Reklama

Śmiech to nie grzech

ZIP to poluźnione kucyki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Polsce teraz mamy ZIP – Zintegrowany Informator Pacjenta. Jest to cenna baza wiedzy o pacjencie. Każdy, kto ma założone konto na stronie NFZ, może dokładnie prześledzić swoją historię choroby, przepisane leki, wydane skierowania i zalecenia lekarskie. Zdarzają się też, oczywiście, zabawne pomyłki, wynikające z bałaganiarstwa lub wadliwego systemu informatycznego. Ostatnio najbardziej zaskakujący przypadek receptowy dotyczył mężczyzny, któremu przepisano lek dopochwowy. Skargę zgłosił także pacjent, który dowiedział się, że ma wykonaną protezę zębową, tymczasem może pochwalić się pełnym własnym uzębieniem. Urzędnicy najczęściej kwestionują realizację recepty na dany lek. Jeden z pacjentów zgłosił im, że lekarz nie wystawił mu takiej recepty, inny chory – że nie był we wskazanej w systemie aptece. ZIP to dostęp do informacji nie tylko o leczeniu. Pacjent może sprawdzić także, ile kosztował go pobyt w szpitalu, a kobiety dowiedzieć się, na ile wyceniane są poród siłami natury czy cesarskie cięcie. Zazwyczaj chorzy są bardzo zdziwieni, gdy dowiadują się, że dwudniowa hospitalizacja to koszt kilku tysięcy zł. ZIP ma jeszcze jeden walor. Gdy pomógł nam kiedyś antybiotyk na zapalenie ucha, a nie pamiętamy jego nazwy, możemy to łatwo sprawdzić.

Historia, która miała miejsce w latach 90. XX wieku w jednej z rejonowych warszawskich przychodni zdrowia, nie mogłaby się dziś zdarzyć. Otóż do kierownika przychodni zgłosił się 30-letni przystojny mężczyzna, który przedstawił się jako lekarz ginekolog i wyszedł z propozycją wynajęcia mu w przychodni prywatnego gabinetu. Kierownik podpisał z nim umowę na wynajem gabinetu, w duchu ucieszył się, że w przychodni będzie ginekolog, co prawda prywatny, ale lepszy rydz niż nic. Idylla trwała ok. roku, aż pewnego dnia gabinet odwiedziła prawdziwa pani doktor ginekologii, nie jako pacjentka – wpadła, jak to koleżanka po fachu mieszkająca obok, do pracującego kolegi. Zapytała „kolegę” o coś żargonem medyczno-zawodowym, a ten zaczął coś pleść od rzeczy, co wzbudziło podejrzenie pani doktor, że ma do czynienia z „przebierańcem”. Swoimi wątpliwościami podzieliła się z kierownictwem przychodni, a ono z policją i prokuraturą. Dalej wiadomo – sąd itd. O ile pamiętam sprawę, to ów „medyk rewizor” kilka razy zdawał na medycynę, jednak bez sukcesu, a później był pielęgniarzem w stołecznym szpitalu. Co ciekawe, żadna z jego kilkuset pacjentek nie złożyła zażalenia na jego „leczenie o znamionach znachorstwa”. To sprawiło, że dostał wyrok w zawieszeniu i jakąś karę finansową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przyszła matka z córką do lekarza i poskarżyła się, że córka ma straszny wytrzeszcz oczu. Lekarz zbadał dziewczynkę i wypisał receptę. Gdy wyszły z gabinetu, matka była ciekawa, co lekarz napisał na recepcie, bo słowem się nie odezwał. Otworzyła złożoną receptę i przeczytała: „PROSZĘ POLUŹNIĆ KUCYKI!”.

* * *

Andrzej W. Wodziński
Poeta, pisarz, dziennikarz, satyryk, w przeszłości pracownik PR stołecznych teatrów i dziennikarz Polskiego Radia w redakcji rozrywki i satyry

2017-05-17 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet

2024-05-19 18:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kobieta

Jasna Góra/Facebook

Do kształtowania chrześcijańskiego feminizmu w świecie - „by swoją kobiecą inność, wyjątkowość podkreślać i nią żyć” zachęcał na Jasnej Górze uczestniczki 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kobiet bp Artur Ważny z Sosnowca. Spotkanie odbyło się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego i było czasem uczenia się ufności Bogu. Przebiegało pod hasłem: „Pójdę ufna za Tobą” a jedną z „bohaterek” spotkania była św. s. Faustyna Kowalska, którą przybliżyła s. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Artur Ważny, sosnowiecki biskup diecezjalny. W homilii zachęcał do przyjaźni z Duchem Świętym, by tak jak w życiu Maryi, stawał się On reżyserem i naszego życia, tym, który chce nas prowadzić, pokazać pomysł Boga na nasze życie. A jedną z wielu Jego ról jest odszukiwanie i odnajdowanie nas dla Boga, co szczególnie ukazuje Jezus w przypowieściach o odnalezionym synu marnotrawnym, odnalezionej owcy i odnalezionej drachmie. Bp Ważny przypomniał, że w kobiecie, która szukała i odnalazła zgubioną drachmę, Ojcowie Kościoła widzieli właśnie Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Matka niewidomych i widzących

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

AFSK

„Myślę, że m. Czacka na pewno mogłaby być patronką osób z problemami wzroku, doświadczonych dramatem cierpienia, ale być może także wszystkich, którzy mają problemy z zobaczeniem tego, co najważniejsze, poszukujących prawdy, poszukujących Boga, tych, których dusza potrzebuje światła, chociaż oczy widzą” – powiedziała tygodnikowi Echo Katolickie s. Alberta Chorążyczewska ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, współautorka Positio w procesie beatyfikacyjnym m. Elżbiety Róży Czackiej.

Choć z ludzkiej perspektywy utrata wzroku w wieku 22 lat jest tragedią, dla Róży Czackiej była Bożą łaską, na której zbudowała wielkie dzieło. Stała się nie tylko pionierką nowoczesnych metod wychowania i pomocy niewidomym w Polsce, ale jednocześnie osobą, która, opierając swe życie całkowicie na Bogu, wywarła wpływ na wielu ludzi.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

2024-05-19 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

materiał prasowy

Po co mi Pismo Święte? Czy da się nim modlić? Czego w kontakcie z Biblią uczy nas Maryja? Zapraszamy na dwudziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym zachowywaniu i rozważaniu Słowa w sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję