Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nie ma kaleki, jest człowiek

Niedziela szczecińsko-kamieńska 6/2018, str. VI

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

ośrodek

Bogdan Nowak

Izabela Sząber jest dumna z osiągnięć terapeutycznych swoich podopiecznych

Izabela Sząber jest dumna z osiągnięć terapeutycznych swoich podopiecznych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby nie działalność Warsztatu Terapii Zajęciowej w Dzwonowie, bylibyśmy całodobowo zajęci opieką nad naszą niepełnosprawną Anią – tak ceni profesjonalną pomoc placówki pobytu dziennego matka pełnoletniej, cierpiącej od urodzenia na znaczne dolegliwości intelektualne i fizyczne. – Ten optymistyczny i bezpieczny dom rehabilituje nasze dzieci, otwierając im oczy na świat, a nam pozwala na normalne prowadzenie swoich rodzin. Anię rano zabierają z naszej wsi i po południu ją przywożą do domu busem.

Wspomniany ośrodek przygotowujący młodych do pracy zawodowej został utworzony w 2003 r. w odnowionym budynku dawnej szkoły podstawowej w Dzwonowie z inicjatywy Towarzystwa Rozwoju Gminy Marianowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kieruje nim doświadczona pedagog i przyjaciółka inwalidów Izabela Sząber.

– W warsztatach znajduje stosowną rehabilitację społeczną i zawodową 40 osób pełnoletnich niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym i znacznym z całego powiatu stargardzkiego – opowiada zakochana w tej służbie pani Iza. – Wszyscy posiadają orzeczenie o stopniu niesprawności ze wskazaniem do uczestnictwa w terapii zajęciowej. Terapia odbywa się na podstawie Indywidualnego Programu Terapii Rehabilitacji opracowanego dla każdego osobno. Ta ich szczególna edukacja odbywa się poprzez terapię zajęciową, spotkania z psychologiem pojedynczo i grupowo oraz poprzez zajęcia z rehabilitantem.

Swoje talenty, nieraz latami ukryte, odkrywają w istniejących tutaj ośmiu pracowniach terapeutycznych: w krawieckiej, w ceramicznej, technik różnych, poligraficzno-informatycznej, gospodarstwa domowego, artystycznej, prac użytkowych i ogrodniczej. Dzięki osobistemu zaangażowaniu stają się bardziej zaradnymi w życiu. Tutaj również nabywają nawyki higieny osobistej i troski o estetyczny wygląd miejsca swego pobytu.

Warsztat istniejący w środowisku wiejskim pozwala niepełnosprawnym integrować się z mieszkańcami, którzy teraz dostrzegają coraz więcej zalet w dotąd dyskretnie skrywanym świecie „sprawnych inaczej”. W czasach szybkiej informacji wirtualnej nieraz można wśród niepełnosprawnych spotkać wybitnie uzdolnionych, bo tacy są obdarzeni nadzwyczajną cierpliwością i pracowitością.

Reklama

To właśnie o niech powiedziała wymownie prof. Maria Grzegorzewska (1888 – 1967), twórczyni pedagogiki specjalnej: „Nie ma kaleki, jest człowiek”.

Kierownictwo warsztatu organizuje dla swoich podopiecznych liczne wycieczki krajoznawcze, dzięki którym poznają piękno Ojczyzny oraz poprzez ruch i kontakty z innymi zapominają o swoich rozmaitych anomaliach. Częściej wyjeżdżają do kina, teatru, opery czy na basen pływacki niż pełnosprawni mieszkańcy wsi i miasteczek.

Powakacyjna olimpiada lekkoatletyczna osób niepełnosprawnych sprowadza do Dzwonowa setki uczestników dziewięciu Warsztatów Terapii Zajęciowej, na których wszyscy mają okazję zaprezentować swoje osiągnięcia rehabilitacyjne zdobyte w czasie codziennych zajęć w swoich miejscach intensywnego szkolenia.

Proboszcz parafii w Gogolewie pamięta o rehabilitantach. Taka modlitewna pamięć kapłańska umacnia w służbie kilkunastoosobowy personel domu. W większości uczestnicy pochodzą z rodzin katolickich, ale nie brakuje w nim innych chrześcijan, np. baptystów. Ale WTZ jest otwarty dla wszystkich.

Dobroć w Dzwonowie jest powszechnie odczuwalna.

– Najgorsze jest to, że nasi uczestnicy po latach przygotowań są przyuczeni do niektórych zawodów, ale nikt ich nie chce zatrudnić na obszarze naszego powiatu – smuci się kierownik warsztatu. – Po odejściu od nas dalej muszą nudzić się w swoich domach, zapominając tych fachowych umiejętności, które bardzo przydałyby się im w otwartym środowisku naszego popegeerowskiego rynku. Być może uda się nam założyć spółdzielnię socjalną, ale takowych zawodowych grup społecznych jest też sporo na tym terenie. Zatem konkurencja jak we wszystkim.

2018-02-07 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Betel - silni słabością

Ludzie słabi i ubodzy, niechciani, a przez to bliżsi Bogu to serce „Betel”. Ten Międzynarodowy Ruch Dobroczynny, którego początki sięgają 1990 r., już na stałe wrósł w klimat naszej archidiecezji. Choć działa w kilku krajach świata, to jego źródło wybiło właśnie w Częstochowie

Główną misją ruchu jest prowadzenie domów, w których żyją wspólnie osoby niepełnosprawne wraz z opiekunami. Domy te, nazywane Wspólnotami Życia, rozsiane są w całej Polsce, a od niedawna jeden funkcjonuje również w Etiopii. W archidiecezji częstochowskiej działa ich pięć (w Częstochowie przy ul. Kopernika, Okólnej i Pawiej, a także w Janowie i Działoszynie). – Siłą i fenomenem domów jest to, że wbrew wyobrażeniom nie tylko opiekunowie pomagają niepełnosprawnym, ale pomoc ta jest w pełnym tego słowa znaczeniu obopólna – podkreśla Andrzej Kalinowski, założyciel ruchu, obecnie opiekun domu w Niepołomicach.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję