Reklama

Niedziela w Warszawie

Czas nowej szkoły

Za pół roku nie będzie gimnazjów, a w liceach naukę zacznie podwójny rocznik. Jak katolickie szkoły poradziły sobie z wyzwaniami, które przyniosła reformy oświaty?

Niedziela warszawska 10/2019, str. VI-VII

[ TEMATY ]

szkoła

oświata

Artur Stelmasiak

Szkoła Sióstr Zmartwychwstanek na Żoliborzu poza dostosowaniem się do wymogów reformy od września będzie miała status publicznej szkoły podstawowej

Szkoła Sióstr Zmartwychwstanek na Żoliborzu poza dostosowaniem się
do wymogów reformy od września będzie miała status publicznej szkoły podstawowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miniony tydzień upłynął siostrze dyrektor Karolinie Łuczak w znacznej mierze na rozmowach z kandydatkami do nazaretańskiej szkoły. Tych rozmów zawsze było wiele, gdyż placówka przy Czerniakowskiej 137 cieszy się dużą popularnością. Jednak od ubiegłego roku spotkań kwalifikacyjnych jest znacznie więcej. Pośrednio jest to skutek reformy, która odeszła od trzystopniowej struktury szkolnictwa. A bezpośrednio to skutek tego, jak nazaretanki odpowiedziały na wprowadzane od 2017 r. przekształcenia.

Przed zmianami siostry prowadziły gimnazjum i liceum. Ale wraz z końcem tego roku szkolnego gimnazja zostaną całkowicie wygaszone. Czy to oznacza, że w klasach przy Czerniakowskiej będą stały puste ławki? – Zdecydowanie nie. Już rok temu otworzyłyśmy szkołę podstawową – mówi „Niedzieli” s. Karolina i dodaje, że kolejnym skutkiem reformy jest to, iż od września w nazaretańskim liceum będą dwie pierwsze klasy. Absolwentki gimnazjów będą uczyć się w szkole trzyletniej, a dziewczęta po ośmioklasowej szkole podstawowej w liceum czteroletnim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobrzy nauczyciele pilnie poszukiwani

W stolicy jest kilkadziesiąt szkół katolickich. Mają one bardzo różną strukturę, wielkość i status prawny. Niemniej każda z nich musiała w ostatnim czasie przeprowadzić szereg zmian organizacyjnych, aby sprostać wymogom reformy.

Reklama

Fundacja im. Stanisława Konarskiego od 28 lat prowadzi I Katolickie Liceum Społeczne. W klasach tej szkoły nigdy nie było więcej niż 15-20 uczniów. Wszystko po to, aby zapewnić młodzieży dobre warunki do zdobywania wiedzy. W nowym roku szkolnym liceum przeprowadzi podwójną rekrutację do klas pierwszych. – Dla nas ta zmiana oznacza, że zatrudnimy dodatkowych nauczycieli. Jesteśmy także zmuszeni do wynajęcia nowych sal do nauki – dowiadujemy się w sekretariacie I LO.

Nowych nauczycieli zatrudniono już w Katolickiej Szkole Podstawowej Fundacji na Rzecz Rodziny mieszczącej się przy Bażantarni 3. Przed reformą dzieci uczyły się tam tylko w zerówce oraz klasach I-VI. Wraz ze zmianą doszły klasy VII i VIII. Obecnie w szkole uczy się ponad 140 uczniów, wcześniej było ich mniej. – Dodanie dwóch nowych klas nie było dla nas trudnym zadaniem, ponieważ mamy wystarczające możliwości lokalowe. Musieliśmy natomiast zatrudnić nauczycieli z takich przedmiotów jak np. edukacja dla bezpieczeństwa, fizyka czy chemia, a to już znacznie trudniejszy problem – mówi Dorota Zając z Fundacji na Rzecz Rodziny. W lutym szkoła przeprowadziła rekrutację na nowy rok szkolny. Najwięcej chętnych zgłosiło się do klasy zerowej i pierwszej.

Krytycy zmian podkreślali, że reforma spowoduje falę zwolnień. Tymczasem dyrektorom szkół coraz trudniej znaleźć doświadczonych nauczycieli. – Zależy nam na dobrych nauczycielach, a takich brakuje – mówi o. Bogdan Dufaj SchP, dyrektor pijarskiej szkoły i przedszkola na Siekierkach. A s. Karolina Łuczak z Nazaretu dodaje.

– Jest dużo osób, które mają wykształcenie, ale nie pracowali w zawodzie. (Więcej o tym ilu nauczycieli w stolicy brakuje w tekście obok – przy. at)

Rodzice pytają o licea

Reklama

Placówki, w których prowadzony jest tylko jeden stopień nauczania, to zdecydowana mniejszość wśród katolickich szkół w Warszawie. Do tej pory znacznie częściej przy szkołach podstawowych funkcjonowały gimnazja. Tak było na przykład na Siekierkach, gdzie pijarzy kontynuują dzieło Stanisława Konarskiego, założyciela słynnego Collegium Novum.

Od 1991 r. przy ul. Gwintowej 3 jest szkoła podstawowa, a od 2004 r. gimnazjum. – Teraz gimnazjum nie będzie, ale powiększamy szkołę podstawową. Będą trzy klasy po 18 uczniów w każdym roczniku – opowiada dyrektor o. Bogdan Dufaj.

Absolwenci pijarskiego gimnazjum dostawali się do renomowanych szkół średnich, liceów – Czackiego, Reytana czy Poniatowskiego. Mimo to wielu rodziców pytało się o. Bogdana o możliwość kontynuowania nauki przy Gwintowej. – W tej chwili powstaje nowy budynek, ale po to, by polepszyć warunki uczniom podstawówki. Będą tam m.in. tematyczne sale językowe – mówi nam o. Dufaj i dodaje. – Jeśli zdecydujemy się na otwarcie liceum to najwcześniej za 3-4 lata.

Prośby rodziców o utworzenie liceum to niemal codzienność również w zespole szkół przy ul. Smoleńskiej 31, które prowadzi Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia Jezus. – Zastanawiamy się nad takim rozwiązaniem. Jednak realną szansę na kontynuowanie u nas nauki na poziomie liceum mają dzisiejsi uczniowie klas V, którzy uczą się już według nowej podstawy programowej – mówi nam s. dr Ewa Krężlik, dyrektor szkoły podstawowej oraz gimnazjum.

Od września przy Smoleńskiej będzie więc jedynie szkoła podstawowa. W związku z tym będzie mniej uczniów. A to oznacza, że zatrudnieni nauczyciele będą mieli mniej pracy. – Na pewno nikt nie zostanie zwolniony – zapewnia siostra dyrektor.

Dłużej w znanym środowisku

Reklama

Przy ul. Azaliowej 10, w szkole sióstr felicjanek, uczy się obecnie ponad 500 uczniów. W nowym roku będzie ich o 70 mniej. To także skutek zamknięcia tamtejszego gimnazjum. – Klasy będą tak samo liczne, ale zyskamy przestrzeń dla dzieci, aby mogły czuć się swobodniej – mówi s. Monika, wicedyrektor szkoły i podkreśla. – Ta reforma jest dla uczniów. Dorastającej młodzieży łatwiej jest bowiem zostać w podstawówce niż wchodzić w nowe środowisko.

Podobnie uważa s. dyrektor Hanna Filipkowska, chociaż akurat problem zmiany otoczenia nigdy nie dotyczył uczennic i uczniów pobierających nauki u sióstr zmartwychwstanek na Żoliborzu. A to dlatego, że zgromadzenie prowadzi przy ul. Krasińskiego 31 jednocześnie: podstawówkę, gimnazjum i liceum.

Jest jednak jeszcze inny aspekt odróżniający szkołę zmartwychwstanek od np. niektórych szkół świeckich. – U nas nauka i wychowanie są jednością. Nigdy nie rozdzielaliśmy tych aspektów – podkreśla s. Filipkowska i dodaje, że to właśnie komplementarne podejście do uczniów przynosi najlepsze efekty wychowawcze i w postaci sukcesów na olimpiadach.

Poza zmianami wynikającymi z reformy placówkę na Żoliborzu czeka także inna ważna zmiana. – Do tej pory byliśmy tylko placówką niepubliczną. Od września nasza szkoła podstawowa będzie miała status publiczny. Właśnie prowadzimy nabór do pierwszej klasy. Do 22 marca przeprowadzimy rozmowy rekrutacyjne – mówi na koniec s. Filipkowska.

2019-03-06 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ile waży uczniowski tornister?

Odpowiedź na zadane w tytule pytanie brzmi: najczęściej za dużo.

Na przestrzeni lat w szkołach zmieniały się programy, podręczniki i listy lektur. Nie zmienił się natomiast nadmierny ciężar zeszytów, książek i pomocy szkolnych dźwiganych przez uczniów w plecakach, teczkach i torbach. Problem, który znany był za czasów dziadków, potem rodziców, dotyczy również kolejnego pokolenia dzieci i młodzieży. Kilka lat temu minister edukacji narodowej zainaugurował w jednej z warszawskich szkół akcję edukacyjną Ogólnopolski Dzień Tornistra, której celem jest zwrócenie uwagi na ciężar plecaków noszonych przez uczniów do i ze szkoły. Nie skończyło się na akcji – zostały wydane rozporządzenia obligujące dyrekcje do zapewnienia uczniom w szkole miejsca na pozostawienie podręczników i przyborów szkolnych, np. szafek lub półek do indywidualnego użytku.
CZYTAJ DALEJ

Dekret o heroiczności cnót polskiej mistyczki Kunegundy Siwiec

2025-02-25 13:14

[ TEMATY ]

święci

www.kundusia.pl

Grób Kunegundy Siwiec w Stryszawie

Grób Kunegundy Siwiec w Stryszawie

Możemy powiedzieć, że dziś Ojciec Święty potwierdził ponadprzeciętne życie Kunegundy Siwiec, prostej kobiety z Podbeskidzia. Osoby, która całym sercem i duszą chciała służyć Panu Bogu - wskazał o. Szczepan Praśkiewicz OCD, postulator procesu beatyfikacyjnego kandydatki na ołtarze. Dziś ogłoszono dekrety w sprawie pięciu kandydatów na ołtarze. Papież podpisał dokumenty w poniedziałek, 24 lutego; w szpitalu przyjął kard. Pietro Parolina oraz abp. Edgara Peña Parrę.

Do beatyfikacji Kunegundy Siwiec brakuje nam tylko czy aż zatwierdzenia cudu. Dlatego zachęcam wszystkich do modlitwy o ten cud, za przyczyną się Czcigodnej Służebnicy Bożej” - wskazał o. Szczepan Praśkiewicz, postulator procesu beatyfikacyjnego, od początku zaangażowany w całe postępowanie.
CZYTAJ DALEJ

Na której ręce powinno się nosić różaniec bransoletkę?

2025-02-26 18:24

[ TEMATY ]

różaniec

Materiał partnera

Różaniec w formie bransoletki to dla wielu osób sposób na wyrażenie własnej duchowości i jednocześnie najwygodniejsza forma różańca, którą można odmawiać w ciągu dnia lub w podróży. Ta ozdoba o charakterze religijnym zyskuje coraz większą popularność wśród katolików. O tym, że warto nosić różaniec, nie wątpi żaden wierzący. Warto się jednak zastanowić jak robić to prawidłowo.

Każdy katolik wie, że różaniec to narzędzie potężnej modlitwy, która działa cuda. W ostatnim czasie dość popularne stały się charakterystyczne różańce w formie bransoletki. Są one nie tylko dodatkowym elementem ubioru, ale przede wszystkim elementem religijnej praktyki. Różaniec na ręce jest także doskonale widoczny i może dawać innym świadectwo o tym, jak ważna jest wiara w naszym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję