Reklama

Niedziela Częstochowska

Co z tym patriotyzmem?

Niedziela częstochowska 7/2019, str. II

[ TEMATY ]

patriotyzm

Jakub Krechowicz/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patriotyzm według najprostszej definicji, to miłość do ojczyzny. Ale każda epoka dodawała do tej definicji jakieś swoje cechy, wzbogacała ją. Romantycy głosili patriotyzm walki – Polski nie było na mapach Europy i trzeba było sięgać do walki, kiedy sytuacje wymagały heroizmu i poświęcenia, ofiary z życia. Z kolei pozytywiści głosili patriotyzm pracy, bo taka była potrzeba chwili. Kiedy Polska była już wolna i suwerenna, trzeba było zadbać o jej utrzymanie i zatrzymanie, żeby wróg jej nie zagrabił. A ciągle byliśmy w zagrożeniu.

Myśląc o patriotyzmie, zawsze mam w pamięci i sercu przepiękny „Hymn do miłości Ojczyzny” bp. Ignacego Krasickiego: „Święta miłości kochanej ojczyzny./Czują cię tylko umysły poczciwe!/Dla ciebie zjadłe smakują trucizny,/Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe...”. Na tych słowach wychowały się całe pokolenia Polaków, bohaterów walki o wolność. A jak jest z naszą miłością do ojczyzny, z naszym patriotyzmem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Myślę, że najbliższym ojczyźnie słowem jest „zakorzenienie”. Ktoś ma swój dom, swoje miejsce na ziemi, w którym się urodził, w którym wzrastał, gdzie pochowani są jego bliscy, i mówi: to jest moje dziedzictwo. To także kwestia języka, krwi, kultury, religii. Wszystko to razem tworzy zakorzenienie. Z natury jest ono mocne, żeby dawać opór różnego rodzaju dziejowym wichrom i burzom.

Reklama

I są pewne znaki narodowe, które powinniśmy darzyć szczególnym pietyzmem, i które podlegają szczególnej ochronie. To flaga, godło i hymn. Na tych symbolach młodzi ludzie uczą się miłości do ojczyzny. Dlatego zwłaszcza w święta narodowe, rocznice czy w uroczystości kościelne ludzie świadomi swego zakorzenienia i mający szacunek dla swej ojczyzny wywieszają flagi, wkładają w ręce dzieci małe proporczyki, i cieszą się, wskazując tym, że są Polakami.

Tak dzieje się nie tylko w Polsce. Wszystkie narody i państwa mają swoje znaki, które są dla nich ważne, ponieważ są dowodem ich tożsamości narodowej. Jak szanuje się swoje nazwisko, dowód osobisty, tak szanowane powinny być znaki narodowe.

Zawsze uczono patriotyzmu, wskazując na pewne wzorce osobowe, autorytety, osoby godne naśladowania. Dziś jest raczej tendencja, żeby autorytety ukazywać w tzw. życiowym świetle, a więc zwracając uwagę na brud, niedociągnięcia i przywary. Skutek? Nie ma autorytetów, bo nie pokazuje się całego wysiłku w dążeniu do doskonałości, tylko akcentuje się to, co się nie udało.

Istnieje także patriotyzm lokalny. Jest to ważne również w naszym mieście. Częstochowę i Jasną Górę po prostu trzeba kochać, zwłaszcza gdy się tutaj mieszka.

Niech podsumowaniem tego dotkniętego zaledwie tematu będzie zamyślenie nt. patriotyzmu św. Jana Pawła II zawarte w jego książce „Pamięć i tożsamość”. „Patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste, umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. Próbą tego umiłowania staje się każde zagrożenie dla dobra, jakim jest ojczyzna. Nasze dzieje uczą, że Polacy byli zawsze zdolni do wielkich ofiar dla zachowania tego dobra, albo też dla jego odzyskania”.

2019-02-13 07:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Trzeciego Maja

Niedziela rzeszowska 20/2013, str. 1

[ TEMATY ]

patriotyzm

Izabela Mikuła

Część obchodów miała miejsce przed pomnikiem Tadeusza Kościuszki

Część obchodów miała miejsce przed pomnikiem Tadeusza Kościuszki
W dniu 3 maja centralna uroczystość trzeciomajowa zaczęła się w kościele farnym w Rzeszowie. Ks. prał. Jan Szczupak, proboszcz, powitał przybyłych rodaków, wymienił długą listę przedstawicieli parlamentu polskiego i europejskiego, władz samorządowych, państwowych, a także wojsko z orkiestrą, poczty sztandarowe, które zajęły centralne miejsce w kościele, pracowników służby zdrowia, kultury i oświaty, kombatantów, młodzież. Powitał duchowieństwo z bp. Edwardem Białogłowskim, i poprosił go o przewodniczenie Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Zakrwawiony mężczyzna wtargnął na ambonę w Gliwicach. Skandal po Mszy św. za ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-12 10:30

[ TEMATY ]

Gliwice

pixabay.com

Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.

— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
CZYTAJ DALEJ

Jozafat – święty od pojednania rodzin, łączy Watykan z Białą Podlaską

2025-04-12 15:23

Vatican News

Parafia Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białej Podlaskiej jest szczególnie związana z Watykanem poprzez postać świętego Jozafata, patrona pojednania. „Za jego wstawiennictwem jednają się rozbite rodziny, małżonkowie, skłócone osoby” – mówi ks. Marian Daniluk, proboszcz parafii, który szerzy kult św. Jozafata.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję