Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Kapłańska droga (1)

50 lat kapłańskiej drogi i posługi drugiemu człowiekowi. Jak mówi, wszystko postawił na Maryję. Wdzięczny Bogu Wszechmogącemu obchodzi w 2018 r. swój jubileusz. Mowa o ks. prał. Janie Zdzisławie Ciżmińskim, wieloletnim rektorze kościoła św. Katarzyny w Zamościu. Z racji jubileuszu w tejże świątyni była sprawowana uroczysta Msza św. pod przewodnictwem biskupa diecezji zamojsko-lubaczowskiej Mariana Rojka. Z jubilatem rozmawia Małgorzata Sobczuk

Niedziela zamojsko-lubaczowska 34/2018, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusz

Małgorzata Sobczuk

Ks. prał. Zdzisław Ciżmiński

Ks. prał. Zdzisław Ciżmiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małgorzata Sobczuk: – 16 czerwca 1968 r. z rąk bp. Piotra Kałwy w katedrze lubelskiej święcenia kapłańskie przyjął Jan Zdzisław Ciżmiński. Dzisiaj prałat. Zasłużony dla Zamościa i całej diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Mija 50 lat kapłańskiej drogi. Jak rozpoczęła się ta posługa?

Ks. prał. Zdzisław Ciżmiński: – Po święceniach zostałem skierowany do pierwszej pracy duszpasterskiej do Horyszowa Polskiego. Wybrałem się tam, by pokazać się księdzu proboszczowi. Przyjechałem do Zamościa. Kupiłem sobie bilet do Jarosławca. Tam można było wsiąść i wysiąść do PKS-u relacji Horyszów–Zamość. Później trzeba było ok. 3 km iść polną drogą. Jedna z pań na tym przystanku poradziła mi, żebym zakupił sobie lepsze buty, bo nie dojdę tam w tych, które miałem. Każdego dnia uczyłem religii. Nie było dnia wolnego. W niedziele były Msze św. na miejscu i w kaplicach dojazdowych w Cześnikach i Kornelówce. Miałem życzliwego proboszcza – śp. ks. Pawła Stanickiego. Później przeszedłem do parafii Sawin za Chełmem.

Reklama

– 50 lat posługi w różnych parafiach. Był Horyszów Polski, Sawin, Puławy, Lublin – parafia św. Agnieszki, Abramowice, Łabunie, Klemensów, Sitaniec, Lublin Podwale i Zamość – rektorat kościoła św. Katarzyny. To tutaj w 1989 r. zastał ksiądz to miejsce w opłakanym stanie. Świątyni groziło zamknięcie. Jednak pomoc Boża i ludzi zmieniły bieg historii.


– Zostałem tutaj skierowany przez ówczesnego bp. Bolesława Pylaka, ordynariusza diecezji lubelskiej. Była to troska o stan materialny, ale i o stan duchowy. Zająłem się wspólnotami, które się do mnie zgłaszały. Wcześniej prowadziłem Ruch Światło-Życie i Legion Maryi. Później, podczas mojej 25-letniej pracy rektora, powstało kilkanaście różnych grup. Kiedyś zapytał mnie bp Marian Rojek, jak ja te wspólnoty zakładam. Ja ich specjalnie nie zakładałem, tylko to ludzie sami do mnie przychodzili i prosili, żeby się nimi zaopiekować. Tak się ten kościółek rektoralny tymi osobami ubogacił. Była to też społeczność, na którą można było liczyć. Zaczęliśmy organizować Jerycha 7-dobowe, szczególnie podczas papieskich pielgrzymek Jana Pawła II. Pojawiła się też sprawa ratowania tego kościoła. Na początku uświadomiłem sobie, że trzeba tutaj przeprowadzić remont. Mój poprzednik zaczął odnawiać tynki zewnętrzne. Poprosiłem wiernych o spotkanie, by dowiedzieć się, w jaki sposób społeczność mogłaby pomóc. Przy kościele nie było wody i toalety. Funkcjonowanie tego miejsca było utrudnione. Wodę trzeba było nosić wiadrami z Rynku Solnego. Rektorat mieścił się przy ul. Kolegiackiej 3.
Znaleźli się życzliwi ludzie, którzy powiedzieli, że to nie jest parafia i trzeba sięgnąć po wojsko. Po wizycie u dowódcy żołnierze wykopali rowy do kanalizacji hydrauliczno-sanitarnej. Jeden z budowlańców powiedział, że ważniejszy od tynków jest dach. Widać było, że wyglądał on jak grzbiet wielbłąda. Obejrzał ten dach i przyznał, że 48 krokwi nie trzyma się tzw. murłatu – belki leżącej na murze. Były zgniłe. Dziurawa była też blacha. Wszystko nadawało się do wymiany. Wojewódzki konserwator wskazał fachowców, którzy mieli naprawić zaistniałą sytuację. Przeprowadzono ekspertyzę i przygotowano dokument, z którego wynikało, że trzeba błyskawicznie ten kościół ratować. Ówczesne władze nie dawały nam żadnych szans, by to poprawić, a było niebezpieczeństwo, że dach mógł się zawalić. Dzięki życzliwym ludziom podjęliśmy decyzję, że będziemy ratować ten kościół. Przystąpiono do opracowania projektu generalnego remontu i przywrócenia wyglądu według planów architekta Jana Linka, który pobudował świątynię. Podczas zaborów została ona przez władze austriackie zamieniona na wojskowy obiekt. Klasztor na koszary, a kościół na jadalnię. Dach został przez nich rozebrany. Jednocześnie położono dach magazynowy, tzw. kopertowy. On niekorzystnie wpływał na ściany, które się rozsuwały. Pierwsze projekty były sprowadzane z wojskowego archiwum w Moskwie. Udało się dostać za dolary kopie mikrofilmów. Wprowadzono liczne zabiegi zabezpieczające, w tym ankry, żeby kościół się nie rozchodził. Dzięki Bogu i społeczeństwu świątynię uratowano przed zamknięciem. A miała być zamknięta 1 września 1991 r.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-08-21 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz Sióstr Magdalenek

Niedziela legnicka 27/2017, str. 4

[ TEMATY ]

jubileusz

zgromadzenie

Ks. Piotr Nowosielski

W obchodzony obecnie w archidiecezji wrocławskiej Rok Jadwiżański wpisuje się uroczystość 800-lecia sprowadzenia przez Jadwigę Śląską z Marsylii Pokutniczek św. Marii Magdaleny i ulokowanie ich w Nowogrodźcu nad Kwisą. Świętowanie jubileuszu rozpoczęto 10 czerwca sympozjum poświęconym sylwetce fundatorki pierwszego klasztoru Sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty na naszych ziemiach – św. Jadwidze Śląskiej

Prelegenci: dr Piotr Stefaniak z Krakowa i ks. prof. dr hab. Stanisław Araszczuk z Legnicy, przybliżyli licznie obecnym siostrom magdalenkom i mieszkańcom miasta Nowogrodziec, sylwetkę tej wybitnej na owe czasy kobiety. Z przedstawionych faktów ukazano Jadwigę nie tylko jako spadkobierczynię wybitnych cech znamienitego rodu Andechs, z którego wywodzi się wielu władców i świętych Kościoła, ale także jako niewiastę niebywale wykształconą, mądrą i bogobojną, wprowadzającą na ziemie, którymi po zaślubinach z Henrykiem Pobożnym władała, wiele nowatorskich pomysłów.
CZYTAJ DALEJ

Papież zadzwonił do 99-letniego kardynała z wyrazami wsparcia w chorobie

2025-05-23 10:33

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty zatelefonował do 99-letniego emerytowanego arcybiskupa Parany, związanego z Zakonem Świętego Augustyna, jednego z najstarszych członków Kolegium Kardynalskiego, który trafił do szpitala i przeszedł operację, po zatrzymaniu akcji serca.

Papież Leon XIV chciał osobiście zapewnić o bliskości i modlitwie 99-letniego hierarchę, do którego zadzwonił w dniu jego wypisu ze szpitala, by podziękować za jego służbę Kościołowi i zapewniając go o swoich modlitwach w okresie rekonwalescencji. Drugi z najstarszych członków Kolegium Kardynalskiego (po emerytowanym dyplomacie watykańskim kard. Angelo Acerbim) trafił do szpitala 10 maja wskutek zatrzymania akcji serca i przeszedł operację wszczepienia rozrusznika.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV odwiedzi Białoruś? Właśnie dostał zaproszenie

2025-05-24 15:21

[ TEMATY ]

episkopat

Białoruś

Papież Leon XIV

abp Józef Staniewski

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Przewodniczący katolickiego episkopatu Białorusi, abp Józef Staniewski przekazał papieżowi Leonowi XIV w imieniu Kościoła katolickiego w tym kraju oficjalne zaproszenie do odwiedzenia Białorusi w imieniu lokalnego Kościoła - czytamy na stronie archidiecezji mińsko-mohylewskiej.

Przedstawiciele białoruskiego Kościoła katolickiego wzięli udział w audiencji ogólnej w środę 21 maja, a po niej mieli możliwość rozmowy z Ojcem Świętym. Abp Staniewskiemu towarzyszył wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej biskup Aleksander Jaszewski SDB.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję