No i bach, stało się. Zostaliśmy nazwani świniami. My, to znaczy katolicy i Kościół. Miał rację śp. Andrzej Lepper, że Wersal już się skończył.
Wyjąć katolików poza nawias prawa
Wielkie larum rozległo się, gdy śledczy przesłuchali panią, która uznała, że z kopią jasnogórskiej ikony może robić, co jej się żywnie podoba. Przy okazji wspierający ją politycy nawoływali do zniesienia paragrafu chroniącego uczucia religijne. Jeżeli tak by się stało, to z tym, co dla katolików święte, można by robić, co się żywnie podoba. Oznaczałoby to z kolei postawienie wartości katolickich poza prawem. I pewnie o to chodzi.
Gdy w Warszawie padały te słowa, na sali siedziała „konserwatywna kotwica” Koalicji Europejskiej, czyli lider PSL Władysław Kosiniak Kamysz. Po wspomnianych słowach zgromadzeni gromko zaklaskali, a lider PSL tłumaczył później, że on osobiście z tymi słowami się nie zgadza. Jak to dobrze być dwojga nazwisk. Kosiniak mógł klaskać, a Kamysz – się sprzeciwiać.
Bez szału
Donald Tusk wrócił na chwilę do Polski. Wygłosił dwa wykłady, z których niewielu cokolwiek pamięta. Szału nie było.
Założył siedem eremów i dał początek sławnemu we Włoszech sanktuarium maryjnemu na Montevergine.
Święty Wilhelm, gdy miał 15 lat, przywdział habit zakonny. Potem postanowił nawiedzić jako pielgrzym najgłośniejsze za jego czasów miejsca święte. Udał się więc do Hiszpanii na grób św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela, a następnie pielgrzymował po Włoszech. Chciał dotrzeć także do Ziemi Świętej, jednak w Brindisi spotkał się ze św. Janem z Matery, przyszłym założycielem nowej rodziny zakonnej, i ten zachęcił go do życia w pokucie. Pierwszą pustelnię Wilhelm zbudował we Włoszech, na Górze Maryi (Montevergine), na wysokości 1270 m. Sława jego osoby ściągała jednak do niego uczniów, którzy wybudowali obok niego domki oraz kościółek. Dla pewnego porządku Wilhelm ułożył regułę. Powstała kongregacja zakonna (wilhelmianie), która z biegiem czasu została włączona do rodziny benedyktyńskiej.
Nowy papież, nowe święto państwowe: Watykan dostosował swój kalendarz. Jak zwykle, zarówno dzień wyboru, jak i imieniny papieża staną się świętami państwowymi Watykanu. Portal „Vatican News” poinformował dzisiaj o odpowiednich zmianach. W związku z tym od przyszłego roku pracownicy będą mieli wolne 8 maja. Tego dnia z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym, a Leon XIV został wybrany 267. papieżem w historii Kościoła.
Leon, którego świeckie imię brzmi: Robert Francis Prevost, obchodzi swoje imieniny 17 września. Roberta Bellarmina (1542-1621), jezuity, kardynała i papieskiego doradcy. W przyszłości dzień ten będzie również dniem wolnym od pracy w Watykanie.
Zakończyła się 10. edycja konkursu „Papież Franciszek w oczach dzieci” organizowanego przez fundację Pro Arte Christiana z Kalisza. „Ten konkurs przeszedł już do historii” - powiedział organizator i pomysłodawca tego wydarzenia, Maciej Konieczny.
Sami byliśmy bardzo zaskoczeni z wyboru nagrodzonych prac, tym bardziej, że jedna z nagród poleci do Nowego Jorku w USA.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.