Reklama

Wiadomości

Bye, bye, prezydencie

Arabska Wiosna dotarła do Algierii dopiero teraz. Wcześniej, nie bez przyczyny, wiosenne burze przechodziły tu bokiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Algierii to niemal epokowe wydarzenie: prezydent Abdelaziz Bouteflika, rządzący krajem od 20 lat, pod wpływem demonstracji, które przetoczyły się przez kraj, zrezygnował z przedłużenia władzy o kolejne lata. Zaplanowane na kwiecień wybory odbędą się później, może dopiero w przyszłym roku.

W przesłaniu polityk oświadczył, że rozumie tych, którzy protestowali przeciwko jego kolejnej kadencji, i podkreślił, że Algieria musi się stać nową republiką. – Nowa republika i nowy ustrój będą w rękach nowego pokolenia Algierek i Algierczyków – zapowiedział. Tego jeszcze miesiąc temu nikt nie mógł się spodziewać. Niektórzy w to wierzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Państwo bunkier

Fala demonstracji, która na początku 2011 r. przetoczyła się przez kraje północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, nie ominęła Algierii. Jednak tu protesty zakończyły się szybko, choć powody do nich były nie mniejsze niż gdzie indziej.

Algierię nazywano państwem bunkrem, jednym z najbardziej restrykcyjnych w regionie. Wymieniano ją w jednym szeregu obok Iraku, Libii i Syrii. Władzę w Algierii sprawują struktury partyjne i wojskowe z konkretnych plemion i ugrupowań religijnych, a o demokracji można tylko pomarzyć, władze bowiem próbują kontrolować wszystkie dziedziny życia obywateli.

Reklama

Reżim Boutefliki zdołał szybko uspokoić nastroje. Za pieniądze z ropy i gazu finansował programy socjalne. Obiecane przez władze reformy pozostały obietnicami. Algierczycy chcieli w nie wierzyć: doskonale pamiętali niedawną krwawą wojnę domową. Na własnej skórze odczuły ją zapewne wszystkie algierskie rodziny.

Trzeci Świat

W wojnie z lat 1992-99, gdy państwo rządzone przez armię walczyło z islamistami, którzy chcieli zaprowadzić szariat, zginęło ponad 100 tys. osób, ponad 200 tys. uciekło za granicę, a obie strony stosowały terror. Przy czym wojsko i policja stosowany przez siebie terror nazywały walką z terroryzmem. Takiej rzezi żaden kraj arabski – do czasu wojny domowej w Syrii – nie przeżył.

Wybory prezydenckie kończące wojnę w 1999 r. wygrał Abdelaziz Bouteflika, popierany przez władze wojskowe. Nikt się chyba nie spodziewał, że będzie on rządził przez 20 lat.

Wcześniej, przez lata, kierował dyplomacją kraju. I – jak mówiono – wielu innych, bo Algieria przewodziła w latach 70. ubiegłego wieku ruchowi państw niezaangażowanych, lawirujących między wrogim kapitalizmem i bratnim socjalizmem, co pozwoliło stworzyć Trzeci Świat.

Budowa socjalizmu nie jest łatwa. Bouteflika musiał uchodzić z kraju, 6 lat mieszkał za granicą. Gdy wrócił, Algieria znajdowała się już na progu wojny domowej.

Portret prezydenta

Bouteflika szybko podporządkował sobie ośrodki władzy: rząd, służby specjalne, armię i koncerny naftowe. Umocnił – jak to się określa – stagnacyjny socjalizm, półautorytarny, w praktyce jednopartyjny, ze stałym, niekompetentnym, przeżartym korupcją i nepotyzmem aparatem władzy oraz z przestarzałą, opartą na złożach ropy i gazu, znacjonalizowaną gospodarką.

Reklama

W 14. roku rządów Bouteflika miał udar, który spowodował, że w zasadzie przestał się pokazywać publicznie. Spekulowano, że w rzeczywistości rządzi Sa?d Bouteflika, młodszy brat prezydenta, strzegący go w pałacu. Wskazywano na grupę trzymającą w Algierii władzę, w tym na członków klanu Boutefliki, kilku generałów, szefa służb specjalnych i paru biznesmenów.

Kampania wyborcza w 2015 r., po trzeciej kadencji prezydenta, była kuriozalna: na wiecach stał tylko jego portret, przemówienia wygłaszali jego poplecznicy, czasem odtwarzano mowę nieobecnego z taśmy. A jednak wygrał. Tym razem kampania wyglądałaby podobnie. Po ubiegłorocznym zawale prezydent już całkiem przestał się pokazywać publicznie.

Nowe pokolenie

Protesty wybuchły w końcu lutego br. Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice, by wezwać prezydenta Bouteflikę do ustąpienia z urzędu. Demonstranci skandowali: „Bye, bye, Bouteflika” i „Koniec gry”.

Protestowali przede wszystkim ludzie młodzi, sfrustrowani brakiem perspektyw. Bezrobocie wśród osób poniżej 30. roku życia wynosi nawet 30 proc. Wszyscy wiedzą, że schorowany, poruszający się na wózku prezydent nie jest w stanie rządzić krajem; regularnie bywa w szpitalu. Początkowo ludzie Boutefliki chcieli zwieść Algierczyków drobnymi obietnicami. Gdy to nie poskutkowało, a demonstracje się rozszerzały, prezydent ogłosił, że rezygnuje z udziału w wyborach.

Nową ich datę ma ustalić konferencja narodowa – gremium powołane przez prezydenta, które przygotuje też nową konstytucję. Ma powstać nowa republika, rządzona przez nowe pokolenie. Czy tak się stanie, czy to sztuczka dla zyskania na czasie – okaże się.

2019-03-20 09:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Niedziela łowicka 11/2005

[ TEMATY ]

Niedziela

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja Krakowska od kwietnia płaci miastu Kraków za użytkowanie kościoła

2025-04-05 10:52

[ TEMATY ]

Kraków

pl.wikipedia.org

Miasto Kraków przekazało Archidiecezji Krakowskiej kościół św. Łazarza przy ul. Kopernika w odpłatne użytkowanie. Od kwietnia strona kościelna będzie płacić czynsz w wysokości blisko 15 tysięcy złotych, a także pokrywać koszty mediów.

Zabytkowy, XVII-wieczny kościół św. Łazarza (pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny) mieszczący się przy ul. Kopernika 19 przez ostatnie lata pełnił funkcję posługi duchowej dla pacjentów okolicznych klinik szpitalnych i ich bliskich, nie był kościołem parafialnym. W 2019 roku stał się własnością Agencji Rozwoju Miasta Krakowa.
CZYTAJ DALEJ

Ideały są nadal żywe

2025-04-06 15:17

Biuro Prasowe AK

    - Wręczamy dzisiaj nagrodę człowiekowi, który w krytycznej sytuacji broni chrześcijaństwa, wiary, cywilizacji łacińskiej, interesów Państwa Polskiego, dobra narodu i bliźnich. Tak jak Bolesław Chrobry i Henryk Pobożny, stoi on z otwartą przyłbicą naprzeciwko potoków kłamstwa, pogardy i nieczystych interesów. Stoi nie z mieczem, ale z modlitwą, prawdą i dobrym słowem – mówił prof. Wojciech Polak w czasie laudacji o abp. Marku Jędraszewskim, który został laureatem Nagrody im. Henryka Pobożnego.

Wyróżnienie przyznawane przez Bractwo Henryka Pobożnego zostało wręczone metropolicie krakowskiemu w czasie uroczystości w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję