Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Z miłości do ukrzyżowanego

Z s. Sławomirą Kaproń, przełożoną Sióstr Pasjonistek i dyrektorką Domu Opieki dla Osób Starszych im. Sługi Bożej M. Józefy Hałacińskiej w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach, rozmawia ks. Tomasz Zmarzły

Niedziela sosnowiecka 37/2019, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

Ks. Tomasz Zmarzły

Dom Opieki dla Osób Starszych im. Sługi Bożej M. Józefy Hałacińskiej w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach

Dom Opieki dla Osób Starszych im. Sługi Bożej M. Józefy Hałacińskiej w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. TOMASZ ZMARZŁY: – 100-lecie istnienia Zgromadzenia Pasjonistek w Polsce i jednocześnie domu zakonnego w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach przywodzi na myśl początki działalności zgromadzenia. Co mówi historia?

S. SŁAWOMIRA KAPROŃ: – Zgromadzenie Sióstr Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, zwane Pasjonistkami, to dzieło Bożej Opatrzności, która przysłała Matkę Józefę Hałacińską. Z jej inicjatywy powstało zgromadzenie, którego widocznym znakiem są materialne dzieła, m.in. ten dom zakonny i Dom Opieki dla Osób Starszych wybudowany tu w Strzemieszycach. Początkowo mieścił się w nim zakład wychowawczy dla sióstr oraz szkoła życia dla dziewcząt. Po wojnie siostry zajęły się apostolstwem chorych, sierot, młodzieży i osób starszych.

– Każde zgromadzenie realizuje swój wyjątkowy charyzmat. Jakie zadania realizują Siostry Pasjonistki w Polsce?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Nasze zgromadzenie w swym charyzmacie realizuje na różne sposoby duchowość pasyjną, którą streszcza hasło: „Miłość Ukrzyżowanego przynagla nas” (2 Kor 5, 14), a ilustruje herb: narzędzia Męki Pańskiej – cierniowa korona, gwoździe, włócznia i gąbka na trzcinie. Jedną z form ich realizacji jest współczucie cierpiącemu Chrystusowi, które w widoczny sposób przez pomoc chorym tu realizujemy. Dom Opieki dla Osób Starszych w Strzemieszycach to jedyna taka instytucja prowadzona przez zgromadzenie. Siostry, pracując w parafii, angażują się w pomoc przy kościele, w naukę religii w szkole. Są widocznym znakiem obecności Boga pośród tych, którzy go poszukują i potrzebują.

– Towarzyszenie i pomoc osobom starszym oraz chorym to wyjątkowe zadanie, które wymaga dużego zaangażowania i wielkich nakładów cierpliwości i siły. Jakie są blaski i cienie takiej samarytańskiej posługi?

– Nasza strzemieszycka wspólnota zakonna liczy trzynaście sióstr w różnym wieku. Wiele z nich pracuje w domu opieki i służy swoim czasem, obecnością, modlitwą. Jak wielka jest radość, kiedy widzimy uśmiech na twarzach naszych podopiecznych, którzy niekiedy w samotności dźwigają krzyż choroby i cierpienia. To chyba największa radość, gdy możemy dać im odrobinę ciepła i miłości, która w ciężkiej chwili najbardziej jest potrzebna. Choroba zmienia ludzi, ale nie tylko tych, którzy jej doświadczają, również ich najbliższych. Widzimy to w ich zachowaniu i postawie.

– Chorzy otoczeni są przez siostry szczególną opieką. Na czym polega wasza posługa w domu opieki?

– Naszym zadaniem jest troska o chorych i potrzebujących. Towarzyszymy im w codziennych czynnościach, ale przede wszystkim otaczamy troską modlitewną. Codziennie odmawiamy Koronkę do Miłosierdzia Bożego, nasi podopieczni uczestniczą we Mszy św. niedzielnej. W ich cierpieniu i samotności pomagamy im dźwigać ich codzienny krzyż przez obecność, rozmowę i małe gesty miłości.

– Trwa rozbudowa domu opieki. Czy potrzebne są takie miejsca?

Reklama

– Nasz dom zakonny w Strzemieszycach ma swoją historię. Dzięki pomocy zarządu zgromadzenia dokonano niegdyś przebudowy i przystosowania domu do zamieszkania osób starszych, potrzebujących całodobowej opieki. Po 10 latach zakończono prace w 2004 r. i otwarto Dom Opieki dla Osób Starszych im. Sługi Bożej Matki Józefy Hałacińskiej. Nadal rozbudowujemy to miejsce, bo widzimy ogromne zapotrzebowanie. Chciałybyśmy wszystkich przyjąć, ale obecnie nie mamy do tego warunków. Mamy nadzieję, że z pomocą Pana Boga i dobrych ludzi ukończymy budowę i otworzymy drzwi dla potrzebujących. Obecnie nie wystarcza nam środków materialnych, by zakończyć to dzieło.

– Jubileusz to dziękczynienie Panu Bogu i ludziom. Kiedy odbędą się główne uroczystości?

– Nasz jubileusz będzie obchodzony 13 października o godz. 12.00 w strzemieszyckiej bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa. Uroczystościom przewodniczyć będzie pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak. Są zaproszeni inni księża biskupi i kapłani oraz siostry zakonne i wierni świeccy. Świętowanie będzie okazją, by podziękować Bogu za to dzieło oraz przypomnieć historię i rolę zgromadzenia oraz jego działalność. To także wyraz podziękowania ludziom za okazywane dobro przez 100 lat istnienia zgromadzenia i domu. Mamy nadzieję, że świadectwo tego miejsca i żyjących tu ludzi przyczyni się do jeszcze większej chwały Boga i miłości do Ukrzyżowanego naszego Mistrza i Pana.

2019-09-10 13:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warto to zrobić dla młodych

Niedziela łódzka 28/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

wywiad

Piotr Drzewiecki

O kondycji polskiej młodzieży w Kościele oraz o zadaniach duszpasterstwa młodzieży w parafii z bp. Markiem Solarczykiem rozmawia ks. Paweł Kłys

KS. PAWEŁ KŁYS: – Jako duszpasterz często spotyka się Ksiądz Biskup z młodymi, rozmawia z nimi, udziela im sakramentów świętych. Jak wygląda kondycja młodych w Kościele?
CZYTAJ DALEJ

Bł. Bronisława – umartwiała się ścisłym postem, włosiennicą i rózgami

[ TEMATY ]

Św. Bronisława

pl.wikipedia.org

Obraz Widzenie bł. Bronisławy

Obraz Widzenie bł. Bronisławy

Bronisława pochodziła z Kamienia Śląskiego. Ur. się ok. 1200 r. w bogatej rodzinie Odrowążów, która wydała również św. Jacka i bł. Czesława. Była wychowywana w duchu pobożności i szlachetności. Mając 16-17 lat wstąpiła do klasztoru norbertanek w Krakowie. Bronisława ofiarnie pielęgnowała chorych, karmiła głodnych i rozdawała lekarstwa i ubrania. Przeżyła najazd tatarski.

Bronisława miała wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej. Kontemplowała cierpienia i śmierć Chrystusa. Prowadziła życie pełne wyrzeczeń. Umartwiała swe ciało ścisłym postem, sypianiem na twardej podłodze, czuwaniem, ostrą włosiennicą i rózgami. Miała objawienie Chrystusa, który obiecał: „Bronisławo, krzyż mój jest twoim, lecz i chwała moja twoją będzie”.
CZYTAJ DALEJ

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i przestępczość

2025-09-01 19:01

[ TEMATY ]

morderstwo

morderstwo kapłana

Unsplash/pixabay.com

W Sierra Leone zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i przestępczość. Ks. Augustine Dauda Amadu, proboszcz parafii w mieście Kenema, został zabity w swoim mieszkaniu w nocy z 29 na 30 sierpnia. Pierwsze świadectwa mówią o tym, że napadli go uzbrojeni mężczyźni.

Policja prowadzi śledztwo pod kątem napadu rabunkowego z bronią w ręku, choć brutalność agresji wobec kapłana wzbudza wiele pytań. Ks. Amadu znany był ze swej łagodności, dostępności i odwagi. Aktywnie działał wśród młodzieży i ubogich rodzin. Jego kazania przeciwko korupcji i przestępczości zjednały mu głęboki szacunek, ale również, według niektórych parafian, przysporzyły mu wrogów w niektórych kręgach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję