Zza niskiego drzewa wyłania się dorodny łoś i przystaje z głupią miną. Łosie mają słaby wzrok, a zapach ziół dodatkowo zmylił jego węch. Na stado drozdów spada jakiś skrzydlaty kształt i zastyga ze zdobyczą w szponach; sokół wędrowny upolował pokarm dla swoich piskląt. Opasły bóbr wychodzi na błotnisty brzeg. Wlecze za sobą ogon – gruby od tłuszczu, pokryty jakby rybią łuską. Jeziorko ma gęsto zarośnięte brzegi. Właśnie tu znalazł schronienie żuraw stepowy. Wcześniej skorzystał z Wisły jako europejskiej ptakostrady...
Te wszystkie zwykłe-niezwykłe zdarzenia miały miejsce w granicach Warszawy, kilka kilometrów od Pałacu Kultury i Nauki. A mogły nastąpić pewnie w niejednym dużym mieście. Wystarczy tylko rozejrzeć się wokoło – zachęca Arkadiusz Szaraniec, autor „Warszawy dzikiej”, ciekawej i pouczającej lektury w czasie, gdy w stolicy dochodzi do kolejnych „awarii”, czyli katastrof ekologicznych, które uderzają w naszych braci mniejszych.
Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze
Suma odpustowa w uroczystość Wniebowzięcia NMP
Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił bp Ignacy Dec, biskup senior diec. świdnickiej. Przypomniał, jak ważne jest wyciągane wniosków z historii, ponieważ niszczenie narodów rozpoczynano od walki z religią i Bogiem, a niszczyciele Boga stają się niszczycielami człowieka.
Eucharystii na Szczycie przewodniczył i kazanie wygłosił bp Ignacy Dec, biskup senior diec. świdnickiej. W kazaniu wskazał, że Maryja Wniebowzięta przypomina w tę sierpniową uroczystość, że droga do zmartwychwstania prowadzi przez zawierzenie Bogu i podążanie drogą wypełniania Jego woli zawartej w Jego prawie. Zauważył, że dziś zwracamy się do Maryi, ponieważ w Niej „jest nasza nadzieja na pomoc i ratunek”. To Jej zawierzamy małżeństwa i rodziny, aby były „pierwszą szkołą dobrego wychowania”. Prosimy także za Ojczyznę.
Zaledwie pięć lat po zakończeniu II wojny światowej, 1 listopada 1950 roku, kiedy świat doświadczył totalnego zła, kiedy szał śmierci i okrucieństwa siał zwątpienie w człowieka i krzyczał o nieobecności Boga, papież Pius XII ogłasza ex cathedra dogmat Maryjny. W nieomylną definicję dogmatyczną ubiera prawdę wyznawaną i czczoną w liturgii od starożytności. Co to znaczy, że Maryja jest wniebowzięta? Jakie są podstawy tej doktryny?
W Kościele nikt jej nie podważał, była obecna w różańcowych tajemnicach, w rozwijającym się prężnie kulcie Niepokalanego Serca Maryi. Ta doktryna nie stanowiła nawet problemu w dialogu z prawosławnymi. Co dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny miał dać człowiekowi dotkniętemu traumami XX wieku? Co znaczy dla nas dziś?
W kościele garnizonowym była sprawowana Msza św. w intencji Ojczyzny.
W świątyni zgromadziło się wojsko, weterani, służby mundurowe, poczty sztandarowe, przedstawiciele władz miasta z prezydentem na czele, przedstawiciele władz samorządowych oraz liczni wierni. W liturgii wzięli również udział przedstawiciele Kościoła prawosławnego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.