Reklama

Męski punkt widzenia

Moje kochane MAGIS

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stałem się uczniem Jezusa, ale jednocześnie marnuję czas przed komputerem, w telefonie, przed telewizorem i nie wyrzekam się przed Jezusem swoich zachcianek. Coś tu nie gra... Nazywam się ojcem przykładnej katolickiej rodziny – chrześcijaninem, a więc mężczyzną, który chce naśladować Mistrza z Nazaretu, Człowieka, który spalał się w służbie i nie marnował ani chwili, ale w praktyce ja swoje chwile marnuję. Jak to jest, że potrafię przesiedzieć wieczór na oglądaniu filmu, a w moim małżeństwie są jakieś ukryte żale? Dlaczego jestem gotowy z szalikiem na szyi kibicować ukochanemu klubowi, ale nie potrafię przeprosić dzieci za to, że ostatnio na nie nakrzyczałem i zapytać, co u nich?

Mogę się tłumaczyć tym, że angażuję się na całego w pracę (bo heroicznie utrzymuję rodzinę). Wydaje mi się jednak, że Pan Jezus ma na ten temat nieco inne zdanie, kiedy mówi o słudze, który wraca po całym dniu pracy w polu i nie kładzie się, by odpocząć, tylko przepasuje się i usługuje swojemu panu, by ten zjadł i się napił. A czy moi bliscy przy mnie zjedzą i się napiją? Czy będą syci w miłość i poświęcenie ze strony męża i ojca? Czy będą tylko oglądać jego plecy, bo się zmęczył w pracy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pamiętam fascynację na twarzy mojego przyjaciela, kiedy odkrył postać św. Ignacego z Loyoli i dzielił się ze mną tym, że założyciel Jezuitów, kiedy jakiś zakonnik żalił mu się na natłok obowiązków, dokładał mu kolejne. Słuchałem i nie wierzyłem. Absurd... Z czasem jednak odkryłem, że jest to genialny trik. Bo przecież jeżeli działam w postawie służby na wzór Chrystusa, to chcę służyć i tylko służyć. Najemnicy narzekają, bo widzą, że wielość obowiązków zabierze im czas nagradzania się, o którym marzą i którego nie mogą się doczekać („piątek, piąteczek”...). Dla sługi sama służba jest nagrodą i odpoczynkiem.

Dlaczego św. Ignacy dokładał zakonnikom kolejne obowiązki? By pękła w nich pewna granica. By zrozumieli, że w życiu jezuity nie ma miejsca na ziemskie nagrody. By swój czas wykorzystywali efektywnie co do sekundy – na chwałę Boga.

Reklama

Mam zatem mieć „natłok”! Mam nie mieć nawet czasu pomyśleć o nagradzaniu się, by czas z rodziną wyciskać „na maksa”. To jest to piękne ignacjańskie MAGIS – bardziej: każdego dnia więcej służyć, bardziej kochać, pogłębiać relacje. Tak wygląda święte życie.

* * *

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, redaktor naczelny i jeden z liderów programu formacyjnego dla mężczyzn Droga Odważnych (www.odwazni.pl)

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję