Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pieśń o Krzyżu Chrystusa i człowieku

To nieprawdopodobne, że najbardziej hańbiące człowieka drzewo krzyża, narzędzie niewyobrażalnej, okrutnej tortury niewolników, za sprawą śmierci Chrystusa, stało się znakiem zbawienia. I jest w centrum nie tylko Wielkiego Postu, ale stoi w centrum religii chrześcijańskiej. Jest także w samym środku kultury polskiej

Niedziela rzeszowska 10/2018, str. IV

[ TEMATY ]

krzyż

Archiwum Kazimierza Ożoga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzyż jest pierwszym znakiem naszej tożsamości, kultury i cywilizacji. Musimy to szczególnie dziś przypominać, bo Europa wstydzi się krzyża – tak jakby z powrotem stał On się drzewem hańby – a przecież z Niego wyrosła religijnie i kulturowo.

„Ave Crux, witaj Krzyżu” – zawołanie to idzie przez polskie dzieje od Mieszkowego chrztu. Przydrożne krzyże wspierają podróżujących, krzepią pracujących na polu, krzyże na wieżach kościelnych wskazują na niebo, krzyże cmentarne otulają najbardziej nawet zapomniane mogiły, a krzyże w polskich domach są znakiem, że mieszkają w nich ludzie wierzący. Tym mocniej musimy zaprotestować przeciwko profanacji tego Znaku w polskim życiu publicznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polskie pieśni pasyjne adorują krzyż na różne sposoby. W „Śpiewniku kościelnym” ks. Jana Siedleckiego, w wydaniu z roku 1958, znajdujemy 6 takich pieśni, wśród nich są powszechnie znane: „Krzyżu święty nade wszystko”, „Wisi na krzyżu”, „Zawitaj Ukrzyżowany”. Utwory te dobitnie świadczą, jak wielką czcią Polacy otaczali święty Krzyż. Przedmiotem tego artykułu będzie pieśń, ułożona przez ks. Karola Antoniewicza „W krzyżu cierpienie”. Oto pierwsza strofa, ułożona według najlepszych zasad poetyki, jednak bardzo prosta, przeznaczona dla ludu. Co ciekawe, w tej prostocie treści, świetnie podanej retorycznie, znajdujemy najgłębsze myśli o Bogu i człowieku:

Reklama

W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie,/w krzyżu miłości nauka./Kto Ciebie, Boże, raz pojąć może/Ten nic nie pragnie, ni szuka.

Oto cała filozofia krzyża: cierpienie, zbawienie, miłość. Oto drzewo krzyża, ecce lignum crucis, i słowa krzyża – verba crucis. To trzy fundamentalne wartości idące od krzyża. Zobaczmy, jak mocne to pole semantyczne. Jednak najcelniejsza myśl zawarta jest dalej: „Kto Ciebie, Boże, raz pojąć może, ten nic nie pragnie, ni szuka”. Szaleństwo krzyża to szaleństwo miłości Boga do człowieka. Kto zrozumie tę miłość idącą od krzyża, już niczego nie pragnie, bo posiadł coś najcenniejszego – zrozumienie istoty wszechrzeczy. Bóg nas kocha, Deus Caritas Est, bo za nas Chrystus, Jego Syn wybrał śmierć na krzyżu. Zatrzymujemy się na progu tego, co największe w dziejach świata i Bożej miłości do człowieka. Strofa druga kontynuuje tę adorację krzyża, mówiąc, jak ważny jest on dla szukających, znękanych cierpieniem dusz ludzkich:

W krzyżu osłoda, w krzyżu ochłoda dla duszy smutkiem zmroczonej/Kto krzyż odgadnie/Ten nie upadnie w boleści sercu zadanej.

Człowiek, który przeżywa boleść sercu zadaną, dozna złagodzenia bólu, osłody, ochłody, pocieszenia przez krzyż, przez zrozumienie Jego sensu, i co najważniejsze, nie pogrąży się w rozpaczy.

Strofa trzecia dalej mówi o ocaleniu człowieka cierpiącego przez krzyż; Kiedy cierpienie, kiedy zwątpienie/Serce ci na wskroś przepali/Gdy grom się zbliża, pośpiesz do krzyża/On ciebie wesprze, ocali.

Reklama

Słowa tej pieśni ułożył na naszej ziemi, na Podkarpaciu, ks. Karol Antoniewicz (1807-52).

To doprawdy niezwyczajny duszpasterz i literat. Urodzony w czasie wojen napoleońskich w rodzinie ormiańskiej w zaborze austriackim, niedaleko Lwowa, jest dowodem, jak atrakcyjność kultury polskiej przyciągała przez wieki obce narodowości, które przejmowały polskie wzory. Młody Karol walczył w Powstaniu Listopadowym, potem się ożenił. Jednak przeżył wielkie tragedie, otóż zmarły wszystkie jego małe dzieci, a po nich żona. Rozdał majątek na cele charytatywne, wstąpił do Ojców Jezuitów, przebywał także w Starej Wsi, a wyświęcony na kapłana działał przez kilkanaście lat w Galicji. Napisał świetne pieśni religijne śpiewane do dzisiaj – proste, niosące jasny przekaz, ciekawe pod względem kształtu poetyckiego, oto kilka tytułów: „Chwalcie łąki umajone”; „Biedny, kto Ciebie”; „Nie opuszczaj nas”; „Nazareński śliczny kwiecie”. Pieśń „W krzyżu cierpienie” powstała pod wpływem jego przeżyć osobistych. Po tak wielkich tragediach poeta znalazł ukojenie w krzyżu.

Krzyżu Chrystusa, bądźże pozdrowiony!

2018-03-07 11:21

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niechciane krzyże

Niedziela zamojsko-lubaczowska 15/2022, str. VI

[ TEMATY ]

krzyż

Joanna Ferens

Krzyże na ścianie biłgorajskiej świątyni

Krzyże na ścianie biłgorajskiej świątyni

W kościele Chrystusa Króla w Biłgoraju, w bocznej nawie pod witrażem, na którym widnieje napis: „W tym znaku zwyciężysz”, zawisł wyjątkowy krzyż.

Właściwie jest to ponad sto małych krzyży, które wspólnie utworzyły jeden duży, symboliczny. Wyjątkowa jest historia tej ekspozycji, gdyż są to krzyże często niechciane, porzucone, poniewierające się w różnych miejscach, na pchlich targach czy sklepach ze starociami.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Orszak Dziejów

2025-10-04 23:00

Marcin Cyfert

III Wrocławski Orszak Dziejów

III Wrocławski Orszak Dziejów

Po raz trzeci uczestnicy orszaku przebrani za postacie historyczne przeszli w barwnym korowodzie ulicami Wrocławia do Rynku.

III Wrocławski Orszak Dziejów rozpoczął się Mszą św. w katedrze wrocławskiej, której przewodniczył Paweł Stypa z fundacji Studium Culturae Ecclesiae, która organizuje to wydarzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję