Reklama

Niedziela Małopolska

Tutaj rozwinęli skrzydła

Zgodnie twierdzą, że to, kim są teraz, zawdzięczają Katolickiemu Stowarzyszeniu Młodzieży, które w niedzielę 25 listopada świętowało 25-lecie reaktywacji w archidiecezji krakowskiej

Niedziela małopolska 50/2018, str. VII

[ TEMATY ]

KSM

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Od 25 lat KSM formuje w archidiecezji krakowskiej kolejne pokolenia młodych

Od 25 lat KSM formuje w archidiecezji krakowskiej kolejne pokolenia młodych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Magda i Marcin Nowakowie dziś są szczęśliwymi rodzicami trójki dzieci. – Przygoda z KSM-em zaczęła się w mojej parafii, w Więcławicach Starych. Byłem ministrantem, później lektorem – wspomina Marcin. Opowiada: – Przyszedł do nas ksiądz, który miał wcześniej doświadczenia z KSM-em, i postanowił zebrać młodzież. Był energiczny i przyciągał do siebie ludzi. Zawiązał małą grupkę, w której byłem najstarszy. Zostałem prezesem w parafii. Jego żona Magda do wspólnoty dołączyła w gimnazjum, w rodzinnej miejscowości koło Poznania. Do KSM-u przyszła, ponieważ… podobał jej się działający w Stowarzyszeniu chłopak.

Działanie

Dla Kasi Wasiutyńskiej wszystko zaczęło się w liceum. – Miałam niecałe 18 lat. Od zawsze byłam osobą aktywną, a w tamtym czasie szukałam również formacji duchowej. KSM stał się odpowiedzią. Jednak nie od razu zdecydowałam się wstąpić. Musiałam się poprzyglądać, nabrać pewności, że to właśnie to. Ostatecznie przekonały mnie spotkane osoby i misja: „Przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie”. Kasia, która podczas ŚDM w Krakowie wykazała się jako przewodnicząca Sekcji Wolontariatu, podkreśla, że ta idea nie pozwala na bylejakość i stanie w miejscu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla świeżo upieczonych KSM-owiczów pierwszym polem działania były oddziały parafialne. – W mojej parafii to była duża nowość. KSM ma to do siebie, że to taki świecki samorząd. Młodzi, którzy mają na przykład po 18-20 lat, podejmują decyzje – zauważa Marcin. Jak mówią Magda i Marcin, ich oddziały parafialne organizowały rozmaite wydarzenia; zarówno czuwania modlitewne, dni skupienia i spotkania dyskusyjne, jak i zawody sportowe czy bezalkoholowe dyskoteki. – Staraliśmy się pokazać, że można się kulturalnie bawić – wyjaśnia Marcin. I wspomina: – To był też czas integracji. Wyjeżdżaliśmy na dni skupienia, szkolenia, wakacje. Zbieraliśmy na nie pieniądze, sprzedając na przykład sianko czy włączając się w akcję rozprowadzania kartek świątecznych. Organizowaliśmy półkolonie dla dzieci, jasełka, a także kolędowanie. Chcieliśmy kultywować ten zwyczaj, więc szliśmy w grupie po 20 osób i śpiewaliśmy.

Dla Magdy i Marcina „dziełem życia” było utworzenie w archidiecezji krakowskiej „Trybów” – bezpłatnego miesięcznika studenckiego. Marcin przy rozmaitych projektach mógł w praktyce rozwijać nabywane podczas studiów na ASP umiejętności, Magda jako redaktor naczelna promowała „Tryby” w kolejnych miastach i uczelniach.

Owoce

Kasia wyjaśnia: – KSM się nie zmienia, ale zmieniają się ludzie. Cały czas ważne są dwa filary: akcja i formacja, ale z roku na rok realizuje się je inaczej, innymi narzędziami i metodami. Jednak przekaz jest jasny: kształtować młodych na dojrzałych chrześcijan i obywateli.

Zapytani o owoce, jakie działalność w KSM-ie pozostawiła w ich życiu, moi rozmówcy wymieniają długą listę. Dla Marcina te najważniejsze to: wielka przyjaźń z Panem Bogiem, poznanie śp. Antoniego Zięby, który zaraził go sprawą obrony życia, oraz poznanie ukochanej żony. – Bez KSM-u nie byłoby mojej rodziny – podkreśla. Magda w KSM-ie rozwinęła skrzydła na polu dziennikarstwa i zarządzania zespołem. – Stamtąd mam przyjaźnie, męża i dużo wdzięczności Panu Bogu za ten czas rozwoju – mówi.

Stowarzyszenie okazało się ważne również w drodze zawodowej Kasi. – KSM to dla mnie przede wszystkim przyjaźnie, które trwają do dziś. Prezesowanie było decydującym atutem w znalezieniu pracy po studiach. Nie stałabym się koordynatorem wolontariatu ŚDM Kraków 2016, gdyby nie doświadczenie pracy z młodzieżą w KSM. No i oczywiście, rozwój duchowy. KSM-owi zawdzięczam to, że kształtował mój kręgosłup moralny. W czasie dojrzewania, kiedy dużo pokus dookoła, członkostwo w KSM motywowało do tego, aby w każdej sytuacji zachowywać się godnie – wyjaśnia. Marcin dodaje: – KSM odcisnął bardzo duże piętno na moim życiu. Pokazał mi, że można działać. Odkryłem tu swoje talenty organizatorskie, których wcześniej nie miałem okazji poznać. W KSM-ie rozwinąłem skrzydła i zobaczyłem, że naprawdę wiele dobrych rzeczy można zrobić i nie trzeba się bać.

2018-12-12 07:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By lepiej służyć Bogu i ojczyźnie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 52/2021, str. VI

[ TEMATY ]

wybory

KSM

diecezja zamojsko‑lubaczowska

Joanna Ferens

Nowo wybrany zarząd diecezjalny KSM

Nowo wybrany zarząd diecezjalny KSM

Zjazd diecezjalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży odbył się w Biłgoraju.

Młodzież zrzeszona w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej podczas spotkania dokonała wyboru zarządu diecezjalnego KSM, który tworzą: prezes (mianowany przez biskupa diecezjalnego spośród trzech kandydatów wybranych podczas zjazdu), zastępca prezesa, sekretarz, zastępca sekretarza, skarbnik, dwóch członków oraz ksiądz asystent. Jeden z członków zarządu jest równocześnie delegatem do Krajowej Rady. Na szczeblu diecezjalnym powoływana jest podczas diecezjalnego zjazdu na okres dwóch lat komisja rewizyjna w składzie: przewodniczący oraz dwóch członków.
CZYTAJ DALEJ

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

2025-07-26 22:29

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Nowy Proboszcz. Odpust. Festyn Rodzinny

2025-07-27 22:24

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

Wrocław Psie Pole: Ostatnia niedziela lipca była świetną okazją do świętowania w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Podczas Mszy św. o godz. 12:00 - uroczyście został wprowadzony nowy proboszcz - ks. Mariusz Dębski. Msza święta była odpustową ku czci patronów parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Po Mszy św. odbyła się procesja, a po południu w ogrodach parafialnych rozpoczął się Festyn Rodzinny. 

Według dekretu abp. Józefa Kupnego od 1 lipca w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa na wrocławskim Psim Polu nowym proboszczem został ks. Mariusz Dębski, który zastąpił na tym urzędzie ks. Edwarda Leśniowskiego, który był proboszczem tej parafii przez ostatniej 38 lat i osiągnął już wiek emerytalny. Wraz z mianowaniem nowego proboszcz odbywa się obrzęd wprowadzenia nowo mianowanego nowego proboszcza. Obrzędowi temu zazwyczaj przewodniczy ksiądz dziekan. Taki obrzęd zaplanowano na sumę odpustową. Obecny na Eucharystii ksiądz dziekan Wiesław Karaś odczytał oficjalnie dekret i wypowiedział słowa: “Drogi Księże Proboszczu! Twojej pasterskiej pieczy Arcybiskup Wrocławski powierzył troskę o tutejszą parafię. Niech Duch Święty uzdolni cię do wielkodusznego podjęcia duszpasterskich zadań. Głoś słowo Boże, aby wierni umocnieni w wierze, nadziei i miłości wzrastali w Chrystusie. Gromadź swych parafian wokół ołtarza, aby wszyscy - starsi i młodzi, ubodzy i bogaci, gorliwi i obojętni religijnie - odnajdywali w Eucharystii źródło uświęcenia życia i poprzez nią oddawali chwałę Ojcu. Otaczaj ojcowską miłością ubogich i chorych, ożywiaj w sercach wiernych apostolskiego ducha i zachęcaj ich do wspólnej troski o sprawy Kościoła. Zarządzaj też roztropnie dobrami materialnymi powierzonymi twej pieczy.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję