Reklama

Święci i błogosławieni

Błogosławiony wybawca Wrocławia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We Wrocławiu przy kościele św. Wojciecha zachwyca barokowa kaplica, która w cudowny sposób uniknęła zniszczeń w czasie oblężenia Festung Breslau w 1945r. Znajdują się w niej relikwie bł. Czesława, którego papież Paweł VI w 1963 r. ogłosił patronem Wrocławia. W zakrystii znajdują się relikwie czaszki Błogosławionego oraz odtworzony na jej podstawie przez zespół wrocławskich antropologów pod kierunkiem prof. Tadeusza Krupińskiego model jego twarzy.

Tutelaris Silesiae

Czesław urodził się ok. 1180 r. w okolicach Kamienia Śląskiego, gniazda rodu Odrowążów. Tradycja podaje, że był bratem św. Jacka Odrowąża, pierwszego polskiego dominikanina. Studia odbył w Krakowie i we Włoszech, następnie m.in. pełnił funkcję kustosza kolegiaty sandomierskiej. Był ważną osobą na dworze biskupa krakowskiego Iwo Odrowąża, który w 1218 r. zabrał go wraz z Jackiem do Rzymu. Spotkali tam św. Dominika Guzmana, założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. Wywarł on ogromne wrażenie na pielgrzymach z Polski. Jacek i Czesław poczuli powołanie do Zakonu Dominikanów. W 1220 r. przyjęli habit z rąk św. Dominika. W drodze powrotnej do kraju Czesław zatrzymał się w Pradze, tam też założył klasztor Dominikanów. Następnie przybył do Wrocławia, w którym sprawował posługę duszpasterską w kaplicy zamkowej św. Marcina. W 1226 r. założył we Wrocławiu Konwent Dominikanów, zostając jego pierwszym przeorem. W owym czasie Wawrzyniec, biskup wrocławski, przekazał dominikanom kościół św. Wojciecha. W latach 1233-36 Czesław jest prowincjałem Polskiej Prowincji Dominikanów, do której należały również klasztory położone na terenie Czech. Od 1236 r. przebywał we Wrocławiu, prawdopodobnie pełniąc również rolę spowiednika św. Jadwigi Śląskiej. Zmarł 15 lipca 1242 r. Burzliwe dzieje Śląska nie sprzyjały do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego, miało to miejsce dopiero w 1713 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeźdźcy z Tartaru

Tatarzy wywodzą się z terenów północno-zachodniej Mongolii i rejonu Bajkału. Wchodzili w skład imperium Czyngis-chana i jako element wieloetnicznej armii mongolskiej brali udział w wyprawach na Europę. Słowo „Tatar”, wywodzące się od nazwy jednego z plemion, stało się synonimem Mongołów. Błędnie, kiedyś utożsamiano ich z jeźdźcami z Tartaru, czyli z piekła. Budzili grozę ze względu na okrutny sposób prowadzenia wojny. Działania ich przy zdobywaniu miast polegały na tym, że w okolicach brali jeńców i pędzili ich przed atakującymi wojskami, używając ludności jako żywych tarcz. Miasto odcinali od zewnątrz tak, że nikt nie mógł do niego wejść ani z niego wyjść. Przed przystąpieniem do oblężenia Mongołowie z reguły wzywali mieszkańców do poddania się, obiecując łagodne traktowanie. W przypadku odmowy po zdobyciu miasta jeńców zabijano. W czasach bł. Czesława zapadła decyzja o wyprawie zdobywczej na zachód. Główne siły mongolskie uderzyły na Węgry, a północne skrzydło armii w sile 10 tys. wojowników zaczęło plądrować Polskę. Sandomierz padł 13 lutego 1241 r. Następnie Mongołowie spalili Kraków i przekraczając Odrę w pobliżu Raciborza, wdarli się na Śląsk. Książę Henryk Pobożny zgromadził wojska w Legnicy, natomiast Wrocław (zamek na Ostrowie Tumskim) zdany był na własne siły.

Obrona Wrocławia

Jan Długosz w „Rocznikach, czyli w Kronikach sławnego Królestwa Polskiego” tak opisuje obronę Wrocławia przed Tatarami: „Po spaleniu, spustoszeniu i zniszczeniu pożarem miasta Krakowa, chan Batu podąża ze swymi wojskami w kierunku Wrocławia (dowiedział się bowiem, że jest to drugie sławne i znaczne miasto polskie (…). Lecz gdy przez kilka dni przeciągnęli oblężenie, nie usiłując zdobyć [zamku], brat Czesław z zakonu kaznodziejskiego, z pochodzenia Polak, pierwszy przeor klasztoru św. Wojciecha we Wrocławiu, który sam z braćmi ze swojego zakonu i innymi wiernymi schronił się na zamku wrocławskim, modlitwą ze łzami wzniesioną do Boga odparł oblężenie. Kiedy bowiem trwał w modlitwie, ognisty słup zstąpił z nieba nad jego głowę i oświetlił niewypowiedzianie oślepiającym blaskiem całą okolicę i teren miasta Wrocławia. Pod wpływem tego niezwykłego zjawiska serca Tatarów ogarnął strach i osłupienie do tego stopnia, że zaniechawszy oblężenia, uciekli raczej niż odeszli”. Po odstąpieniu od oblężenia Wrocławia, na polach pod Legnicą 9 kwietnia 1241 r. rozegrała się bitwa. Wojska księcia Henryka II Pobożnego zostały pobite, a książę zginął. Jednakże wojska mongolskie wycofały się z Polski.

Wspomnienie bł. Czesława przypada 20 lipca.

2017-07-12 14:40

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Czesław szuka pracy

Niedziela wrocławska 29/2019, str. 1

[ TEMATY ]

bł. Czesław

Archiwum Ojców Dominikanów

Zrekonstruowana w 2006 r. głowa bł. Czesława

Zrekonstruowana w 2006 r. głowa bł. Czesława

Miał niebieskie oczy i przyprószone siwizną jasne włosy. Wyraźnie zarysowana broda, jasna cera, łagodne rysy budziły zaufanie. W chwili śmierci miał ok. 62-65 lat. Jan Długosz tak pisał o jego obronie Ostrowa Tumskiego 6 kwietnia 1241 r., gdy modlił się o odparcie najazdu Mongołów palących lewobrzeżne miasto wraz z klasztorem św. Wojciecha: „Ognisty słup od Boga posłany zstąpił z nieba na jego głowę i dziwnym blaskiem, nie dającym się opisać, oświecił miasto i jego okolice. Cudowne to zjawisko tak przeraziło Tatarów, że tracąc odwagę w sercach, odstąpili od oblężenia, a nawet uciekli”. Według tradycji zakonnej Bóg przyjął życie Czesława w zamian za ocalenie miasta. Tak wyglądał człowiek, który ofiarował swe życie za Wrocław.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/Papież w Wenecji: wizyta w więzieniu dla kobiet, spotkanie z młodzieżą i Msza św.

2024-04-28 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek spędzi niedzielę w Wenecji. Odwiedzi więzienie dla kobiet, gdzie znajduje się też pawilon Stolicy Apostolskiej na Biennale Sztuki. Papież przybędzie tuż po wejściu w życie systemu rejestracji wizyt w mieście i opłaty 5 euro, jeśli nie zostaje się na nocleg. Za wstęp zapłaci około 9 tysięcy wiernych.

Podróż Franciszka do miasta nad laguną rozpoczyna się wcześnie rano. Po odlocie śmigłowcem z Watykanu o 6.30 przybędzie do Wenecji około godziny 8.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję