Dzieci i młodzież, dorośli i całe rodziny, wspólnoty, siostry i bracia zakonni dziękowali Bogu za 100 lat istnienia parafii Matki Bożej Częstochowskiej na Powiślu
Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. – Maryja uczy nas kolejności naszej modlitwy – uwielbienie, dziękczynienie, przebłaganie i prośba. Wtedy nasza modlitwa jest w tym porządku kompletna. Jak ów porządek modlitwy chrześcijańskiej w naszym życiu wygląda? Czy nie za często ograniczamy ją tylko do prośby? – pytał podczas homilii metropolita warszawski.
Kardynał przypomniał, jak wielkim zmysłem wiary kierowali się mieszkańcy Solca 100 lat temu szukając miejsca pod kościół, na parafię dla osiedlających się w okolicy ludzi. Zwrócił uwagę na ogromne zaangażowanie dla parafii w ciągu minionych stu lat wielkich biskupów warszawskich: kard. Aleksandra Kakowskiego, kard. Stefana Wyszyńskiego i kard. Józefa Glempa, a także oddanie i poświecenie wszystkich pracujących w niej księży. Przywołał także dramatyczne momenty, związane z Powstaniem Warszawskim, szczególnie zamordowanie w tym miejscu dziś już błogosławionego ks. Józefa Stanka, którego Niemcy powiesili na jego kapłańskiej stule. – W trudnych czasach wasi przodkowie zdawali egzamin z troski o wiarę, wspólnotę, miłość charytatywną i wszystko, co jest dziełem tej parafii. Dzisiaj także trzeba stawiać czoła nowym wyzwaniom, które domagają się od wierzących pokornego, ale jednocześnie mocnego świadectwa wiary – mówił kard. Nycz.
Parafia na Powiślu Czerniakowskim została utworzona 5 lipca 1919 r. przez abp. Aleksandra Kakowskiego z części parafii Świętej Trójcy na Solcu. Monumentalna świątynia przy ul. Łazienkowskiej przypominała rzymską bazylikę. Została jednak zniszczona w czasie Powstania Warszawskiego. Nowy kościół został wzniesiony 400 m. dalej, przy ul. Zagórnej. Dzisiaj parafia – jak podkreśla jej proboszcz ks. Włodzimierz Artyszuk – życie umacniana niedzielną i codzienną Eucharystią, ciągle odnawiając swoje duszpasterskie oblicze. Z okazji jubileuszu parafia wydała książkę „Wpatrzeni w Jej oczy. 100 lat parafii Matki Bożej Częstochowskiej na Powiślu”, przedstawiającą historię i współczesność tej 8-tysięcznej parafii.
W centrum Szczecina na pl. Zwycięstwa zwraca uwagę usytuowany tam kościół pw. św. Wojciecha. 12 stycznia tego roku minęła 110. rocznica jego pierwszej konsekracji, a obchody tego wydarzenia odbyły się 4 października
Bugenhagenkirche – taką nazwę nosił pierwotnie dzisiejszy kościół św. Wojciecha na cześć Jana Bugenhagena, nazywanego ojcem reformacji na ziemiach Pomorza. Powstał z przeznaczeniem dla rozrastającej się wówczas liczebnie wraz z rozwojem demograficznym i przestrzennym Szczecina w XIX wieku wspólnoty wiernych parafii ewangelicko-augsburskiej. 1 stycznia 1899 r. erygowano parafię im. Bugenhagena, wydzielając ją z parafii św. Jakuba. Liczyła ona w 1900 r. ok. 25 tys. osób. Jej pierwszym pastorem był Rudolf Springborn. On to rozpoczął budowę kościoła, którą zaprojektował berliński architekt Jürgen Kröger (1856-1928), a trwała ona w latach 1906-09. Styl budowli można określić jako eklektyczny, halowy neogotyk z elementami form neoromańskich w środku. Zbudowany został z czerwonej cegły licówki na planie prostokąta, tworząc przestrzenną halę, w której może pomieścić się 1500 osób. Dwuspadowy dach pokrywa obecnie blacha miedziana. Elewacje są bogato zdobione detalem terakotowym i glazurowanym, posiadają blendy z maswerkami, piękne rozety, szczyty schodkowe. Kościół ma długość 35 metrów, 23 metry szerokości i 17 metrów wysokości. Asymetrycznie ustawiona od strony wschodniej czworoboczna wieża wznosi się na wysokość 65,5 m.
Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.
Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.
Podczas spotkania z pielgrzymami z Burundi Papież Leon XIV wezwał do odnowy wiary i zawierzenia Chrystusowi jako jedynej prawdziwej nadziei człowieka. Ojciec Święty przyjął członków Bractwa abp. Courtneya (Fraternité Monseigneur Courtney), dziękując im za wierność Ewangelii i służbę najuboższym.
Arcybiskup Michael Aidan Courtney był irlandzkim dyplomatą papieskim i nuncjuszem apostolskim w Burundi. Zginął 29 grudnia 2003 roku, po tym, jak jego samochód został ostrzelany. Zapisał się w historii jako orędownik dialogu i pojednania między zwaśnionymi stronami wojny domowej. „W jego pamięci jesteście dziś rodziną bliską Papieżowi w Burundi, która chce być w misji obok ubogich i małych, w imię Chrystusa” - powiedział Leon XIV.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.