Reklama

Widziane z Brukseli

Norki w PE

Hitem brukselskiego tygodnia w Parlamencie Europejskim była wystawa dotycząca zwierząt futerkowych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W holu głównym zdjęcie ślicznej norki, a zaraz obok lisa srebrnego. „Niech futra przejdą do historii” – to wiodący przekaz całej imprezy. Głównym celem było wprowadzenie zakazu hodowania zwierząt na futra w całej UE. Nasz kraj w tej branży zajmuje drugie miejsce w Europie i trzecie na świecie, stąd nie dziwi, że brukselska akcja rezonowała nad Wisłą. Pikanterii dodaje fakt, że w jej awangardzie stanęli niektórzy europosłowie PiS, ramię w ramię z lewackimi europosłami Nordyckiej Zielonej Lewicy. „Dość cierpienia zwierząt. Otworzyć klatki” – pohukiwali europosłowie w parlamentarnych kuluarach, mając świadomość, że są rejestrowani przez telewizyjne kamery. – To donoszenie na Polskę za granicą – grzmieli przeciwnicy, argumentując, że jest to wymierzone w polskie, narodowe interesy.

W Brukseli spotkałem kolegów, których nazwiska znalazły się na plakatach wystawy. Miny mieli nietęgie. Nie przypuszczali, że inspiratorzy nie prześwietlili współorganizatorów. Ostatecznie niektórzy podczas otwarcia wystawy chcieli rozpłynąć się w tłumie. Inni wystawiali bohatersko pierś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ty wiesz, kto to naprawdę organizuje? – dopytywali. – Asystentka z naszej grupy, no... ta krewna polityka – którego nazwisko wymawiali szeptem.

– Skoro tak, to trzeba dziarsko argumentować, że zwierzęta futerkowe – norki, lisy, szynszyle oraz inne są zabijane, nawet mordowane i strasznie cierpią. Hodowcy odpierali argumenty tym, że cała akcja ma podtekst eliminowania polskich rolników z branży, w której akurat świetnie sobie radzą. Przyznam, że oczami wyobraźni zobaczyłem moje dwa koty i dwa psy, które mają piękną sierść, i aż ciarki mnie przeszły. Znajomy też się wzruszył, postanowił nawet nie jeść mięsa. A jeszcze kilka dni temu pałaszował steka. Wywiązała się dyskusja, że niby dlaczego tylko futra. A kożuchy i skóry bez włosia? To przecież to samo. Oczywiście. Spojrzałem więc na obrońców zwierząt nieco inaczej, tzn. nie w twarz. Niżej, jeszcze niżej, na buty. Nie były one ani gumowe, ani z brezentu. Jedną koleżankę widziałem wcześniej w kozaczkach, zdawało mi się, że to piękna skóra. Może to złudzenie, ale te paski, portmonetki i torebki to już z pewnością nie sztuczne. Cóż jest, u licha?! Na drugi dzień w PE, nieopodal wystawy, spotkałem znaną dziennikarkę. Postanowiłem zażartować: – Dzień dobry, czy nie wie pani, gdzie w Brukseli jest sklep z futrami? Bo chcę kupić, żona bardzo by się ucieszyła. – Po co kupować, chętnie odsprzedam swoje – odparła z uśmiechem. – Mam piękne, z grzbietów srebrnych lisów.... A już prawie uwierzyłem w te dziecięce łzy wylewane nad losem zwierząt, gdy przypomniał mi się wiersz K. I. Gałczyńskiego pt. „Cyrulik jesienny”: „Gdy wspomnę (ach, jakże mięknę!) świetlaną zjawę dzieciństwa... Ha, życie może jest piękne, ale za dużo świństwa”. A może jednak cynizmu, i to politycznego.

Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, www.piotrowski.org.pl

2018-01-31 10:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus mówi o sobie jako Drodze

2025-04-10 10:43

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Wtorek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
CZYTAJ DALEJ

Skandal! Włamanie, kradzież i profanacja kaplicy w dawnej bursie

2025-05-05 14:46

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

skandal

Mielec

commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.

- Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serc i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym - czytamy w oświadczeniu Parafii Ducha Świętego w Mielcu.
CZYTAJ DALEJ

Bundestag wybrał w drugim podejściu Friedricha Merza na kanclerza

2025-05-06 16:49

[ TEMATY ]

Niemcy

PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Niemiecki parlament wybrał we wtorek w drugim podejściu chadeka Friedricha Merza na kanclerza. Kandydata trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD w tajnym głosowaniu poparło 325 posłów – poinformowała przewodnicząca Bundestagu Julia Kloeckner. Wymagana większość absolutna wynosi 316 głosów.

Przeciwko głosowało 289 parlamentarzystów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję