Reklama

Poświęcenie stacji drogi krzyżowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2 marca br. w kościele Matki Bożej Częstochowskiej zebrali się wierni, by uczestniczyć w Najświętszej Ofierze oraz by być świadkami poświęcenia nowego elementu wystroju swojej świątyni - wykonanej w drewnie lipowym stacji drogi krzyżowej. Nowe, nawiązujące stylem do wnętrza świątyni, stacje zostały umieszczone w kościele parafialnym na kilka dni przed Środą Popielcową otwierającą nowy okres roku liturgicznego - Wielki Post, czas rozważania męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Wierni będą mogli z wiarą obchodzić te stacje i zagłębiać się w rozważania męki Pańskiej. Mszę św. w intencji parafian odprawił zaproszony przez proboszcza - ks. kan. Eugeniusza Sochackiego wikariusz biskupi ks. prał. Jan Sołowianiuk. Ksiądz Prałat wygłosił homilię, której motywem przewodnim był krzyż. Kaznodzieja objaśnił pierwotną symbolikę znaku krzyża, wyjaśnił jego istotę oraz znaczenie dla każdego chrześcijanina: "Krzyż jest widzialnym znakiem zwycięstwa Chrystusa na Kalwarii, zwycięstwa nad grzechem i śmiercią. Krzyż oznacza, że trzeba iść za Chrystusem wszędzie, nawet na bolesną i haniebną śmierć. Życie ucznia Jezusa to nie chwilowy entuzjazm, to nie zapał dnia lub godziny, lecz całkowite podporządkowanie życia Chrystusowi". W przededniu Wielkiego Postu - powiedział Ksiądz Prałat - poświęcając stacje drogi krzyżowej, wyznajmy wiarę w Krzyż Jezusa Chrystusa: "Panie widzisz, Krzyża się nie lękam, Panie, Ty widzisz, Krzyża się nie wstydzę, Krzyż mój całuję, pod Krzyżem klękam, bo na tym Krzyżu Boga mego widzę".
Przed rokiem ks. Jan Sołowianiuk dokonał poświęcenia chrzcielnicy, dziś poświęcił kolejny element wystroju świątyni. Wykonane w gipsie niewielkie w formacie stacje drogi krzyżowej otrzymały w darze Siostry Kapucynki z Wykrotu - powiedział proboszcz parafii ks. Eugeniusz Sochacki. - Po konsultacji z łomżyńskimi plastykami postanowiłem, że pieniądze z kolędy przeznaczone zostaną na nowe stacje drogi krzyżowej, nawiązujące do stylistyki naszej świątyni. Stacje bardzo plastyczne z drewna lipowego, subtelnie wybarwiane bejcą powstały w pracowni Zbigniewa Godlewskiego w ciągu dwóch miesięcy. W przepisach liturgicznych - jak dodaje ks. prał. J. Słowianiuk - obowiązkowe jest obejście drogi krzyżowej bezpośrednio po poświęceniu. Ponieważ poświęcenie nastąpiło tuż przed Wielkim Postem - czyli nabożeństwo Drogi Krzyżowej będzie odprawiane często, odstąpiliśmy od tej zasady.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Jeszcze można dołączyć!

2025-07-26 11:10

Biuro Prasowe AK

W środę 6 sierpnia rozpocznie się 45. Piesza Pielgrzymka Krakowska na Jasną Górę.

Tematem tegorocznej PPK będą słowa: „Pielgrzymi nadziei” - hasło jubileuszowego roku duszpasterskiego Kościoła 2024/2025. Pielgrzymka wyruszy, jak co roku, w intencji Ojczyzny, papieża Leona XIV oraz jako podziękowanie za wszystko, co otrzymaliśmy od Ojca Świętego św. Jana Pawła II, podczas trwania jego pontyfikatu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję