Dziś już nie ma pytania, czy podróż papieża Franciszka do Moskwy jest możliwa. Jest tylko pytanie: kiedy nastąpi? Zbliżenie między Watykanem a Rosją jest już tak widoczne, że ambasador rosyjski przy Watykanie Alexander Awdiejew mówi, iż obydwa państwa nadają na fali o tej samej długości. Co więcej, rosyjski MSZ stale konsultuje swoje stanowisko z dyplomacją watykańską, a kontakty między dyplomatami obydwu państw mają charakter stały. Szef rosyjskiego MSZ tylko w ostatnim roku dwukrotnie spotkał się ze swoim watykańskim odpowiednikiem – abp. Paulem Richardem Gallagherem. – Weźcie jakikolwiek problem światowy, a zaraz zauważycie bliskość między obydwoma państwami – powiedział dziennikarzom Awdiejew.
Ostatnim akordem zbliżenia jest ścisła współpraca między państwowymi archiwami, które przygotowały wystawę mówiącą o bliskości między dynastią Romanowów a Watykanem. Zdaniem rzymskiego dziennika „La Repubblica”, jest to kolejny krok w przygotowaniu gruntu pod wizytę Franciszka w Moskwie. Według gazety, godne zauważenia jest to, że zbliżenie stało się możliwe za czasów papieża Franciszka i sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina. Numeru jeden i numeru dwa Stolicy Apostolskiej, którzy, pierwszy raz od 150 lat, pochodzą spoza świata dyplomacji. Niestety, nawet rzymski dziennik nie odważył się na podanie przypuszczalnej daty papieskiej pielgrzymki do Moskwy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu