Reklama

Niedziela Kielecka

Rodzina rodzin misjonarzy

Jak podkreślił bp Jan Piotrowski – kaplica św. Kazimierza w kieleckim Seminarium stała się „misyjnym sercem Kościoła kieleckiego”, gdyż 1 maja spotkali się w niej misjonarze przebywający aktualnie na urlopach, rodzice misjonarzy, ich rodzeństwo i ci, „których wiara motywuje, aby nieść Ewangelię”. Była wspólna Msza św., spotkanie przy kawie, prezentacje misyjne w nowej sali misyjnej, obiad i pierwsza tego roku majówka

Niedziela kielecka 21/2018, str. III

[ TEMATY ]

misjonarze

T.D.

Coraz liczniejsza rodzina misyjna

Coraz liczniejsza rodzina misyjna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wydarzeniu uczestniczyła duża grupa osób, cztery lata temu na pierwszym tego typu spotkaniu było ich zaledwie kilkanaście – rodzina wspólnoty misyjnej rozrasta się, integruje.

Msza św. w kaplicy seminaryjnej św. Kazimierza była koncelebrowana przez księży misjonarzy przebywających w maju w diecezji, kapłanów zaangażowanych w dzieło misyjne i proboszczów, z których parafii pochodzącą misjonarze, misjonarki, wolontariusze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Jan Piotrowski – dawniej misjonarz w Kongu i Peru, mówił o wezwaniu misyjnym skierowanym wobec całego Kościoła, przypomniał wątki misyjne w nauczeniu papieży, prosił o modlitwę i wrażliwość misyjną oraz „sięganie wyobraźnią do tych miejsc, gdzie pracują nasi misjonarze”. Zauważył, że choć świat stał się globalną wioską, to ziemie misyjne pozostają nadal tak różne od ziemi nam znanej.

– Nasza obecność jest zrozumieniem misyjności Kościoła – mówił Ksiądz Biskup, przypominając, że misyjne społeczności potrzebują „misyjnych ciepłych serc i bystrego wzroku”, ze specyficzną wrażliwością misjonarzy, której być może brakuje „starej Europie i Polsce”.

Reklama

– Dziękujemy za dar misji i misjonarzy, że ok. 40 osób z naszej diecezji: kapłanów diecezjalnych (jest ich obecnie siedmiu ad gentes – przyp. red.), sióstr zakonnych i osób świeckich posługuje na misjach, pamiętajmy o nich w naszej serdecznej modlitwie – mówił biskup. Zauważył także, że współpraca misyjna „niekoniecznie polega na oplakatowaniu bilbordami, ale trzeba ją nasycić naszą miłością”.

Błogosławieństwo i dary misyjne od biskupa otrzymali młodzi ludzie z salezjańskiego wolontariatu misyjnego – Ania i Łukasz, wyjeżdżający na misje do Peru i Boliwii.

Po Mszy św. miało miejsce integracyjne spotkanie przy kawie, był wspólny obiad oraz zwiedzanie nowej sali misyjnej w seminarium, gdzie odbył się pokaz multimedialny i zostały wręczone pamiątki misyjne dla uczestników wydarzenia.

Państwo Janina i Antoni Lechowie z Kielc są już po raz czwarty na tego rodzaju wydarzeniu; podkreślają, że to wielka radość spotkać się we wspólnocie złączonej ideą misyjną, poznawać aktualności misyjne, razem się modlić. – To dodaje ducha – mówi p. Antoni. Ich córka Małgorzata jest pallotynką, od dwóch lat pracuje w Kamerunie. – Odnalazła się tam w misyjnych realiach, aktywnie posługuje, jeździ samochodem terenowym, jest odważna, pomaga kapłanom, formuje młode Kamerunki – mówią Lechowie. Tęsknota i obawy na stałe towarzyszą rodzicom pallotynki – ziemia misyjna nie jest bezpieczna, do tego klimat i plagi groźnych chorób, ale ufają, że Pan Bóg czuwa nad misyjną drogą Małgosi. To ich jedyna córka, mają jeszcze dwóch synów.

Reklama

Magdalena Wierzchowska ma na misjach w Czadzie dwie siostry, na spotkanie do Seminarium przyszła z mamą, Józefą Wierzchowską. Pochodzą z parafii Ćmińsk. – Nasza Małgosia jest w Zgromadzeniu Córek Maryi Niepokalanej (zgromadzenie niehabitowe) pracuje w Czadzie od 18 lat, a kilka miesięcy temu wyjechała do niej jej rodzona siostra, a moja druga córka Wioletta – jako wolontariuszka. Warunki są tam bardzo trudne, temperatura nawet rano osiąga 50 stopni powyżej zera – opowiada p. Józefa. Siostry bardzo przeżyły śmierć taty, który zmarł w grudniu 2017 r., Wioletta chciała wracać na pogrzeb, ale nie było to możliwe...

Czad jest państwem w środkowej Afryce. Dużą część obszaru kraju zajmuje pustynia. Jest jednym z najuboższych krajów świata, wyniszczonym zarówno kolonizacją francuską, jak i wojną domową. Czadyjczycy utrzymują się głównie z rolnictwa i pasterstwa, choć kraj posiada złoża ropy naftowej. Słabo rozwinięty przemysł i komunikacja oraz oświata na bardzo niskim poziomie decydują o cywilizacyjnym zacofaniu tych terenów.

W Czadzie, szczególnie w porze suchej, kobiety z odległych miejsc, czasami kilka kilometrów noszą wodę dla rodzin w pojemnikach stawianych na głowie. W Timberi, gdzie pracują siostry niepokalanki, brak jest elektryczności. Ludzie palą ogniska i gotują posiłki na trzech kamieniach. Ich codzienne menu jest monotonne, niemal zawsze to tzw. bul z sosem. Jest to potrawa z mąki milu (rodzaj uprawianego tam zboża) i sos z mięsem kury, kozy lub bawołu – dla mężczyzn, a z przyprawami i ziołami – dla kobiet. Z papki otrzymanej z mąki, rękami formuje się kulki i zanurza w sosie. W porze deszczowej, tj. od maja do listopada, obok uprawy milu ludzie zajmują się także uprawą orzeszków ziemnych, kukurydzy, sezamu, manioku. Z drzew owocowych najczęściej w tym regionie występują banany, mango, gujawa i papaja...

I tak można bez końca – każdy z nich, pracujący na misjach, jak obecne na spotkaniu s. Sara z Meksyku i s. Cecylia z Tanzanii (obie z Kolegium św. Rodziny), jak lekarze i wolontariusze szykujący się do wyjazdu na misje, jak rodziny misjonarzy – dzielą się opowieściami, jak chlebem, jak wsparciem, jak wyciągniętą pomocną dłonią. Właśnie po to – i dla chwil wspólnej modlitwy za misje odbyło się majowe spotkanie w WSD w Kielcach.

2018-05-23 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MIVA Polska od 18 lat pomaga misjonarzom

[ TEMATY ]

misje

misjonarze

MIVA Polska

Archiwum MIVA Polska

Ponad 500 samochodów, 148 motocykli, 1485 rowerów – to tylko część pojazdów przekazanych na misje za pośrednictwem stowarzyszenia MIVA Polska. Działa ono od 2000 roku zajmując się zdobywaniem środków na zakup środków transportu dla misjonarzy: samochodów, rowerów ale tez łodzi czy koni.

Założycielem stowarzyszenia jest ks. Marian Midura, który po powrocie z misji w Afryce, założył w Polsce stowarzyszenie pomagające misjonarzom w wypełnianiu ich posługi.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

2025-10-08 10:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Fot. Dominikanie Łódź/red

„Odejście z zakonu i ze stanu duchownego jest moją osobistą decyzją” – czytamy w oświadczeniu Wojciecha Jędrzejewskiego opublikowanym na portalu wiez.pl

Znany rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży, o. Wojciech Jędrzejewski OP, po ponad 30 latach posługi zdecydował się zrezygnować ze stanu kapłańskiego. Dominikanie potwierdzili w oficjalnym komunikacie, że zakonnik złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego i wystąpienie z zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy Jerzy Ciesielski zostanie ogłoszony błogosławionym? „Czekamy na trzeci głos – vox Dei”

2025-10-08 19:34

[ TEMATY ]

Sługa Boży Jerzy Ciesielski

https://diecezja.pl/

- Czekamy na trzeci głos - głos samego Boga - który potwierdzi, że zarówno ludzie, u których cieszył się opinią świętości, jak i Kościół, który pochylił się nad jego sylwetką i przeprowadził skrupulatne dochodzenie, nie mylą się – mówi referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr Andrzej Scąber, zapytany, kiedy Jerzy Ciesielski może zostać ogłoszony błogosławionym. 9 października mija 55 lat od śmierci męża, ojca, profesora i kandydata na ołtarze.

9 października 1970 roku. Chartum. W katastrofie statku na Nilu ginie Jerzy Ciesielski i dwójka jego dzieci – Kasia i Piotruś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję