Reklama

Puls tygodnia

Mężczyzna pilnie poszukiwany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno oglądałam jeden z odcinków programu Babiniec (polecam gorąco, choć nie wszyscy pewnie mają możliwość oglądania, choćby z powodu dość wczesnej pory, bo program nadawany jest w czwartki w TVP I o 15.30). Tematem programu były samotne matki, które zdecydowały się mimo wielu przeciwności losu urodzić dziecko. W programie uwypuklono dwie sprawy. Pierwszą była decyzja urodzenia dziecka, drugą opuszczenie przez najbliższych. Kiedy mowa była o osamotnieniu tych mam, najbardziej uderzył fakt totalnej nieodpowiedzialności ojców. W większości albo wypierali się ojcostwa, albo urywali definitywnie kontakt lub wręcz nagabywali do usunięcia ciąży, szantażując, że chodzi im wyłącznie o kobietę, a nienarodzone jeszcze dziecko staje na przeszkodzie ich miłości. Wcale nie chodzi o to, że kobiety te były cudownymi mamami, przygotowanymi na swoje macierzyństwo, spokojnie patrzącymi w przyszłość. Wcale nie. Były często bez pracy, bez wykształcenia, bez środków do życia, a jednak zdecydowane urodzić dziecko. Ta decyzja często okupiona była opuszczeniem konkubenta (dzisiaj mówi się - partnera), mieszkaniem w schronisku, zdaniem się na łaskę pomocy społecznej i wsparcia ze strony organizacji kościelnych. W zasadzie wszystko można zawrzeć w jednym zdaniu: do tego, co było, nie ma powrotu, a to, co przed - to pustka. Skąd w nich ta siła? Czy to łaska bycia kobietą daje siły ponad miarę, nadzieję wbrew rozpaczy? Czy mężczyźni tego w sobie nie mają?! Przydałyby się porządne chłopy, co by chciały wziąć życie za bary. Łatwiej ten sam ciężar nieść we dwoje.
Zbliża się uroczystość św. Józefa. Postać to wielka i wciąż chyba nie do końca przez nas odkryta. Znamy go ze stajenki, jak pochylony klęczy przy żłóbku. Wiemy, że wspierał Maryję i że Jej nie opuścił w najważniejszym momencie Jej życia. Sprawa przecież nie była łatwa i według prawa Maryja mogłaby zostać osądzona. Józef jednak bierze na siebie odpowiedzialność, trwa przy Maryi, trwa przy Jezusie. Ta pewna obecność, zapełnione miejsce to głębia wciąż do odkrywania przez mężczyzn. To wzór mężczyzny na nasze czasy, który wie, co znaczy być prawdziwym mężczyzną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Źle rozumiemy ten fragment Ewangelii

2025-09-05 08:54

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Czy zakonnica może nosić broń? Tak — i ta historia jest prawdziwa. Opowiadam o s. Eligii (Leopoldynie) Staweckiej: żołnierzu, który został zakonnicą; o mundurze wiszącym obok habitu; o odwadze, wierności i… butach oddanych dziecku z ochronki. To odcinek o sile wartości, które potrafią ustawić kurs całego życia o „jeden stopień” — i to wystarcza, by zamiast błądzić, trafić do celu.

Zajrzymy też do życiorysów Carla Acutisa i Piera Giorgia Frassatiego – młodych, a dojrzałych świętych. Pokażę, jak duchowe wychowanie pomaga przetrwać burze współczesności, gdy statystyki lęku, samookaleczeń i prób samobójczych wśród młodych rosną dramatycznie. I postawię proste pytanie: czy naprawdę możemy rezygnować z lekcji, które uczą żyć, a nie tylko zaliczać?
CZYTAJ DALEJ

To on wybrał mnie

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 10-12

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

carloacutis.com

Carlo Acutis

Carlo Acutis

W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
CZYTAJ DALEJ

Wspólne przesłanie biskupów stolicy

2025-09-07 17:10

[ TEMATY ]

bp Romuald Kamiński

Abp Adrian Galbas

Krzyż Baryczkowski

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

„Ileż pokoleń wszystkich stanów zanosiło tu i zanosi swoje modlitwy, w dniach świetności i w chwilach zagrożeń, w dniach chwały, i klęski, i zwyczajnej codzienności. A Ukrzyżowany, swoim miłosiernym wzrokiem, spod opadających powiek, ogarnia nas wszystkich” – napisali biskupi obu warszawskich diecezji w liście pasterskim z okazji 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie.

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC i bp. Romualda Kamińskiego odczytywane jest dzisiaj we wszystkich stołecznych kościołach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję