Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Polski Szarbel

O słudze Bożym o. Wenantym Katarzyńcu dowiedziałam się kilka miesięcy temu, kiedy to znajoma z Jaworzna podarowała mi książkę Tomasza Terlikowskiego „Wenanty Katarzyniec. Polski Szarbel”, nakreślając pokrótce jego historię oraz niesamowite cuda, których dokonuje. Nieznany mi dotąd kandydat do chwały ołtarzy zachwycał mnie wraz z każdą stroną opowieści o jego życiu, rodzinie, posłudze franciszkańskiej, a także o odejściu w bardzo młodym wieku do Domu Ojca oraz natychmiastowej pomocy, której udzielał potrzebujących za życia i po śmierci

Niedziela sosnowiecka 34/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Charbel

Agnieszka Raczyńska

Wizerunek o. Wenantego Katarzyńca na murach olkuskiej bazyliki św. Andrzeja Apostoła

Wizerunek o. Wenantego Katarzyńca na murach olkuskiej bazyliki
św. Andrzeja Apostoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po pochłonięciu lektury o ojcu Wenantym i ja postanowiłam zwrócić się do niego o pomoc, no bo skoro znani i mniej znani ludzie dają świadectwa o jego szybkich reakcjach na problem, to może i mnie pomoże? Mocno, z wiarą i ciarkami na ciele prosiłam go o pomoc w ważnej dla mnie sprawie. Czekałam zaledwie kilka godzin, po czym problem zdawać by się mogło nie do rozwiązania został rozwiązany pomyślnie. Prosząc go żarliwie obiecałam jednocześnie, że napiszę artykuł o jego niezwykłych dziełach, o jego cudach, których doświadczają ludzie, co niniejszym czynię.

Wyciągnięty z opresji sądowej

Reklama

Grono osób, którym dopomógł w kryzysowych sytuacjach sługa Boży o. Wenanty Katarzyniec jest ogromne, o czym można przekonać się czytając biograficzną książkę autorstwa T. Terlikowskiego, który sam zaznacza, że i jego polski Szabel, bo tak nazywany jest o. Wenanty, wyciągnął z opresji sądowej. Otóż autor biografii modlił się w Kalwarii Pacławskiej, gdzie znajduje się sarkofag Wenantego w dniu, w którym miał się rozstrzygnąć sądowy proces przeciwko niemu. Chodziło o sprawę związaną z jednym z napisanych przez Terlikowskiego tekstów. Oskarżający miał w ręku wiele atutów, ze skutecznymi prawnikami włącznie. Adwokat pana Tomasza nie pozostawiał wątpliwości co do rozstrzygnięcia sprawy – porażka i wysoka kara grzywny. Publicysta zawierzył tę sprawę Wenantemu podczas długiej modlitwy. Po kilku godzinach otrzymał telefon od prawnika: – Uniewinnili cię! – wykrztusił, niedowierzając w to, co właśnie się wydarzyło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na kłopoty Wenanty

Podobnie aktorka Dominika Figurska w jednym z wywiadów wyznała: „Wenanty Katarzyniec pomógł mi, nie mam wątpliwości!”. Gdy aktorka przyjechała z mężem do Kalwarii Pacławskiej, by pomodlić się przed wizerunkiem Matki Bożej, natknęła się na Tomasza Terlikowskiego, który opowiedział jej o niezwykłej skuteczności Wenantego. Wówczas pani Dominika klęcząc przy grobie zakonnika powierzyła mu sześć spraw. Po dwóch tygodniach załatwił cztery, w tym samochód dla ich siedmioosobowej rodziny. Najwięcej pomógł zaś franciszkanom, a szczególnie św. Maksymilianowi Kolbemu. Zorganizował wydanie pierwszego numeru „Rycerza Niepokalanej”. Wiadomo też, że o. Kolbe ilekroć jego dzieła zmagały się z kłopotami finansowymi, otrzymywał od współbrata potrzebne wsparcie.

Za życia i po śmierci

Wielka popularność św. Szarbela bierze się z ogromnej ilości świadectw, potwierdzających wyjątkowość tego świętego. Podobnie jest z Wenantym Katarzyńcem. Choć jest on znacznie mniej znany niż Szarbel, jego skuteczność w realizacji powierzanych mu z wiarą próśb robi ogromne wrażenie. „Spotkanie z sługą Bożym Wenantym Katarzyńcem zacząć trzeba nie od jego życia, ale od tego, co wydarzyło się po jego śmierci. On sam w rozmowach z braćmi podkreślał, że wiele zrobi, ale… po śmierci. I tak się rzeczywiście stało (…). To wtedy, trochę jak św. Szarbel zaczął działać, wspierać bliskie sobie dzieła, a także czynić cuda dla osób, które się do niego uciekały” – czytamy w książce Terlikowskiego. Obecnie trwa proces beatyfikacyjny Wenantego. Postulował o niego już Maksymilian Kolbe w 1930 r. 6 kwietnia 2016 r. papież Franciszek wyraził zgodę na publikację dekretu o heroiczności cnót sługi Bożego o. Wenantego Katarzyńca.

Cuda o. Wenantego

Jego skuteczność we wstawiennictwie jest niezwykła. Pomaga w różnych sprawach – w kłopotach zdrowotnych, problemach ze znalezieniem pracy, kupnie samochodu czy spłatą kredytu. Świadkowie potwierdzają, że ten cichy zakonnik skutecznie rozwiązuje każdy problem i jest wielkim orędownikiem. A ja wszystkim borykającym się z pracą, kredytami czy zdrowiem polecam odmawianie nowenny za wstawiennictwem tego niezwykłego, pokornego, cichego zakonnika, który naprawdę działa czyniąc cuda.

2018-08-21 12:27

Oceń: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak św. Szarbel interweniuje z nieba? Poznaj działanie mnicha z Libanu

[ TEMATY ]

duchowość

św. Charbel

Tomasz Kopytowski

Annaya – trumna z ciałem św. Szarbela

Annaya – trumna z ciałem św. Szarbela

Szarbel Makhluf był mnichem, który wiele lat żył w biednej celi, odseparowany praktycznie od wszystkiego tego, co było ziemskie. Każdego dnia starał się podążać drogą modlitwy, kontemplacji, pokuty i pracy. Zmarł 24 grudnia 1898 roku. Gdy po 30 latach złożono jego ciało w nowym grobowcu, okazało się, że pozostało ono absolutnie nietknięte. Od tej chwili do jego grobu przybywają liczni pielgrzymi, wśród których zarejestrowano wiele cudownych uzdrowień. Wiele z nich przytoczone są w biografii św. Szarbela pt. „Mnich z Libanu”.

Kilka miesięcy po śmierci mnicha, doszło do ekshumacji jego ciała, której towarzyszył pewien znak. Oprócz tego, że jego zwłoki były nienaruszone, wypływała z nich krwawa ciecz, biała i czerwona, przy czym białej było więcej. Ponadto w całej kaplicy unosił się prawdziwy zapach krwi, a czuli go wszyscy, którzy byli obecni w pobliżu nowego grobu. Ta niesłychana okoliczność kazała zakonnikom dwa razy na tydzień zmieniać ojcu Makhlufowi szaty, żeby usunąć z nich plamy. Mimo tych środków plamy od krwi pojawiały się ponownie na albie, którą miał na sobie. Pogłoski o tych faktach rozeszły się, wzbudzając u zakonników różnych klasztorów ogromne zainteresowanie. Wydarzenia te tylko umocniły w ludziach przekonanie, że ojciec Szarbel jest święty. Zaczęto jeszcze bardziej niż do tej pory uciekać się do jego orędownictwa u Boga, powierzając mu mnóstwo codziennych trosk.
CZYTAJ DALEJ

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw Dziecka reaguje

2025-06-03 20:20

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Kasia Nawrocka

Karol Porwich/Niedziela

Po wieczorze wyborczym w sieci wylał się hejt na córkę Karola Nawrockiego, Kasię. Jak przypomina Biuro Obrony Praw Dziecka, atakowanie siedmioletniego dziecka i znieważanie go z powodu wyglądu czy zachowania może zostać uznane za przestępstwo zagrożone karą do 12 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

NIE ZGADZAMY SIĘ NA HEJT WOBEC CÓRKI KAROLA NAWROCKIEGO - PODEJMIEMY DZIAŁANIA PRAWNE
CZYTAJ DALEJ

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance Włoch i dyktuje jej swoje przesłania!

2025-06-05 14:01

[ TEMATY ]

książka

commons.wikimedia.org

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

W piątek 6 czerwca, w 15. rocznicę beatyfikacji, po raz pierwszy zostaną ujawnione fragmenty objawień bł. ks. Jerzego.

Podziel się cytatem Materiał prasowy
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję