Reklama

Rodzina

Życie w zachwycie

Kompas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejny Tydzień Wychowania za nami. W tym roku Kościół pochylił się nad tematem rozeznawania powołania. Do wiernych zawczasu skierowano list pasterski, odbyło się wiele konferencji, wykładów, rozmów, a nade wszystko modlitw i Mszy św. w intencji dzieci, młodzieży i wszystkich tych, którzy poszukują właściwej drogi.

Przy tej okazji uświadomiłam sobie, że w tym roku minęło dokładnie 5 lat, odkąd ja sama odnalazłam swoją drogę. Widzicie, nie chodzi tu tylko (aż!) o rozeznawanie szlaków w sprawach fundamentalnych dotyczących życia zakonnego, w małżeństwie, w kapłaństwie czy w samotności. Tu nie miałam większych problemów z odczytaniem woli Bożej. Okropnie zaś miotałam się (wierzcie mi, ten czasownik idealnie opisuje mój stan sprzed połowy dekady) w kwestii wyboru zajęcia, któremu chciałabym poświęcić życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po prawdzie wiedziałam, co to jest. Od zawsze wiedziałam, ale zabrakło mi tego jednego jedynego elementu, o którym fantastycznie nadmienili biskupi w swym liście: „Można przecież dobrze rozpoznać powołanie, ale nie mieć odwagi, by je podjąć”. Trafili w punkt.

Ja tej odwagi nie miałam, a nie przyszło mi do głowy, by w tej intencji modlić się o dar męstwa. W konsekwencji wylądowałam na pustyni. Miałam 28 lat, na koncie 2 tytuły magistra renomowanych uczelni, własną firmę, pracę w kancelarii, znajomości kilku języków obcych, aplikację adwokacką, na którą dostałam się za pierwszym razem bez większych trudności. Byłam szczęśliwą mężatką i mamą, a jednak ciągle czegoś mi brakowało, w moim wnętrzu wciąż była tęsknota. Serce bez ustanku wyrywało się ku miejscu, w którym mogłabym zrealizować talenty zaszczepione w mojej duszy przez hojnego Stwórcę. Igła kompasu była wciąż w ruchu, próbowała ustawić mój statek na właściwy kurs, ale ja jej nie słuchałam i zagłuszałam ową tęsknotę kolejnymi projektami, które przynosiły dobre owoce, sukcesy, pieniądze, a mimo to nie dawały satysfakcji, nie karmiły. Dziwne, paradoksalne, lecz każdy, kto przeżył coś podobnego, wie, o czym mówię.

Reklama

Gdy w 2013 r. czekaliśmy na narodziny naszej córki, otrzymaliśmy łaskę codziennego bycia na Eucharystii. Odprowadzaliśmy syna do przedszkola i zanim wpadliśmy w wir zajęć, chodziliśmy na Mszę św. Od tego wszystko się zaczęło.

Pewnie już kiedyś Wam pisałam, że rozpoznawanie woli Bożej nie jest dla mnie najłatwiejszą sprawą. Tym razem jednak przez kilka tygodni Bóg pokazywał mi moje własne serce i jego pragnienia, a co najważniejsze, właśnie wtedy zaczęłam się modlić o odwagę.

Igła się zatrzymała. Wkrótce po narodzinach naszej córki napisałam, a raczej dokończyłam pierwszą powieść. „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” – nigdy o tym nie zapominajcie, bo jak mówiła św. Tereska, „Bóg nie wzbudza pragnień, których nie mógłby urzeczywistnić”.

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2018-09-12 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: rodziny nie wolno redukować do biologii lub gospodarki

[ TEMATY ]

rodzina

Ks. Mariusz Frukacz

Rodziny nie wolno redukować do rzeczywistości rozumianej tylko na płaszczyźnie biologii, psychologi czy gospodarki, tak jak czynią to niezmiennie systemy - powiedział abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 4 października przewodniczył Mszy świętej w sanktuarium maryjnym w Wysokim Kole w diecezji radomskiej. Tego dnia minęła 40. rocznica koronacji maryjnego wizerunku, której dokonał kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia.

W koncelebrze uczestniczył bp Henryk Tomasik i ok. 120 księży. W ołtarzu polowym umieszczono obraz Matki Bożej Wysokolskiej, przeniesiony z kościoła w procesji. W uroczystości uczestniczyło tysiące pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję