Reklama

Głos z Torunia

Echo pielgrzymowania (1)

Człowiek – pielgrzym

Człowiek od początków swojego istnienia ma wpisane w naturę wędrowanie. Duch pielgrzymkowy jest obecny w sierpniu również na drogach naszej diecezji. Do Matki Bożej zmierzają pątnicy, którzy przebytymi kilometrami i modlitwą chcą zawierzyć Jej swoje sprawy

Niedziela toruńska 33/2019, str. 5

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2019

Ks. Paweł Borowski

Pielgrzymka to czas budowania relacji

Pielgrzymka to czas budowania relacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już ciężarna Maryja z Józefem tułała się po betlejemskich szopach i gospodach, aby znaleźć chwilę odpoczynku, i by mógł narodzić się Jezus, nasz Zbawiciel. Łacińskie określenie „homo viator”, które oznacza podróżnego, pielgrzyma, wskazuje na to, że dolą człowieka jest bycie w drodze.

Stąd pewnie rodzi się w niektórych ludziach potrzeba pielgrzymowania do ważnych miejsc. Jedną z popularniejszych pieszych pielgrzymek w naszym kraju jest wędrówka do Matki Bożej Częstochowskiej. W tym roku szłam do Niej po raz 12.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ofiara miłości

Często ludzie pytają mnie, co daje mi pielgrzymka na Jasną Górę, dlaczego od tak wielu lat poświęcam swój wakacyjny czas wolny na wyruszenie w drogę. Oczywiście, mogłabym opowiadać o tym godzinami, ale doszłam do wniosku, że można te pytania odwrócić: Co ja mogę dać pielgrzymce, drugiemu człowiekowi, u którego boku wędruję. Odpowiedzi jest wiele: poświęcam czas na rozmowę, buduję relacje, dyskutuję o wierze i o tym, jak przeżywam czas dany tu, na ziemi. Podczas pielgrzymki mamy szeroki wachlarz możliwości, jak być dla drugiego. Możemy wypełniać uczynki miłosierdzia przez podanie butelki z wodą, uśmiech, wsparcie w potrzebie, poniesienie plecaka osobie, która już opada z sił.

Jest tak wiele możliwości, by umarł we mnie stary człowiek, egoista, któremu wszystko podaje się na tacy, bo mi się należy, a narodził się nowy, z sercem pełnym miłości, ofiary, w postawie służby Bogu i drugiemu człowiekowi. Trzeba się po prostu nawrócić, czyli zmienić myślenie i patrzenie. Muszę dostrzec, że mam ręce, nogi, serce, które mogę wykorzystać na czynienie dobra i na to, by Bóg mówił przeze mnie podczas drogi.

Postawa wdzięczności

Trzeba jednak zauważyć, że pielgrzymka to nie tylko sami pielgrzymi. To również ludzie, którzy czekają na nas przy drodze, proszą o modlitwę, wystawiają stoliki z jedzeniem czy napojami, czasami nawet na chwilę dołączają, by towarzyszyć pielgrzymom w wędrówce. To także osoby, które przyjmują pielgrzymów na noclegi czy posiłki, otwierają swoje domy i serca, dzielą się wszystkim, co mają, opowiadają o swoich radościach i problemach, by choć chwilę radość pielgrzymów wypełniła ich gospodarstwa. – Pielgrzymowi nic się nie należy – mówi jedna z pątniczych zasad. Mam tylko za wszystko to, co otrzymuję, dziękować Bogu i wyrażać wdzięczność dobrodziejom, za wszystko, co dla mnie robią.

Reklama

Cel

Ktoś powiedział, że to droga jest celem. Jest to prawda, jednak zależy, jak tę drogę przeżywamy. Każda chwila podczas pieszej pielgrzymki jest dla mnie okazją do uwielbiania Boga w Jego dziele stworzenia, cudach, które czyni w moim sercu, w spojrzeniu drugiego człowieka, a także w ofiarowaniu swoich pęcherzy, bólu czy zmęczenia.

Sam cel – tron Pani Częstochowskiej – również jest istotą pielgrzymki. Po wielu dniach wędrówki dotrzeć do miejsca, do którego się zmierzało jest wielką radością i błogosławieństwem. Łzy wzruszenia same napływają do oczu, a serce chce tylko wpatrywać się w Jej wizerunek i oddać wszystkie sprawy, z którymi się wędrowało. Wiara w to, że Maryja ma wielką moc i oręduje za nami do swojego Syna, niesie pielgrzymów do Częstochowy.

2019-08-13 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ziemia przez Boga stworzona powinna być po Bożemu zarządzana

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Andrzej Dzięga

Pielgrzymki 2019

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Do modlitwy o nowych proroków, gotowych na podjęcie walki na froncie dla Boga i dla Polski apelował na Jasnej Górze abp Andrzej Dzięga. Tradycyjnie po wspomnieniu swego patrona św. Maksymiliana po raz 34. w swej pielgrzymce przybyli polscy energetycy, elektrycy i elektronicy. W sumie ok. 7 tys. osób.

Metropolita szczecińsko-kamieński przypominał, że bez Boga świat nie może być zinterpretowany ani uporządkowany a zacząć trzeba od zwykłej etyki, od przywracania Bożego porządku i Bożej moralności, inaczej nie dojdzie się do ładu w polityce, gospodarce, energetyce i świecie.- I ja i ty mamy być prorokami - mówił kaznodzieja. - Nie bój się być prorokiem Bożej sprawy w rodzinie, w małżeństwie, w środowisku twoim – mówił i dodawał: „patrzysz na to co się dzieje na polskiej ziemi i widzisz jak prorocy dzisiejszego czasu są zakrzykiwani, jak z nich się drwi, jak się ich ośmiesza, a nade wszystko jak się ich boją, ci którzy chcą ich zagłuszyć i wyciszyć, chcą ich wystraszyć, aby przestali mówić”. - Ale mąż, który ma w sobie Bożego ducha nie zamilknie, bo on w Bożej służbie musi wołać - podkreślał abp Dzięga. Przekonywał, że „jeśli jeden będzie wyciszany dziesięciu albo stu powstanie w to miejsce”.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję