Reklama

Niedziela Świdnicka

Ojcowie Kościoła

Eschatologia wczesnochrześcijańska (2)

Podstawowym wyróżnikiem chrześcijaństwa od samego początku była wiara w powszechne zmartwychwstanie umarłych, dla której podstawą było zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa

Niedziela świdnicka 45/2018, str. VII

[ TEMATY ]

eschatologia

Wikimedia Commons

Wskrzeszenie Łazarza, wizerunek z IV wieku w katakumbach przy via Latina w Rzymie

Wskrzeszenie Łazarza, wizerunek z IV wieku w katakumbach
przy via Latina w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak można zauważyć już na kartach ksiąg Nowego Testamentu, centrum chrześcijańskiego przepowiadania stanowiła prawda o zmartwychwstaniu Pana. Stała się też niezbywalną częścią wyznania wiary składanego przy chrzcie. Można zatem powiedzieć, że eschatologia wczesnochrześcijańska karmiła się przede wszystkim wiarą w zmartwychwstanie. Przynosiła ona bowiem nadzieję na uczestnictwo wszystkich wiernych w zwycięstwie Chrystusa nad grzechem i śmiercią obejmującym całego człowieka – nie tylko jego duszę, ale również ciało. Jednocześnie wraz z upływem czasu pojawiały się kolejne pytania szczegółowe dotyczące zmartwychwstania pochodzące od samych chrześcijan. Z drugiej zaś strony, ta prawda była poddawana ciągłej kontestacji, posuwającej się aż do szyderstwa ze strony pogan, którzy uważali zmartwychwstanie za absurd niegodny rozumnego człowieka. Nie jest zatem dziełem przypadku, iż trzy pierwsze wieki historii Kościoła przynoszą liczne traktaty poświęcone tematyce zmartwychwstania.

Według „Didache”, jednego z najstarszych znanych pozablijnych pism chrześcijańskich, zmartwychwstanie umarłych będzie poprzedzać powtórne przyjście Chrystusa jako jeden z trzech znaków obok otwartego nieba i głosu trąby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojcowie Apostolscy chętnie pisali o zmartwychwstaniu umarłych, odnosząc je do zmartwychwstania Chrystusa: „Jezus Chrystus naprawdę powstał z martwych. To Jego Ojciec wskrzesił. Ojciec również na Jego podobieństwo i nas, wierzących w Niego, wskrzesi w Jezusie Chrystusie, poza którym nie ma dla nas prawdziwego życia” (św. Ignacy Antiocheński, „List do Kościoła w Tralleis”). Klemens Rzymski, który wśród Ojców Apostolskich poświęcił najwięcej miejsca zmartwychwstaniu, jest pierwszym autorem podającym rozumowe argumenty za tą prawdą. Chodzi o argumentację ze zjawisk przyrody, jakim jest nadejście dnia po nocy oraz z mitologii pogańskiej – ptak feniks odradzający się z własnych popiołów.

Reklama

Wczesna literatura patrystyczna często podejmowała temat uzasadnienia wiary w zmartwychwstanie umarłych. Chodziło o przekonanie czytelników, że chociaż ta prawda przekracza ludzkie możliwości poznawcze, to jednak jest poświadczona przez Boży autorytet w zmartwychwstaniu Chrystusa i nie sprzeciwia się fundamentalnym zasadom logiki, może być zatem przyjęta przez człowieka aktem racjonalnej wiary. Szczególnie zasługi na tym polu posiadają apologeci greccy, którzy od połowy II wieku w swoich pismach bronili prawdy o zmartwychwstaniu, odpowiadając na zarzuty ze strony pogan pozostających pod wpływem filozofii platońskiej, wykluczającej sens ponownego zjednoczenia duszy i ciała człowieka. Musieli ponadto zmierzyć się ze zwątpieniem w tę prawdę pośród samych chrześcijan, jak o tym wspomina św. Justyn: „kto nazywany jest chrześcijaninem, ale kto nie przyznaje, że to prawda, lecz ośmiela się bluźnić Bogu Abrahama i Bogu Izaaka, i Bogu Jakuba, kto twierdzi, że nie ma zmartwychwstania umarłych” („Dialog z Żydem Tryfonem”).

Pierwszy zachowany traktat w całości poświęcony problematyce zmartwychwstania powstał w Rzymie pod koniec II wieku. Nosi tytuł „O zmartwychwstaniu” i został przypisany św. Justynowi, choć współczesne badania uznają go przynajmniej częściowo za nieautentyczny. Traktat zawiera stwierdzenie, że zmartwychwstanie ciała w ścisłym sensie odnosi się wyłącznie do ciała, a nie do duszy czy ducha: „Zmartwychwstanie dotyczy umarłej części cielesnej, gdyż duch nie umiera. Dusza jest w ciele; natomiast pozbawione duszy nie żyje. Gdy dusza odchodzi, ciało nie istnieje. Ciało bowiem jest mieszkaniem duszy, a dusza jest mieszkaniem ducha. Te trzy elementy zostaną zbawione u tych, którzy mają szczerą nadzieję i nienaruszoną wiarę w Boga”. Ciało jest konieczne do zaistnienia człowieka, dlatego musi zmartwychwstać, by cały człowiek osiągnął szczęście wieczne.

Apologeci w dyskursie z pogańskimi adwersarzami odwoływali się do ogólnych idei o stworzeniu i władzy Boga, jak na przykład Atenagoras w swoim traktacie „O zmartwychwstaniu umarłych”, kiedy pisze: „Prawdę mówiąc, dowodem tego, iż Bóg ma wystarczające możliwości do wskrzeszenia ciał, jest samo ich stworzenie; albowiem jeżeli Bóg przy pierwszym porządkowaniu wyprowadził z nicości ciała ludzi i ich zasady konstytutywne, po samych ich rozproszeniu, w jakikolwiek sposób by się ono odbyło, wskrzesi je z taką samą łatwością; jest to dla Niego równie możliwe”. Autor w tym traktacie najpierw usiłował dowieść możliwości zmartwychwstania, a następnie jego konieczności, którą argumentował między innymi następująco: „Jeśli (...) Stwórca wszechświata stworzył człowieka po to, żeby człowiek miał udział w rozumnym życiu i żeby oglądał Jego wspaniałość i przejawiającą się we wszystkim mądrość oraz żeby trwał w tym oglądaniu zgodnie z zamysłem Stworzyciela i zgodnie z otrzymaną naturą, to trzeba uznać, że powodem stworzenia człowieka jest jego wieczne bytowanie, a przyczyną wiecznego bytowania jest zmartwychwstanie, bez którego człowiek nie mógłby trwale istnieć”.

2018-11-07 08:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eschatologia wczesnochrześcijańska (4)

Niedziela świdnicka 47/2018, str. VII

[ TEMATY ]

eschatologia

Wikimedia Commons

Mozaika paleochrześcijańska przedstawiająca pawia

Mozaika paleochrześcijańska przedstawiająca pawia

Symbol wiary kończy się wyznaniem prawdy w życie wieczne. Od samego początku Kościoła była ona istotną treścią przepowiadania i stała się przedmiotem refleksji teologicznej, począwszy od Ojców Apostolskich

Życie wieczne nadające sens i kierunek codzienności chrześcijan zostało ofiarowane ludzkości przez zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał, abyśmy „wierząc, mieli życie w imię Jego” (J 20,31). Apostołowie, podejmując nakaz misyjny, byli głosicielami życia wiecznego w Chrystusie zmartwychwstałym, dostępnego dla każdego, kto uwierzy i przyjmie chrzest. W swoim przepowiadaniu musieli się też konfrontować z poglądami filozoficznymi negującymi możliwość zmartwychwstania do życia wiecznego, a skupiającymi całą uwagę człowieka na korzystaniu z tego świata. Św. Paweł w 1 Liście do Koryntian tak oddał te zapatrywania części pogan: „Skoro zmarli nie zmartwychwstają, to jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy” (15,32). Kolejne pokolenia wierzących, stając wobec tego faktu, musiały tym bardziej zdecydowanie głosić prawdę o życiu wiecznym w ciele zmartwychwstałym, przypominając jednocześnie znikomość życia ziemskiego i związanych z nim dóbr. Dlatego Ojcowie Kościoła niestrudzenie podkreślali w swoim nauczaniu nadzieję życia wiecznego, dzięki której chrześcijanie nabierali właściwego dystansu do rzeczywistości doczesnej. Dominująca wśród wczesnochrześcijańskich pisarzy wizja świata zwracała uwagę na jego nietrwałość i przemijalność. Świat przemija i zbliża się do swego kresu, który nastąpi na pewno, choć nie wiadomo, kiedy. Św. Cyprian z Kartaginy pisał: „Taki wyrok zawisł nad światem, takie jest prawo Boga, by wszystko, co powstało, upadło, co wzrosło, postarzało się, co silne osłabło, co wielkie stało się małym, a gdy osłabnie i zmaleje, skończyło się”.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję