Reklama

Wiadomości

Lublin: plakaty „Konkubinat to grzech”

W kilku miastach w Polsce pojawiły się plakaty o treści „Konkubinat to grzech. Nie cudzołóż”, wywołując ogromną burzą wśród Polaków. - Autorzy plakatu nie nawołują w nim do zła. Przypominają o istotnym prawie moralnym, którego zachowanie nikomu nie przyniosło i nie przyniesie szkody – mówi ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik Archidiecezji Lubelskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pojawienie się w kilku miastach Polski plakatów „Konkubinat to grzech. Nie cudzołóż!” wywołało burzliwą dyskusję wśród Polaków. Kampania ma zarówno zwolenników jak i przeciwników. W niektórych miastach plakaty zostały zniszczone. - Sprzeciw wobec akcji być może jest wprost proporcjonalny do rangi problemu. Katolicy mają prawo korzystać z przestrzeni publicznej (przecież zapłacono za miejsca na bilbordach) i przypominać swoim współwyznawcom o Dekalogu. A że inni też to czytają, to dobrze. Przecież autorzy plakatu nie nawołują w nim do zła – podkreśla w rozmowie z KAI ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik Archidiecezji Lubelskiej. - Osoby, które zamieszkały razem bez ślubu zaciągają na siebie grzech ciężki. Konkubinat jest grzechem ciężkim. To kwestia jasna i klarowna jeśli chodzi o naukę Kościoła – podkreśla ks. dr hab. Grzegorz Wojciechowski. Dodaje też, iż życie w grzechu ciężkim niesie ze sobą poważne konsekwencje takie jak niemożność przystępowania do Komunii świętej i sakramentu pojednania, a także zgorszenie. – Akcja wpisuje się doskonale w ducha Wielkiego Postu, a zainteresowanie jakie wzbudza, tylko uwypukla jej znaczenie – dodaje.

Reklama

Co zaskakujące, na temat plakatów negatywnie wypowiadają się też osoby, które deklarują się jako katolicy. Ks. Wojciechowski zauważa, iż jest to negatywny znak naszych czasów. - Rozmywa się to, co jest dobrem a co złem. Katolicy, którzy deklarują, że nie ma problemu zamieszkania z kimś odzwierciedlają ducha czasów w których zaczynamy żyć - podkreśla. Młodzi ludzie często wychodzą z założenia spróbujemy „czy nam wyjdzie”. W razie problemów, decydują się często na rozstanie. – W przyszłości coraz ciężej będzie stworzyć związek małżeński – dodaje ks. Wojciechowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najwięcej do powiedzenia w kwestii plakatów mają jednak osoby deklarujące się jako niewierzące. Ich zdaniem rozpowszechnianie posterów godzi w wolność religijną. - Jeśli ktoś jest niewierzący lub wierzy inaczej niech nie bierze hasła z plakatu do siebie. Jednak refleksja nikomu nie zaszkodzi – podkreśla ks. Podstawka. Dodaje też, iż żyjemy w państwie wolnym i państwie prawa. Wierzący jako równoprawni obywatele mają prawo do wyrażania swoich opinii. Hasła z plakatu nie wzywają do nienawiści, niczego nikomu nie narzucają, nie łamią prawa, nie burzą ładu społecznego. - Przypominają natomiast o istotnym prawie moralnym, którego zachowanie nikomu nie przyniosło i nie przyniesie szkody – dodaje. Ks. Grzegorz Wojciechowski zaznacza, iż plakat należy traktować analogicznie do listu Konferencji Episkopatu Polski. - Adresatami są osoby, które są katolikami, uczęszczają na niedzielne Msze święte lub w ciągu tygodnia. Mamy tu konkretne ukierunkowanie.

Dyskusja jaka pojawiła się wokół plakatów budzi ogromne zdziwienie. - Nie rozumiem negatywnego zainteresowania niektórych mediów tą akcją plakatową. Są to czasem wręcz próby ośmieszenia akcji i jej organizatorów. Wolałbym aby różne środowiska opiniotwórcze zjednoczyły siły wokół tych działań, które będą wzmacniały rodzinę i przeciwdziałały jej rozpadowi. Wtedy takie akcje nie będą potrzebne – podkreśla ks. Podstawka. Zaznacza, że troska o bezpieczeństwo rodziny powinna być wspólnym obowiązkiem społecznym. Świata mediów również.

2015-03-04 17:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa dopłaci do zabiegów „in vitro”

[ TEMATY ]

społeczeństwo

in vitro

BOŻENA SZTAJNER

Głosami radnych SLD i PO Rada Miasta Częstochowy podczas XXVII Zwyczajnej Sesji, 18 października, przyjęła uchwałę w sprawie przyjęcia programu zdrowotnego „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Częstochowy w latach 2012-2014”. Częstochowa jest pierwszym miastem w Polsce, które dopłaci do zabiegów in vitro. Rada Miasta liczy 28 radnych: 5 (PiS), 9 (PO),10 (SLD) oraz 4 (Wspólnoty Samorządowej). W czasie głosowania za przyjęciem programu opowiedział się cały klub radnych z SLD i kilkoro z PO. Przeciw głosował cały klub radnych PiS i Wspólnoty Samorządowej, od głosu wstrzymało się siedmioro radnych z PO. – Biorąc pod uwagę fakt, że w pracy nad projektem i programem pomagał Marek Balicki, b. minister zdrowia w rządzie lewicowym Leszka Millera, to trzeba jasno podkreślić, że przyjęcie dofinansowania zabiegów in vitro przez miasto jest realizacją lewicowego programu w Częstochowie. Tymczasem samorząd ma wiele innych problemów do rozwiązania w naszym mieście – powiedział „Niedzieli” Konrad Głębocki, przewodniczący klubu Wspólnoty Samorządowej i vice przewodniczący Rady Miasta. O odrzucenie programu i uchwały podczas sesji Rady Miasta zaapelował Szymon Giżyński, poseł PiS, który m.in. podkreślił, że „zabiegi in vitro są niejednoznacznie oceniane przez społeczeństwo”. Poseł Giżyński odniósł się krytycznie kwestii dofinansowania in vitro z budżetu miasta, nazywając je „kontrowersyjnym i kłócącym mieszkańców eksperymentem”. Program zdrowotny „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Częstochowy w latach 2012-2014”, jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, ma być realizowany w okresie 1 października 2012 r. do 31 grudnia 2014 r. „Uczestnikom programu przysługuje możliwość jednorazowego dofinansowania do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego w wysokości 3 000 zł, pod warunkiem przeprowadzenia co najmniej jednej procedury. Pozostałe koszty procedury ponoszą pacjenci” – czytamy w uzasadnieniu uchwały. Środki finansowe w wysokości 110 000, 00 zł. na realizację ww. zadania zostały zabezpieczone w budżecie Wydziału Zdrowia. Zdaniem autorów programu, wielkość niepłodnej populacji Częstochowskiej wynosi około 8 000 par. Przypomnijmy, że lewicowy prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk już w listopadzie 2011 r. przedstawił opinii publicznej pomysł dofinansowania zabiegów in vitro przez władze Częstochowy. Zapisał to w projekcie budżetu miasta jako „Program wspierania rozwoju rodziny – metoda in vitro (dofinansowanie zabiegu)”. Pomysł oprotestowały wówczas m.in. diecezjalna Akcja Katolicka, abp Stanisław Nowak, Kuria Metropolitalna. Prezydent Częstochowy, oceniając swój pomysł już w listopadzie 2011 r., argumentował: „Jestem ojcem dwójki wspaniałych dzieci, jednak wiem, że nie wszyscy mieszkańcy Częstochowy mają szanse zrealizować marzenia o wychowaniu własnego potomstwa". Natomiast w oficjalnie wystosowanym proteście Akcja Katolicka wskazała m.in., że stosowanie metody in vitro wiąże się z całkowitym brakiem szacunku do życia człowieka w jego najwcześniejszym stadium, ponieważ oznacza niszczenie zarodków ludzkich. – Jako mieszkańcy Częstochowy wzywamy prezydenta i radnych Rady Miasta Częstochowy do wykreślenia z projektu budżetu zadania „Program wspierania rozwoju rodziny – metoda in vitro (dofinansowanie zabiegu)”. Jednocześnie zwracamy uwagę, że do tej pory brakuje krajowej regulacji w sprawie metody in vitro. W tym kontekście nasze miasto nie powinno być traktowane przez lewicowego prezydenta jako pole realizacji programu SLD. W Radzie Miasta klub SLD nie stanowi większości, pamiętając o tym nie powinno się wykorzystywać budżetu miasta do walki ideologicznej – czytamy w tekście protestu. Przeciwko dofinansowywaniu zabiegów in vitro przez Urząd Miasta Częstochowy zaprotestowała wówczas również Kuria Metropolitalna. W swoim stanowisku wyraziła zdziwienie że w dobie powszechnego kryzysu „pojawiają się politycy, którzy za wszelką cenę chcą dofinansowywać zabiegi in vitro, które są niepewne, kosztowne i nieetyczne”. Abp Wacław Depo w rozmowie z „Niedzielą” zdecydowanie nie zgadza się z decyzją władz miasta. – Metoda in vitro nie jest w żadnym wypadku do przyjęcia, ponieważ jest niezgodna z nauczaniem Kościoła – powiedział Metropolita Częstochowski, podtrzymując stanowisko zawarte w jego wcześniejszym liście pasterskim oraz oświadczeniu Kurii Metropolitalnej z zeszłego roku, które przypominamy naszym Czytelnikom. W związku z dyskusją nad planowanym dofinansowywaniem zabiegów in vitro przez Urząd Miasta Częstochowy, Kuria Metropolitalna w Częstochowie zajmuje następujące stanowisko: 1. Niewątpliwie niepłodność i bezdzietność to jedne z najtrudniejszych problemów małżeńskich. Kościół w żadnym wypadku nie chce urazić kogokolwiek z przeżywających dramat niepłodności. Jej przyczyny są różnorodne i bardzo często niezawinione. Nie możemy jednak milczeć wobec niedomówień, przemilczeń i przekłamań dotyczących metody in vitro.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł do wieczności kleryk elbląskiego seminarium duchownego

2025-06-25 10:39

[ TEMATY ]

śmierć

Diecezja elbląska

Na zdjęciu: Karol w dniu przyjęcia sutanny, 2022 r. kaplica seminaryjna w Elblągu

Na zdjęciu: Karol w dniu przyjęcia sutanny, 2022 r. kaplica seminaryjna w Elblągu

Diecezja elbląska informuje, że odszedł do wieczności śp. Karol Gajewski, kleryk V roku elbląskiego seminarium duchownego, magister polonistyki Uniwersytetu Gdańskiego.

Odszedł do wieczności śp. Karol Gajewski, kleryk V roku elbląskiego seminarium duchownego, magister polonistyki Uniwersytetu Gdańskiego. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę 28 czerwca 2025: Msza św. w kościele Przemienia Pańskiego w Nowym Dworze o godz. 11.00, po Mszy złożenia ciała Zmarłego na cmentarzu komunalnym.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów w diecezji bielsko-żywieckiej 2025

2025-06-25 17:00

[ TEMATY ]

zmiany kapłanów

dekrety 2025

Monika Jaworska

Zmiany kapłanów w diecezji bielsko-żywieckiej

Zmiany kapłanów w diecezji bielsko-żywieckiej

Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w naszej diecezji bielsko-żywieckiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję