Reklama

Głos z Torunia

Osobowość Światła

„Przyjdź, Duchu Święty, ja pragnę, przyjdź, jak ślepemu wzrok” – śpiewamy w znanej pieśni religijnej. Czy wiemy, jaką prośbę zanosimy do Ducha Świętego?

Niedziela toruńska 45/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

pobożność

Wiesław Ochotny

„Jezus, chcąc zdobyć człowieka, oddał wszystko, co miał: pozbawił się bóstwa i poświęcił się aż do śmierci krzyżowej”

„Jezus, chcąc zdobyć człowieka, oddał wszystko, co miał: pozbawił się
bóstwa i poświęcił się aż do śmierci krzyżowej”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prosimy o dar pobożności, dzięki któremu w naszych sercach płonie światło Bożej obecności. Zwraca nas ono ku Bogu, uczy patrzenia w Jego stronę, a wtedy również całe nasze człowieczeństwo nabiera cech osobowości Światła. Jakże wielka to tajemnica duchowego bogactwa człowieka.

Być Bożym skarbem

O. Remigiusz Recław SJ wyjaśnia dar pobożności za pomocą przypowieści o skarbie (Mt 13, 44). Chrystusa określa jako ewangelicznego człowieka znajdującego skarb, którym dla Boga jestem ja sam, a także wszyscy ludzie. Jezus, chcąc go zdobyć, oddał wszystko, co miał: pozbawił się bóstwa i poświęcił się aż do śmierci krzyżowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fundamentem daru pobożności jest uświadomienie sobie, że jestem skarbem dla Boga, odnalezionym i zdobytym przez Chrystusa. Kolejnym etapem otwarcia serca na ten dar jest przyjęcie prawdy, że skoro Jezus uznaje za skarb również człowieka żyjącego obok mnie, to i ja powinienem zrobić to samo.

Pobożność a dewocja

Jeśli wierzę, że drugi człowiek jest skarbem, powinienem być gotowy tak jak On oddać za niego swoje życie. Dewocja jest kochaniem Boga bez kochania człowieka. Przyjęcie daru pobożności przeciwstawia się takiej postawie. Kiedy wypełniamy tylko pierwszą część Dekalogu, która mówi o miłości do Boga, a pomijamy drugą – o miłości do człowieka, popełniamy grzech dewocji. Ojciec rekolekcjonista, podsumowuje, że łatwo jest kochać Boga, który jest święty, kocha mnie, umarł za mnie, wszystko przebacza i zawsze jest ze mną, za to o wiele trudniej kochać człowieka, bo jest wścibski, grzeszny, nie zawsze wybacza. Jednak w oczach Boga i on jest skarbem. Od naszej miłości do innych zależy, czy jesteśmy prawdziwie chrześcijanami. Wtedy przez dobry przykład stajemy się światłem dla innych i wypełniamy swoje powołanie ratowania grzeszników, o którym mówi bł. Maria Karłowska do sióstr pasterek: „Wszyscy jako dzieci jednej Matki – Kościoła świętego jesteśmy powołani do apostolstwa, gdy chodzi o zbawienie dusz”.

Reklama

Jak dziecko

Dar pobożności odnosi się do postawy serca. Dzięki temu zdolni jesteśmy do oddawania czci Bogu. Dzięki Duchowi Świętemu możemy odnosić się do Boga z należytym szacunkiem, z serdeczną miłością i gotowością czynienia tego, czego chce, jak czynią to kochające dzieci. Ileż razy dziennie szepczemy: „Bądź wola Twoja”. Często – niestety – z lękiem, ponieważ do końca nie zdajemy sobie sprawy, jakie znaczenie mają te słowa.

Nasze zadanie to sprowadzanie nieba na ziemię przez chodzenie w Bożej obecności. Wtedy nawet nasza choroba nie musi być krzyżem, ale staje się zaszczytem naśladowania Chrystusa, a nasze obowiązki będziemy spełniać z większym zaangażowaniem, o czym przypomina bł. Matka Założycielka: „Nie ma lepszego sposobu do spełniania wiernie naszych obowiązków, jak myśl, że Pan Bóg jest obecny przy wszystkich naszych uczynkach i przy każdej pracy”.

Dom Nieba

Bóg widzi w nas swoich domowników. Święci uczą nas, że próg śmierci to próg życia wiecznego, oznaczający powrót do domu. Ci, którzy go już przekroczyli, pamiętają o tym, że żyli na ziemi. Pamiętają również o tych, których modlitwom zawdzięczają oglądanie Boga. Dlatego modlimy się za dusze czyśćcowe, a Bóg udziela im swej łaski, skracając pokutę. Zdobywamy wtedy przyjaciół w niebie.

Syn Boży zapewnia wszystkie przybrane dzieci Boże o swej nieustannej obecności i wzywa do odwagi pójścia za Nim jako przewodnikiem w drodze do nieba. Czyni to mocą swego Ducha przez słowo Boże i sakramenty. Bł. Maria Pasterka poucza nas, że Eucharystia jest najskuteczniejszym środkiem na tej drodze i największą nagrodą. „Eucharystia jest ową nagrodą, obiecaną przez Jezusa tym, co wszystko dla Niego opuścili – z miłości. On w Najświętszej Hostii stanie ci się Ojcem, Matką, Bratem, Skarbem! W Nim odnajdziesz wszystko, cokolwiek opuściłaś – i po sto razy więcej!”.

Przyjmując Słowo i Ciało Pańskie w Eucharystii, stajemy się także drogowskazem dla innych.

2018-11-07 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rówieśniczka świętego papieża

Niedziela częstochowska 36/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

pobożność

100‑lecie

Archiwum rodzinne

Helena Kasprzyk z własnoręcznie wyhaftowanym herbem św. Jana Pawła II

Helena Kasprzyk z własnoręcznie wyhaftowanym herbem św. Jana Pawła II

Urodziła się dwa dni później niż św. Jan Paweł II. Była w Częstochowie podczas jego pielgrzymki do Polski. Dziś otoczona miłością rodziny nie rozstaje się z różańcem.

Życie przepełnione wiarą i miłością do Boga i rodziny, umiłowanie do śpiewu i hafciarstwa wyróżniają Helenę Kasprzyk z parafii Stygmatów św. Franciszka z Asyżu w Ostrowach nad Okszą, która urodziła się 20 maja 1920 r. Przez wiele lat zaangażowana w życie parafii, śpiewała w chórze, wyszywała stroje dla asysty. Zawsze z dumą podkreśla, że jest rówieśniczką Ojca Świętego, a on sam jest kimś wyjątkowym w jej życiu. Doczekała się sędziwych lat i 100. rocznicy urodzin, otoczona miłością i troskliwą opieką dzieci i ich rodzin, a szczególnie tych, u których mieszka – syna Kazimierza i synowej Doroty. O jej spełnionym życiu oni właśnie opowiadają: – Doczekała się dużej rodziny (6 dzieci, 14 wnucząt, 22 prawnucząt). Przez całe życie jest osobą wierzącą i religijną, dopóki mogła (jeszcze kilka lat temu), uczestniczyła codziennie we Mszy św., od wielu lat jest stałym czytelnikiem Niedzieli. Chętnie uczestniczyła w pielgrzymkach pieszych czy autokarowych, zbierała pamiątki, książki, albumy i opracowania, szczególnie te związane z osobą naszego papieża. Przeżyła w życiu wiele dobrych chwil, ale też trudnych (wojna, ucieczka, bieda w początkowych latach swojego życia), ale zawsze ufała Bogu, a osoba Ojca Świętego, zwłaszcza jako rówieśnika, była i jest dla niej podporą.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję