebę wolontariatu można realizować poprzez Szkolne Koła Caritas, wolontariat w szkołach, w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży czy Ruchu Światło-Życie. Często młodzież angażuje się również w organizację jednorazowych akcji, np. zbiórek czy koncertów charytatywnych.

* * *

Sama młodzież o wolontariacie mówi tak:

Sylwia z Domanowa, 16 lat: Warto być wolontariuszem, ponieważ dajesz radość innym osobom, poznajesz ich historię, zawierasz przyjaźnie, daje to wiele możliwości. Gdy ktoś cię potrzebuje – jesteś pomocny, dzięki temu czujesz się potrzebny i pożyteczny.

Wolontariusze z ZS nr 1 w Sokołowie Podlaskim: Praca w wolontariacie jest fajną formą pomocy innym, która daje satysfakcję. Bycie wolontariuszem sprawia, że na twarzach ludzi ukazuje się uśmiech, a to jest cenniejsze niż pieniądze. Pomagamy innym, by po dłuższym czasie inni pomagali nam. Uważamy, że dobro okazane innym poprzez wolontariat wraca do nas.

* * *

Wolontariat dla nich to nie tylko satysfakcja z pomagania, ale również, a może przede wszystkim niezwykła przygoda, nowe znajomości i przyjaźnie oraz cenne doświadczenie.

2017-04-06 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Idźcie bez obaw, aby służyć”

Cała Polska z przejęciem oglądała spotkanie papieża Franciszka z trzymilionowym tłumem młodych na Copacabana w Rio. Niektórym nawet dane było być blisko Ojca Świętego i doświadczać symfonii bodźców, pobudzających wiarę. Tak umocniona wiara nie może zostać ukryta, należy się nią podzielić. Jak mówi św. Paweł: „Nie możemy nie mówić o tym, cośmy widzieli i słyszeli”. Dzielić się wiarą na łamach naszej gazety będą trzy osoby z jednej ze wspólnot Drogi Neokatechumenalnej w Sokołowie Podlaskim: Ula, Marcin i Grzegorz, którzy byli ewangelizatorami na ŚDM w Rio

Dla Uli ten wyjazd był zawołaniem. Kapłan w jej wspólnocie zapytał, czy nie zechciałaby pojechać. Oczywiście chciała, ale przecież to tyle pieniędzy! „To nie jest kwestia pieniędzy, to kwestia wiary” - usłyszała. Od tej rozmowy wszystko Pan Bóg tak poukładał, że miała skąd wziąć pieniądze i mogła polecieć do Rio. „Najtrudniejsza dla mnie była bariera językowa. W Brazylii mówi się po portugalsku, angielski jest rzadkością - opowiadała. - Pamiętam, że pierwsze noce byliśmy zakwaterowali w favelach - tamtejszych slamsach, u pewnej Murzynki. Doświadczyłam wtedy, jak wielką cierpliwość ma do nas Bóg. Nie umieliśmy się porozumieć z tą kobietą, a ona nam z wielką miłością i cierpliwością po kilka razy tłumaczyła po swojemu to, o co jej chodziło. Bóg też czasami tak do nas na różne sposoby przemawia, byśmy zrozumieli - dodała. - Doświadczałam także służby ludzi w prostych gestach. Choć byli biedni, to dzielili się tym, co mieli. Pamiętam, że któregoś ranka, gdy już byliśmy na plaży, na spotkaniu z Ojcem Świętym, bardzo chciało mi się kawy. Nagle ktoś przynosi termos - obcy człowiek i częstuje nas kawą. Pamiętam także ewangelizację na uniwersytecie. Tańczyliśmy, śpiewaliśmy, mówiliśmy świadectwa. Rektor uczelni był tak poruszony tym spotkaniem, że przeznaczył godzinę tygodniowo na zajęcia dla studentów z księdzem. Bardzo poruszała mnie wiara tamtych ludzi, którzy z nami wychodzili przed domy, wspólnie się modlili, okazywali tyle miłości” - dodała na koniec.
CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?
CZYTAJ DALEJ

Być znakiem Chrystusa

2025-05-02 13:54

Biuro Prasowe AK

    - Otwórzmy się na działanie Ducha Świętego, aby ta kapituła, która się zaczyna, ale także dalsze życie waszego zgromadzenia, było coraz głębsze w poznawaniu Boga i coraz bardziej żarliwym Jego umiłowaniem — mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. sprawowanej w Domu Generalnym Sióstr Serafitek przy ul. Łowieckiej w Krakowie, gdzie trwa XXI Kapituła Generalna Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej.

Witając w serafickiej wspólnocie abp. Marka Jędraszewskiego na początku Mszy św., s. Justyna Barbara Wydra powiedziała, że XXI Kapituła Generalna przebiega pod hasłem: „Wielbiąc Boga, z wiarą, nadzieją i miłością, otwierajmy się na działanie Ducha Świętego”. – Temat ten wpisuje się w to, co obecnie przeżywamy w Kościele – Rok Jubileuszowy, oczekiwanie na Piotra naszych czasów – mówiła przełożona generalna, prosząc arcybiskupa o modlitwę w intencjach zgromadzenia, jego rozwoju i wierności charyzmatowi, czemu też będzie poświęcone aktualna kapituła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję