Reklama

Aspekty

Panu Bogu na chwałę

Od pierwszej porannej Mszy św. aż po późne godziny wieczorne nasza diecezja uczciła Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Do tradycyjnych procesji od kilku lat dołączają koncerty uwielbienia. Tak wyglądała uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, popularnie zwana Bożym Ciałem

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

uwielbienie

Emilia Walczak

Adoracja Najświętszego Sakramentu staje się niewyczerpanym źródłem świętości – mówił bp Tadeusz Lityński

Adoracja Najświętszego Sakramentu staje się niewyczerpanym
źródłem świętości – mówił bp Tadeusz Lityński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Procesje Bożego Ciała to prawdziwa manifestacja wiary, ale również bardzo osobistego umiłowania Pana Boga. Widać to w zaangażowaniu ludzi, którzy budują i ozdabiają ołtarze, przystrajają okna swoich domów, wieszają chorągiewki na trasie procesji, niosą sztandary, feretrony i symbole eucharystyczne, śpiewają pieśni i klękają, gdy obok przechodzi ksiądz z monstrancją. Dodajmy do tego zapał dziewczynek sypiących kwiatki i ministrantów z dzwonkami... Jest czym się zachwycić.

Niewyczerpane źródło

W trzech najważniejszych ośrodkach diecezjalnych centralnym procesjom przewodniczyli nasi biskupi. Bp Tadeusz Lityński modlił się z wiernymi w Głogowie, bp Stefan Regmunt – w Zielonej Górze, a bp Paweł Socha – w Gorzowie. – Adoracja Najświętszego Sakramentu staje się niewyczerpanym źródłem świętości – mówił tego dnia bp Lityński. – Niestety w ostatnim czasie przez Polskę przewija się proces profanacji świątyń, przerywania modlitwy wiernych, profanacji najświętszych Postaci Eucharystycznych, świętych wizerunków Matki Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Lityński mówił o trudnościach, których doświadczają wierzący, ale zachęcał, by się nie poddawać. – Św. Paweł przypomina nam, abyśmy nie brali wzoru z tego świata. Mamy jako dzieci Matki Kościoła wierzyć Bogu i kształtować swoje życie, życie naszych rodzin, życie społeczne na Bożych zasadach. Siłę na tej drodze daje nam Eucharystia.

Na zakończenie poprosił o wspólną modlitwę jako zadośćuczynienie za różne formy profanacji i szydzenia z Boga i Kościoła. – Niech nasza modlitwa, gesty czci i szacunku dla Jezusa Eucharystycznego, będą formą wynagrodzenia za to, co przez stulecia godzi i profanuje świętość świątyń i majestatu Boga – zaapelował pasterz diecezji.

Uwielbiam, bo...

Koncerty uwielbienia organizowane w Boże Ciało nie mają jeszcze długiej tradycji w naszej diecezji, ale spotykają się z dużym entuzjazmem. – Idziemy w ślad za Rzeszowem, to stamtąd wyszła inicjatywa festiwalu „Jednego serca, jednego ducha”. Pięć lat temu Gorzów dołączył do tych polskich miast, które organizują koncerty uwielbienia w Boże Ciało – mówi ks. Waldemar Grzyb. – Jest coraz większe zainteresowanie. Dwa pierwsze koncerty były w kościele, kolejne już w plenerze, bo taka jest potrzeba. Kolejny raz rozszerzamy też formułę, bo przed koncertem odbywa się festyn rodzinny z atrakcjami dla dzieci. W tym roku wystąpił zespół Serce Uwielbienia, a gościem specjalnym był Marcin Zieliński, lider wspólnoty Głos Pana ze Skierniewic, który powiedział świadectwo, a na koniec poprowadził modlitwę za nasze miasto i w naszych potrzebach.

Reklama

Podobne koncerty odbyły się też w Głogowie, Zielonej Górze i Świebodzinie. – Uwielbiam Boga, bo jestem Mu wdzięczny za dar życia, jestem wdzięczny za rodzinę, za pracę i za wiele rzeczy codziennych, ale tak naprawdę bardzo ważnych, które się dopiero zauważa, kiedy ich brakuje. Dlatego chcę dzisiaj stanąć, żeby Go uwielbić za te drobne rzeczy – mówi Łukasz Iwaniec, który był jednym z solistów podczas koncertu uwielbienia w Zielonej Górze. – Bardzo liczę na to, że ludzie się włączą w tę modlitwę. Repertuar na dziś jest dość umiarkowany, nie będzie zbyt energicznego grania, ale myślę, że uda się ludzi zmotywować – mówił przed koncertem. – Moje doświadczenie pokazuje, że kiedy się zagada, odpowiednio zapowie, prześpiewa z ludźmi pewne teksty, to jest odzew.

Jezus czeka na każdego

Jak to się stało, że choć Boże Ciało i tak przeżywamy bardzo intensywnie, ludzie decydują się spędzić kolejne godziny na uwielbieniowej modlitwie? – To jest takie budzenie ludzkich serc. I mam nadzieję, że ten pomysł będzie się rozwijał i kolejne miejscowości zaczną organizować takie wieczory uwielbienia – uważa ks. Robert Patro, dyrektor wydziału duszpasterskiego. – Oprócz tego, że jesteśmy na Eucharystii, że wychodzimy na ulice z Najświętszym Sakramentem po to, żeby Jezus zaglądnął nie tylko w głębię naszych serc, ale też we wszelkie zakamarki naszych domów, naszych wsi, naszych miast, chcemy się też gromadzić, by uwielbiać. Żeby Jezus Eucharystyczny, który jest wszystkim dla nas, został nie tylko dostrzeżony, ale też uwielbiony. Żebyśmy potrafili podziękować za to, że On jest. Zwyczajnie jest. I czeka na każdego z nas. On jest tak pokorny, że pokorniejszego już nie ma – nawet wtedy, kiedy my robimy jako ludzie głupoty, to On mówi: „Rób sobie, rób, Ja i tak jestem”.

2019-06-25 14:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piotrkowska? Uwielbiam!

Niedziela łódzka 30/2018, str. 8

[ TEMATY ]

Łódź

uwielbienie

Dominika Szymańska

Kilkaset osób spotkało się, by oddawać chwałę Bogu

Kilkaset osób spotkało się, by oddawać chwałę Bogu

Jezus w kościele czy na ulicy? On jest wszędzie, nawet na Piotrkowskiej, wypełnionej pubami, spacerującymi rodzinami z dziećmi, młodymi ludzi spotykającymi się na niedzielnym piwie i zagorzałymi kibicami mundialu. Jezus jest tam, gdzie dwóch lub trzech gromadzi się w Jego imię. A Jego łaska rozlewa się w sposób szczególny tam, gdzie uwielbia się Jego imię. Tak właśnie było w niedzielę 15 lipca, gdy w samym sercu Łodzi – w Pasażu im. A. Rubinsteina, kilkaset osób spotkało się, by oddać chwałę Bogu, ucieszyć się Jego i swoją obecnością, a także dać świadectwo wiary. Jak wyjaśniali organizatorzy: „Chcemy pokazać ludziom żywy Kościół, pokazać, że relacja z Bogiem to nie tylko formułki i paciorki, ale że do naszego Pana i Zbawiciela możemy zwracać się osobiście, po imieniu, rozmawiać z nim jak z drugim człowiekiem. Kościół i wiara to radość! I tą radością chcemy się dzielić” – mówi Ania, jedna z gitarzystek „Jezus na ulicy”. „Bogu niech będą dzięki za ten czas świętowania naszej wiary, ponieważ przybyliśmy tutaj, do serca naszego miasta, pokazać Panu Bogu, że się Go nie wstydzimy. I mówimy: Jezu, ufam Tobie, Jezu, należę do Ciebie, Jezu, przyznaję się do Ciebie. I ta nasza obecność tutaj, w to popołudnie niedzielne, może przyczynić się do naszego zbawienia. Bo kiedy Pan Jezus spojrzy na nas, powie do Taty: On się mnie nie wyrzekł, on się do Mnie przyznał. Na Piotrkowskiej, właśnie w tym dniu finału mudnadialu, który był w Rosji. Cieszę się, że to jest święto wiary tak naprawdę” – podkreślał na koniec spotkania ks. Michał Misiak.

CZYTAJ DALEJ

Papież: wynegocjowany pokój lepszy niż niekończąca się wojna

2024-04-25 07:41

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

W wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS Franciszek wezwał do zaprzestania wojen na Ukrainie, w Strefie Gazy i na całym świecie. Przypomniał, że w Kościele jest miejsce dla każdego: jeśli ksiądz w parafii nie wydaje się przyjazny, poszukaj gdzie indziej, zawsze jest miejsce, nie uciekaj od Kościoła, jest wspaniały - stwierdził Ojciec Święty.

Fragmenty wywiadu, który trwał około godziny i został przeprowadzony przez Norah O'Donnell, dyrektora „Cbs Evening News”, zostały wyemitowane po północy czasu polskiego. Rozszerzona wersja dialogu zostanie wyemitowana w niedzielę, 19 maja, w przeddzień Światowego Dnia Dziecka, który odbędzie się w Rzymie w dniach 25 i 26 maja.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję