Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Festiwal Soli Deo w Biłgoraju

Już po raz XIX w Biłgoraju odbył się Ogólnopolski Festiwal Piosenki Religijnej „Soli Deo”, którego ideą jest popularyzacja wartościowych opracowań wokalnych i muzycznych o charakterze religijnym, prezentacja umiejętności i artystycznego dorobku solistów i zespołów oraz ożywienie religijnego ruchu artystycznego

Niedziela zamojsko-lubaczowska 29/2018, str. II

[ TEMATY ]

festiwal

Joanna Ferens

Zespół Exodus 15

Zespół Exodus 15

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Festiwal rozpoczął się od uroczystej Mszy św. w kościele św. Jerzego w Biłgoraju, której przewodniczył pasterz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Marian Rojek. Słowa powitania w stronę Księdza Biskupa skierował dyrektor Festiwalu, ks. Marek Kuśmierczyk. – Śpiew dodaje siły, mocy i radości od Pana Boga i cieszę się, że rozpoczynamy modlitwą XIX edycję naszego Festiwalu. Wraz z Księdzem Biskupem będziemy modlić się w intencji tych wszystkich, którzy przyczynili się do zorganizowania tego wydarzenia, dziękujemy za ten dar serca i prosimy Boga o łaski potrzebne dla nich, o Boże błogosławieństwo i o to, aby dobry Pan strzegł ich przed wszystkimi niebezpieczeństwami – wskazał.

Siła i moc śpiewu

Bp Marian Rojek wyrażał swoją radość i wdzięczność za piękne przedsięwzięcie jakim jest festiwal. – Każde wydarzenie, które podejmujemy ma swoje odniesienie i zaznacza się w wymiarze duszpasterskim i myślę, że takie spotkanie jak festiwal „Soli Deo” w Biłgoraju ma już zarówno swoją tradycję i doświadczenie, ale także otwiera wszystkich, którzy tutaj się znajdują na ten wymiar wyrażania swojej radości, wdzięczności i uwielbienia względem Pana Boga. Ponadto od zawsze piosenka i muzyka jest pewną formą estetyki, wyrazem tego, co jest w człowieku piękne i to piękno pragniemy ofiarować Panu Bogu i ludziom. Mam nadzieję, że treści wyśpiewane na tym Festiwalu będą doskonałą okazją do tego, aby cała publiczność włączyła się w ten śpiew, wspólnie się przez to modląc, przypominając sobie swoje osobiste przeżycia i wydarzenia związane ze słowami piosenek religijnych, które być może znają od dziecka. Warto przypomnieć, że kto śpiewa, dwa razy się modli, gdyż to angażuje całego człowieka, wchodzi w jego serce, w przemyślenia i całe życie, ale także to staje się pewnym świadectwem jego wiary, zaangażowania i emocji na zewnątrz – podkreślił Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dalsza część wydarzenia miała miejsce na scenie letniej Biłgorajskiego Centrum Kultury. Tutaj wszystkich zebranych powitał ks. Marek Kuśmierczyk wraz z bp Marianem Rojkiem i Joanną Ostasz reprezentującą poseł Agatę Borowiec. Głos zabrał również burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan.

Reklama

Muzyczne zmagania

W części koncertowej przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpił zespół Laudans – Jedność z Białorusi, zaś bezpośrednio po nim zespół GoodGod składający się z kleryków Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. Koncert zagrał również zespół Exodus 15, który jest częścią fundacji Proem – chrześcijańskiej misji, działającej w Polsce od ponad 25 lat. Na zakończenie zaprezentowała się znana już biłgorajskiej publiczności Magda Anioł. – Staramy się zapraszać zespoły i solistów, którzy prezentują wysoki poziom muzyki religijnej. Nasz festiwal to także forma ewangelizacji. Chcemy, aby organizowane przez nas wydarzenie niosło ze sobą konkretne wartości oparte o Ewangelię, by pomagało w refleksji, skupieniu – powiedział Mirosław Kita, kierownik i koordynator zespołu organizacyjnego festiwalu.

W jedności siła

Festiwal integruje także środowisko lokalne. Stwarza okazję do wielkiego festynu rodzinnego, do promowania lokalnej kultury oraz ziemi biłgorajskiej. W festiwal włączyła się również Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, która tego dnia przeszła ulicami Biłgoraja. Uczestnicy Krucjaty i festiwalu wspólnie odmówili dziesiątek Różańca za naszą Ojczyznę.

Organizatorem wydarzenia jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży „Nadzieja”, działające przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gromadzie. Współorganizatorami są: Komitet Organizacyjny „Soli Deo”, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży „Serce”, Urząd Miasta Biłgoraja, Starostwo Powiatowe w Biłgoraju, Urząd Gminy w Biłgoraju oraz Biłgorajskie Centrum Kultury. Patronat duchowy nad festiwalem objął bp Marian Rojek, zaś patronat medialny sprawowała zamojsko-lubaczowska edycja „Niedzieli”.

2018-07-17 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

16 stycznia startuje XX Międzynarodowy Festiwal Kolęd i Pastorałek

[ TEMATY ]

festiwal

koncert

kolęda

Materiały promocyjne

Już 16 stycznia w Będzinie rozpocznie się największy kolędowy przegląd w Polsce - XX edycja Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika. Przez trzy dni będzie na nim można usłyszeć aż 340 kolęd polskich i zagranicznych. W tym roku formuła Festiwalu obejmuje także naukowe sympozjum "Kolędy i pastorałki w kulturze polskiej" organizowane wspólnie z Akademią Muzyczną w Katowicach.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję