Autorka – dziennikarka, ale także adiunkt na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie – uzyskała specjalne pozwolenie od władz kościelnych na kwerendę w archiwach, które nie są powszechnie udostępniane badaczom. Dr Kindziuk stawia tezę, że data śmierci ks. Jerzego to 19 października. Ma ona najwięcej solidnych podstaw historycznych.
O ks. Popiełuszce autorka napisała kilka książek, jest również autorką biografii jego matki – Marianny Popiełuszko. Najnowsza publikacja – „Jerzy Popiełuszko. Biografia” jest jednak inna i – jak ocenia sama dr Kindziuk – jako biografia stanowi swoiste podsumowanie wieloletnich badań nad życiem kapelana Solidarności. To także najpełniejsza biografia błogosławionego księdza spośród tych, które się dotychczas ukazały.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rekonstrukcja wydarzeń
Milena Kindziuk od lat śledzi losy błogosławionego i dotarła do świadków jego życia z różnych okresów. W książce po raz pierwszy publikowane są nowe, nieznane dotąd dokumenty, pochodzące z archiwów zarówno państwowych, jak i kościelnych, w tym z Archiwum Sekretariatu Prymasa Polski, Archiwum Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski, Archiwum IPN, archiwów Rady Ministrów czy Urzędu Ochrony Państwa. Część tych archiwów (np. Prymasa Polski czy Sekretariatu KEP) nie jest ogólnodostępna.
Reklama
W książce są ujawnione zeznania Waldemara Chrostowskiego – kierowcy ks. Popiełuszki. Pozwalają one na szczegółowe odtworzenie biegu zdarzeń z 19 października 1984 r., gdy ks. Jerzy został porwany, a także na dokładną rekonstrukcję wydarzeń z nocy z 19 na 20 października i z kolejnych dni, aż do odnalezienia ciała księdza w Zalewie Wiślanym 30 października 1984 r.
Plany represji
Ujawniona jest karta TEOK (tzw. teczka ewidencji operacyjnej księdza) Jerzego Popiełuszki z archiwów Służby Bezpieczeństwa. Są szyfrogramy i raporty Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, sporządzane dla Komitetu Centralnego PZPR, które trafiały na biurka Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka, a dotyczące działalności ks. Popiełuszki i sytuacji w Polsce po jego śmierci. Ujawnione są tzw. plany represji (tzw. plany „R”) wobec ks. Jerzego, ale też wobec całego Kościoła. Są listy zabójców do ich rodzin czy do rodziny Popiełuszków.
W książce znajdują się również fragmenty zeznań świadków w procesie beatyfikacyjnym ks. Jerzego, tzw. transumptum (m.in. zeznania rodziców ks. Popiełuszki, ale także biskupów i osób, które go znały). Tego wszystkiego nie ma w żadnej innej książce o ks. Jerzym, dlatego właśnie ta biografia wydaje się unikatowa. Ma też wartość historyczną: jest oparta na materiale źródłowym.
Za przyczyną księdza
Reklama
Cenne jest również przedstawienie relacji ks. Jerzego z prymasem Józefem Glempem. Milena Kindziuk naświetla tę kwestię, cytując także swoje rozmowy z kard. Glempem, które pozwoliły na obiektywne ukazanie problemu. Przytacza m.in. stwierdzenia Prymasa, „że śmierć ks. Popiełuszki to także jego dramat” – ukazuje je w świetle wypowiedzi papieża Jana Pawła II, a także słów kard. Stanisława Dziwisza i kard. Kazimierza Nycza – i dowodzi, że Prymas nie ponosi winy za śmierć ks. Jerzego; przypomina, że to on rozpoczął proces beatyfikacyjny kapłana męczennika.
Wreszcie w książce opisane są przypadki cudownych uzdrowień za przyczyną ks. Jerzego. Dr Kindziuk dotarła do osób, które – pod nazwiskiem, oficjalnie – o tych uzdrowieniach opowiadają; dołączone są też orzeczenia lekarzy i badania medyczne, które potwierdzają całkowity i nagły zanik choroby, np. nowotworowej. Wśród rozmówców autorki jest francuski ksiądz Bernard Brien, po którego modlitwie doszło do uzdrowienia Francuza François Audelana w podparyskim Créteil w 2012 r.
Solidne podstawy
Biografia błogosławionego księdza zawiera również aneks – zbiór dokumentów w większości niepublikowanych – np. zapiski ks.Jerzego, rękopisy jego kazań, notatek, także tych sprzed 1980 r., jak również zdjęcia, świadectwa szkolne, dokumenty z seminarium duchownego.
Chyba po raz pierwszy w tej książce są też opublikowane zdjęcia ks. Jerzego udostępnione m.in. przez rodzinę Popiełuszków, a także prywatne listy kapłana.
Reklama
W swojej publikacji autorka przedstawia różne wersje przebiegu zbrodni popełnionej na ks. Popiełuszce. Stawia jednak tezę, że oficjalnie przyjęta data śmierci ks. Jerzego, czyli 19 października 1984 r. – ma najwięcej solidnych podstaw historycznych. Wszelkie inne wersje nie są udokumentowane. – Wciąż odkrywane dokumenty potwierdzają, że zbrodnia na ks. Jerzym była dokładnie zaplanowana i została dokonana z premedytacją – tłumaczy dr Kindziuk.– Mogłam się o tym przekonać chociażby podczas kwerendy materiałów z tzw. szafy Kiszczaka czy podczas rozmowy, którą przeprowadziłam z gen. Wojciechem Jaruzelskim.
Dyskretnie się przemknął
W biografii znajduje się wiele ciekawostek, wśród nich relacja ze spotkania ks. Popiełuszki z obecną redaktor naczelną „Niedzieli” Lidią Dudkiewicz, które odbyło się w 1983 r. Ks. Jerzy, przy okazji pobytu w Częstochowie, odwiedził mieszczącą się w pobliżu Jasnej Góry redakcję naszego tygodnika. Jak wspomina red. Dudkiewicz, ksiądz dyskretnie przemknął się do sekretariatu redakcji na pierwszym piętrze. „W progu stanął szczupły, skromny, młody, ale od razu było widać, że nad wiek dojrzały kapłan. Wyraźnie się speszył i nie pozwolił przerwać odbywającego się właśnie zebrania – wspomina redaktor naczelna. – A potem podał zgięty na trzy części kartonik z naklejoną na wierzchu miniaturą nekrologu, co stanowiło razem rodzaj okładki. Ta sztywna, amatorsko wykonana papeteria zawierała zestaw 20 małych czarno-białych zdjęć z pogrzebu Grzegorza Przemyka”.
Milena Kindziuk wspomina, że to spotkanie zapamiętał również ks. inf. Ireneusz Skubiś. – Pamiętam, jak mi opowiadał, że ks. Jerzy martwił się, iż samochód, którym wyruszył do Częstochowy, jest śledzony i że był bardzo wyczerpany – relacjonował.