Reklama

Niedziela Świdnicka

Kapliczka na Podzamczu

Krzyże przydrożne i kapliczki to nieodłączny element polskiego krajobrazu. Wielkie ich bogactwo spotykamy na skrajach dróg, na dawnych szlakach turystycznych – przy ścieżkach i szosach, we wsiach – w przydomowych ogródkach, ale już w dużych miastach kapliczki i krzyże są rzadkością. To świadectwa naszej religijności. Były stawiane z określonych powodów albo spontanicznie – po prostu dla chwały Pańskiej

Niedziela świdnicka 45/2019, str. 7

Ryszard Wyszyński

Mała architektura sakralna na wałbrzyskim Podzamczu przypomina przechodniom o naszej religijności

Mała architektura sakralna na wałbrzyskim Podzamczu przypomina przechodniom o naszej religijności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciekawym przykładem tej naszej chrześcijańskiej religijności jest mała kapliczka przy ul. Wieniawskiego na wałbrzyskim Podzamczu z figurką Matki Bożej – przy firmie Limanówka, bardzo dobrze widoczna z szosy. Do jej historii powstania nawiązał niedawno wałbrzyszanin Stanisław Rondzisty, nadzwyczajny szafarz Komunii św. w kolegiacie.

– Kiedyś w bardzo bliskim sąsiedztwie tego miejsca pracowałem w nieistniejącej już spółdzielni GS, która miała tam swoją piekarnię – wspominana. – To był obszar bardzo ruchliwych starych ulic, które się tu zbiegały. Pomysł postawienia przy skrzyżowaniu kapliczki, która, moim zdaniem, bardzo pasowała do tego miejsca, był bardzo spontaniczny. Ufundowaliśmy ją w roku 1993, jako osoby prywatne, z moją małżonką Wandą, która jeszcze wtedy żyła i bardzo mnie w tym dziele wspierała. Dzisiaj stojąca w tym rejonie kapliczka nie jest jednak tą samą – wyjaśnia fundator. – Moja musiała być rozebrana w związku z przebudową toczącą się na tym terenie, po zmianie właściciela działki i chyba też w związku z przesunięciem słupa trakcji elektrycznej. Jak się o tym dowiedziałem, że ma być rozebrana, zamarło mi serce. Nowi właściciele tego terenu jednak od razu zgłosili chęć odbudowy kapliczki – bardzo blisko poprzedniej, zatrzymam wielką wdzięczność dla nich w swoim sercu i tak pozostanie na zawsze. Tak naprawdę lokalizacja nowej kapliczki zmieniła się o jakieś 3-4 metry od poprzedniczki, nie więcej. Firma Limanówka tę nowo zbudowaną kapliczką w ciągu muru z granitowej kostki nawiązała do idei kapliczki ufundowanej przeze mnie i żonę, potwierdzając, że jest ważnym religijnym symbolem, który pasuje do tego miejsca, a nas, katolików, jednoczy w modlitwie – podkreśla Stanisław Rondzisty. – Doskonale pamiętam – dodaje – uroczystość poświęcenia kapliczki. Miała miejsce 2 października 1993 r. Pod figurą umieszczony był napis „O Maryjo, Królowo Polski – prowadź nas do Chrystusa”. (Obecnie przy kapliczce można przeczytać wyryty w kamieniu ten sam napis i tę samą datę budowy oraz datę rewitalizacji). W uroczystości brało udział bardzo dużo mieszkańców Wałbrzycha z Piaskowej Góry, Szczawienka, Podzamcza oraz pobliskiego Szczawna-Zdroju, w tym burmistrz Emil Barciński. Aktu poświęcenia dokonał ks. prał. Bogusław Wermiński. Śpiewał chór parafialny. Na tę uroczystość przybyły też siostry zakonne oraz uczennice Liceum Sióstr Niepokalanek z Sobięcina.

Teren wokół zrewitalizowanej kapliczki przy ulicy Wieniawskiego jest zawsze zadbany, a przed figurką Matki Bożej palą się bardzo często znicze. To świadczy o tym, że to miejsce jest pamiętane i ma dobrych opiekunów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-11-05 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Elbląg: ingres bp. Wojciecha Skibickiego do katedry św. Mikołaja

2025-10-18 17:11

[ TEMATY ]

ingres

Elbląg

KP BEP

- Tutaj, w tej katedrze, przyjąłem święcenia kapłańskie, a przed sześcioma laty sakrę biskupią. Czuję się więc tutaj jak u siebie - mówił bp Wojciech Skibicki podczas ingresu do katedry św. Mikołaja w Elblągu. Uroczystość odbyła się w sobotę, 18 października, we wspomnienie św. Łukasza Ewangelisty, patrona m.in. lekarzy i ewangelizatorów.

Na początku liturgii odczytano bullę papieża Leona XIV ustanawiającą nowego biskupa elbląskiego. Następnie bp Skibicki przyjął z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce, abp. Antonio Guido Filipazziego, oraz swego poprzednika, bp. Jacka Jezierskiego, pastorał - znak władzy pasterskiej - i zajął miejsce na katedrze biskupów elbląskich, skąd przewodniczył Eucharystii. W uroczystości uczestniczyli m.in. członkowie najbliższej rodziny, w tym mama biskupa, przedstawiciel prezydenta RP, reprezentanci władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, świata nauki, duchowieństwa, osób konsekrowanych, wspólnot oraz licznie zgromadzeni wierni.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy portrecista Maryi

To właśnie temu Ewangeliście – jak chce legenda – zawdzięczamy pierwszy wizerunek Panny Maryi, którego schemat powtarzał się następnie przez stulecia. Św. Łukasz był nie tylko zdolnym malarzem, ale także doskonale wykształconym lekarzem i historykiem... Jest także autorem jedynej daty istniejącej w Ewangeliach

Jak wielką wagę przywiązywano w dawnych wiekach do obrazowania prawd wiary niepiśmiennym na ogół ludziom, mogą świadczyć zapisy w statucie jednego z XIV-wiecznych cechów malarskich, któremu patronował św. Łukasz: „Z łaski Boga jesteśmy ilustratorami dla tych prostych ludzi, którzy nie potrafią czytać o tych wszystkich rzeczach jakie stały się dzięki cnocie i świętej wierze...”. Wedle legendy, aby na wieki utrwalić piękno Najświętszej Matki Zbawiciela, pierwsi chrześcijanie poprosili św. Łukasza, towarzysza podróży apostolskich św. Pawła, aby namalował on wizerunek Maryi. Ewangelista spełnił prośbę pobożnych i ponoć na deskach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina namalował pierwszy maryjny wizerunek. Na jego podstawie powstawały później dziesiątki kopii przypisywanych świętemu. Mówiono, że Łukasz takich wizerunków namalował kilkadziesiąt. Był to typ Madonny „wskazującej drogę”, czyli tzw. Hodegetrii.
CZYTAJ DALEJ

Co ks. Popiełuszko mówi w objawieniach o swojej śmierci?

2025-10-18 19:01

[ TEMATY ]

wywiad

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

dr Milena Kindziuk

© Ireneusz Korpyś

Dr Milena Kindziuk

Dr Milena Kindziuk

Francesca Sgobbi twierdzi, że od 16 lat objawia się jej ks. Jerzy. Że słyszy jego głos a czasem także go widzi. Zapisuje jego słowa. To kobieta o niezwykłej prostocie i głębokiej wierze, która czyni ją wiarygodnym świadkiem tych wydarzeń, jak twierdzą włoscy duchowni, którzy ją znają – mówi dr Milena Kindziuk, biografka bł. ks. Popiełuszki, wykładowca na UKSW w Warszawie.

Ireneusz Korpyś: Jest Pani współautorką – razem z ks. prof. Józefem Naumowiczem – książki „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” – widziałem, że cieszyła się ogromnym zainteresowaniem na Targach Wydawców Katolickich. Ludzie chcą o tym czytać. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję